eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 81. Data: 2005-11-17 22:16:19
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w
    wiadomości
    news:dlhvhv$t2b$1@news.task.gda.pl...

    > Nie ma czegoś takiego jak takie "oficjalne statystyki" i IMO nadal
    > szukasz dziury w całym.


    Wydaje mi się, że jest kilka źródeł tych statystyk i stąd się biorą
    różne niuanse. Na przykład Kościół Katolicki w Polsce liczy
    statystycznie wiernych poprzez przeliczenie przychodzących na msze
    świętą określonej niedzieli. Metoda niby powinna dawać obiektywny
    wynik, ale dziwnym jest, że informują o tym wcześniej.

    W mojej miejscowości już słyszałem, że w związku z liczeniem wiernych
    które miało bodaj w tym tygodniu mieć miejsce (ogłosili w poprzednią
    niedzielę w tzw. "zapowiedziach") niektóre kręgi planują żarliwą
    wspólną modlitwę w kościołach na wszystkich mszach w intencji
    nawrócenia tych, którzy na msze nie uczęszczają. Niby nic złego w
    takiej inicjatywie nie ma, tyle, że każda z tych osób zostanie
    policzona tyle razy, w ilu mszach świętych weźmie udział. Pewnie to
    jakiegoś tam krytycznego znaczna mieć nie będzie, bo ileż tych osób
    może chodzić na wszystkie msze święte, no ale w każdym razie należy tu
    zauważyć możliwy błąd statystyczny pomimo całkiem sensownego
    zorganizowania badania. Wydaje mi się, że na tych statystykach Kościół
    Katolicki opiera swoje informacje.

    O wiele lepsze rozeznanie mają różne kościoły protestanckie.
    Poszczególne "parafie" przeważnie liczą tam stosunkowo niewiele
    "dusz", toteż tutaj już ewentualne wyniki powinny być o wiele bliższe
    rzeczywistości, jeśli tylko nie dojdzie do jakiś celowych przekłamań.
    Tam z reguły "proboszcz" zna każdego wiernego z imienia, nazwiska i
    twarzy.

    Zresztą by ewentualnie w ogóle problemem się zajmować, to trzeba by
    było zdefiniować dokładnie pojecie osoby wierzącej. Bo w przeciwnym
    wypadku, to zdecydowana większość "niepraktykujących" w Polsce na
    pytanie ankietera o wyznanie odpowie, że jest wyznania katolickiego.
    Po pierwsze, jak nawet nie praktykują, to najpewniej zostali w tym
    kościele ochrzczeni, a po drugie jeśli już sprawy religii są im
    obojętne, to przeważnie nie będą w stanie wymienić poprawnie nawet
    nazw tych alternatywnych kościołów katolickich.


  • 82. Data: 2005-11-17 22:30:54
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "cysiek" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dli2jc$acn$1@inews.gazeta.pl...

    > tiaaaaa, nie ma list czlonkow, nie ma oficjalnych statystyk, nie ma
    > wpisow w ksiegach parafialnych, nie ma aktow chrztu... zaraz sie
    okaze
    > ze nie ma w ogole zadnego Kosciola Katolickiego, a wszystko to
    spisek
    > Zydow, Masonow i Cyklistow O_o

    Wydaje mi się, ze niepotrzebnie się unosisz. Oczywiście, że
    przykładowo Kościół Katolicki posiada ewidencję obejmująca każdego
    wiernego. Jest to ewidencja rzetelniejsza od tej zawartej w bazie
    PESEL, bo raz na rok, no czasem dwa lata przedstawiciel Kościoła
    osobiście przecież sprawdza te dane w domu wiernego. W ten sposób
    wiedzą kto i gdzie tak naprawdę faktycznie mieszka - przeważnie. Urząd
    zaś dane te opiera na informacjach przekazywanych im przez obywateli,
    którzy mogą mieć różne - czasem prozaiczne - powody, by nie czynić
    tego rzetelnie.

