eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wyrok sadowy - brak podpisu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2011-01-03 15:53:35
    Temat: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: leon <l...@g...pl>

    Witam

    Sa odpowiednie wyroki orzekajace iz wyrok, którego sentencji skład sądu
    nie podpisał, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy
    został ogłoszony.

    Jednak co w wypadku gdy podp[is jest ale w formie parafki, a nie czytelny?
    Bowiem taki nie umozliwia mi zidentyfikowanie osoby ktora skladala takowy
    podpis - co dla mnie skutkuje jak wyzej czy wyrok nie istnieje? Spotkal
    kto orzeczenia w takiej sprawie


    leon


  • 2. Data: 2011-01-03 17:54:07
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: "mecenas" <m...@o...pl>


    Użytkownik "leon" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:op.voqo3l0evha6eu@komp-kompkomp.telgam.pl...
    Witam

    Sa odpowiednie wyroki orzekajace iz wyrok, którego sentencji skład sądu
    nie podpisał, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy
    został ogłoszony.

    Jednak co w wypadku gdy podp[is jest ale w formie parafki, a nie czytelny?
    Bowiem taki nie umozliwia mi zidentyfikowanie osoby ktora skladala takowy
    podpis - co dla mnie skutkuje jak wyzej czy wyrok nie istnieje? Spotkal
    kto orzeczenia w takiej sprawie


    leon
    Poczytaj dokładnie wyrok to zobaczysz kto wydał jako przewodniczący. Będzie
    imię i nazwisko. I parafa jest jego.




  • 3. Data: 2011-01-03 18:11:14
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: leon <l...@g...pl>

    Dnia 03-01-2011 o 18:54:07 mecenas <m...@o...pl> napisał(a):


    >
    > leon
    > Poczytaj dok?adnie wyrok to zobaczysz kto wyda? jako przewodnicz?cy.
    > Bedzie
    > imie i nazwisko. I parafa jest jego.

    co z tego - jezeli nie bedac swiadkiem skladania podpisu - nie ma sie
    pewnosci co do tozsamosci. Rownie dobrze moze sie podpisac kwadracikiem

    leon


  • 4. Data: 2011-01-03 18:15:32
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 9:53 AM, leon wrote:
    > Witam
    >
    > Sa odpowiednie wyroki orzekajace iz wyrok, którego sentencji skład sądu
    > nie podpisał, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas,
    > gdy został ogłoszony.
    >
    > Jednak co w wypadku gdy podp[is jest ale w formie parafki, a nie
    > czytelny? Bowiem taki nie umozliwia mi zidentyfikowanie osoby ktora
    > skladala takowy podpis - co dla mnie skutkuje jak wyzej czy wyrok nie
    > istnieje? Spotkal kto orzeczenia w takiej sprawie
    >
    >


    nie ma czegos takiego jak czytelny podpis.
    podpis jest podpis i tyle.
    mozna co najwyzej pismem odrecznym napisac imie i nazwisko.

    podpis jest tego kto go złożył. ewentualnie ta osoba może to na te
    okoliczność odrębnym pismem potwierdzić, ze to ona ten podpis złożyła.




  • 5. Data: 2011-01-03 18:17:09
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/3/2011 12:11 PM, leon wrote:
    > Dnia 03-01-2011 o 18:54:07 mecenas <m...@o...pl> napisał(a):
    >
    >
    >>
    >> leon
    >> Poczytaj dok?adnie wyrok to zobaczysz kto wyda? jako przewodnicz?cy.
    >> Bedzie
    >> imie i nazwisko. I parafa jest jego.
    >
    > co z tego - jezeli nie bedac swiadkiem skladania podpisu - nie ma sie
    > pewnosci co do tozsamosci. Rownie dobrze moze sie podpisac kwadracikiem
    >

    rownie dobrze mozna zostawic odcisk palca. i tez nie bedziesz wiedział
    kto go złożył.

    Masz wątpliwosci czy podpis złozyła osoba, która powinna to zrobic,
    przysługuje ci złożenie zawiadomienia do porkuratury.