    Ale nie wydaje mi się, by w oficjalnych statystykach podawali liczbę
    wiernych na podstawie ochrzczonych. Biorąc pod uwagę fakt, że u nas
    kościołów protestanckich różnych odłamów jest coraz to więcej, to
    myślę, że licząc w ten sposób wyszło by nam ponad 100% po zsumowaniu
    danych. Większość osób wstępujących do kościołów protestanckich (tych
    nowych w Polsce, bo nie piszę tu o tradycyjnych kościołach
    protestanckich) jest ochrzczona w kościele katolickim, bo taka jest u
    nas tradycja. Nawet osoby zdeklarowanie niewierzące chrzczą dzieci "by
    im dać szansę wyboru". I czynią to w Kościele Katolickim, bo tak
    najprościej i nikt tam tak naprawdę nie wnika, czy rodzice są
    praktykujący, czy nie. Idziesz jak do urzędu.

    Kościół Katolicki jest zbyt masowym kościołem, by proboszcz był w
    stanie tak naprawdę zająć wiarygodne stanowisko i stwierdzić, czy
    statystyczny Kowalski chodzi do kościoła, czy nie oraz czy jest
    żarliwie, czy tylko trochę wierzący. Zresztą jak by to miał niby
    oceniać? Jak przyjmuje corocznie księdza i dzieci posyła do
    sakramentów świętych, to przyjmuje się, ze praktykuje, co
    niekoniecznie musi być akurat prawdą. Zresztą, jak napisałem w poście
    wcześniej wiele zależy od zdefiniowania słowa "wierny".



  • 83. Data: 2005-11-17 23:31:56
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 17/11/2005 09:31, krycha wrote :
    > Użytkownik Przemysław Płaskowicki napisał:
    >
    > (...)>
    >
    >> Wpisuję Cię niniejszym na listę wyznawców Niewidzialnego Różowego
    >> Jednorożca.
    >> Zmuś mnie teraz abym Cię wypisał z tej listy.
    >>
    >> Z punktu widzenia prawa mój zapis Ciebie na listę wyznawców
    >> Niewidzialnego Różowego Jednorożca i zapis Kościoła Katolickiego na
    >> swoją listę jest zapisem tak samo (nie)ważnym.
    >
    >
    > Jest zasadnicza różnica.
    > KK jest kościołem legalnie działajacym uznanym prze PL,
    > a Niewidzialnego Różowego Jednorożca nie.
    > A więc kościoła Niewidzialnego Różowego Jednorożca nie ma,
    > bo nie może on działać legalnie.
    > Zdaje się, że chcemy aby PL było państwem prawa.

    Wykaż (wskazując przepis), że istnienie Kościoła Niewidzialnego Różowego
    Jednorożca nie jest legalne.

    --
    Przemysław Płaskowicki
    To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
    him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
    pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
    Sade about death penalty)


  • 84. Data: 2005-11-17 23:35:20
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Przemysław Płaskowicki napisał(a):

    >> A więc kościoła Niewidzialnego Różowego Jednorożca nie ma,
    >> bo nie może on działać legalnie.
    >> Zdaje się, że chcemy aby PL było państwem prawa.
    >
    >
    > Wykaż (wskazując przepis), że istnienie Kościoła Niewidzialnego Różowego
    > Jednorożca nie jest legalne.

    Dokladnie... zwlaszcza jezeli bedzie to kosciol jednoosobowy :>


  • 85. Data: 2005-11-18 13:49:09
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: krycha <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
    (...)
    >> Wykaż (wskazując przepis), że istnienie Kościoła Niewidzialnego
    >> Różowego Jednorożca nie jest legalne.
    >
    >
    > Dokladnie... zwlaszcza jezeli bedzie to kosciol jednoosobowy :>

    Kościoły działające legalnie powinny być zarejestrowane.
    Czyżby nie?

    ROZPORZĄDZENIE
    MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
    z dnia 31 marca 1999 r.
    w sprawie rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych.
    (Dz. U. z dnia 28 kwietnia 1999 r.)

    pozdrawiam Krycha


  • 86. Data: 2005-11-18 13:56:40
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: krycha <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik Wojtek Szweicer napisał:

    (...)> Dnia 2005-11-17 09:17 krycha napisał(a):

    >> A jakim prawem proboszcz prowadzi ewidencję wszystkich mieszkańców
    >> parafii, skoro nie wszyscy należą do tego kościoła?
    >> Te kartoteki są dokładniejsze niż archiwa służb SB.
    >
    >
    > Nie są wszyscy, tylko ci, którzy wyrazili na to zgodę (pewnie w
    > zdecydowanej większości katolicy), wiele jest osób, które nie przyjmują
    > księdza na kolędzie, to skąd ksiądz ma niby wiedzieć, ile osób tam
    > mieszka, czy jest ochrzczony itd.?

    Niedoceniasz księzy katolickich.
    Ewidencjują wszystkich. Piszą obok nazwiska to co uda im się uzyskać, z
    własnego doświadczenia np. nie przyjął kolędy.
    A resztę wiedzą to co sąsiedzi powiedzą, lub inne życzliwie osoby.
    Miałam okazję kiedyś poznać wścipskość księży.

    > Niech cysiek po prostu powie księdzu "dziękuję, ale nie mam ochoty, żeby
    > ksiądz do mnie przychodził" i już pewnie nigdy nie przyjdzie.

    Nie przyjdzie, ale zapisze w swojej kartotece.

    pozdrawiam Krycha


  • 87. Data: 2005-11-18 16:36:28
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: krycha [Fri, 18 Nov 2005 14:56:40 +0100]:


    >> Niech cysiek po prostu powie księdzu "dziękuję, ale
    >> nie mam ochoty, żeby ksiądz do mnie przychodził" i już
    >> pewnie nigdy nie przyjdzie.
    > Nie przyjdzie, ale zapisze w swojej kartotece.

    A tu się zdziwiłam: to jak, ma się na pamięć wyuczyć
    wszystkich adresów, pod którymi go nie chcą...? No,
    bo jak przychodzi to źle, ale jak sobie zapisze żeby
    nie przychodzić - to też źle. To jak to wykonać?


    Kira (zaciekawiona)


  • 88. Data: 2005-11-18 22:29:13
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: Otto von Falkenstein <F...@g...pl>

    cysiek napisał(a):
    > tajny agent 'gogo' w raporcie z dnia 2005-11-16 15:34 donosi:
    >
    >
    >>Jeżeli chce przystąpić np. do Świadków Jehowy, to musi się wypisać z
    >>kościła katolickiego, bo go nie przyjmą
    >
    >
    > ale ja nie che przystepowac ani do Swiadkow Jehowy ani do zadnej innej
    > organizacji religijnej. jako osoba niewierzaca nie chce byc czlonkiem
    > _zadnego_ zwiazku wyznaniowego w tym i Kosciola rzymskokatolickiego.

    Przystap do masonerii, a automatycznie zostaniesz ekskomunikowany, ergo
    przestaniesz być członkiem kościoła :-)


  • 89. Data: 2005-11-19 00:16:45
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 18/11/2005 14:49, krycha wrote :
    > Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
    > (...)
    >
    >>> Wykaż (wskazując przepis), że istnienie Kościoła Niewidzialnego
    >>> Różowego Jednorożca nie jest legalne.
    >>
    >>
    >>
    >> Dokladnie... zwlaszcza jezeli bedzie to kosciol jednoosobowy :>
    >
    >
    > Kościoły działające legalnie powinny być zarejestrowane.
    > Czyżby nie?


    A to wynika z treści którego artykułu ustawy o gwarancjach sumienia i
    wyznania? Jakie skutki spowoduje niezarejestrowanie kościoła?

    --
    Przemysław Płaskowicki
    What is truth? (Pontius Pilate)


  • 90. Data: 2005-11-19 08:34:11
    Temat: Re: Wystapienie ze zwiazku wyznaniowego
    Od: gazebo <g...@w...pl>

    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > cysiek wrote:
    >
    > > ale ja nie che przystepowac ani do Swiadkow Jehowy ani do zadnej innej
    > > organizacji religijnej. jako osoba niewierzaca nie chce byc czlonkiem
    > > _zadnego_ zwiazku wyznaniowego w tym i Kosciola rzymskokatolickiego.
    >
    > No to mówisz, że nie jesteś i nie jesteś. W czym problem?
    >


    od razu zaznaczam, ze bylo to kilka lat temu i nie znam szczegolow,
    mozna bylo bedac w legalnej pracy w Niemczech zdeklarowac przynaleznosc
    do Kosiola katolickiego jako obywatel Polski a po jakims czasie wycofac
    deklaracje, to mialo niesc za soba konsekwencje wykreslenia z rejestru
    katolikow w Polsce na wniosek strony niemieckiej, o to chyba chodzi
    tworcy watku, podobna procedura mozna by pewnie przejsc w Polsce, ale na
    pewno nie w tak prosty sposob

    --
    Come In Number 51, Your Time Is Up

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1