  • 6. Data: 2011-01-03 21:50:54
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: leon <l...@g...pl>

    Dnia 03-01-2011 o 19:17:09 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > On 1/3/2011 12:11 PM, leon wrote:
    >> Dnia 03-01-2011 o 18:54:07 mecenas <m...@o...pl> napisał(a):
    >>
    >>
    >>>
    >>> leon
    >>> Poczytaj dok?adnie wyrok to zobaczysz kto wyda? jako przewodnicz?cy.
    >>> Bedzie
    >>> imie i nazwisko. I parafa jest jego.
    >>
    >> co z tego - jezeli nie bedac swiadkiem skladania podpisu - nie ma sie
    >> pewnosci co do tozsamosci. Rownie dobrze moze sie podpisac kwadracikiem
    >>
    >
    > rownie dobrze mozna zostawic odcisk palca. i tez nie bedziesz wiedział
    > kto go złożył.
    >
    > Masz wątpliwosci czy podpis złozyła osoba, która powinna to zrobic,
    > przysługuje ci złożenie zawiadomienia do porkuratury.

    Widze iz nie wiesz iz zgodnie z Uchwała SN z dnia 26 września 2000 r.(III
    CZP 29/2000)
    "Wyrok, którego sentencji skład sądu nie podpisał, nie istnieje w
    znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy został ogłoszony."

    "brak podpisów, nieusuwalny w jakiejkolwiek przewidzianej przez prawo
    procesowe drodze, stanowi wadę tak istotną, że pozbawia wyrok bytu
    prawnego"

    "Znaczenie własnoręcznego podpisu na dokumencie urzędowym lub prywatnym
    jest oczywiste; z podpisem łączy się autentyczność dokumentu, dopełnienie
    stawianych przez prawo wymagań formalnych, zgodność osnowy z wolą osoby
    podpisującej, a także, w wielu wypadkach, moc prawna dokumentu. Wszystkie
    te atrybuty podpisu należy przypisać także podpisowi składanemu pod
    sentencją wyroku, przy czym, zważywszy na wagę wyroku oraz jego funkcję,
    nie tylko procesową, podpis pod wyrokiem staje się jednym z jego elementów
    konstytutywnych. Podpis pod sentencją wyroku stanowi bowiem nie tylko
    podstawę domniemania, że orzeczenie zostało wydane zgodnie z wolą i wiedzą
    sędziego, a także wyraz wiarygodności i znak przyjęcia przez sędziego
    odpowiedzialności za rozstrzygnięcie, ale przede wszystkim sprawia, że
    podjęta w procesie czynność sądowa uzyskuje walor aktu jurysdykcyjnego,
    wydanego w ramach władzy sądowniczej, z którym ustawa wiąże określone
    skutki w sferze prawa publicznego oraz w zakresie stosunków
    prywatnoprawnych."


    Wiec o zadnym skladaniu zawiadomienia do prokuratury nie ma tu mowy.

    kwestia jest taka iz skladajac nieczytelny podpis, nie ma pewnosci co do
    tozsamosci osoby skladajcej ten podpis.

    leon


  • 7. Data: 2011-01-03 21:54:12
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-01-03 22:50, leon pisze:


    > kwestia jest taka iz skladajac nieczytelny podpis, nie ma pewnosci co do
    > tozsamosci osoby skladajcej ten podpis.

    Z czytelnego podpisu też nie ma pewności co do tożsamości osoby
    składającej ten podpis.

    Po prostu przyjmuje się, że podpis pochodzi od tej osoby, od której
    powinien.

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2011-01-03 22:02:41
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: leon <l...@g...pl>

    Dnia 03-01-2011 o 22:54:12 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > W dniu 2011-01-03 22:50, leon pisze:
    >
    >
    >> kwestia jest taka iz skladajac nieczytelny podpis, nie ma pewnosci co do
    >> tozsamosci osoby skladajcej ten podpis.
    >
    > Z czytelnego podpisu też nie ma pewności co do tożsamości osoby
    > składającej ten podpis.
    >
    > Po prostu przyjmuje się, że podpis pochodzi od tej osoby, od której
    > powinien.

    Czytelny podpis latwiej zweryfikowac niz jakis bazgrol badz symbol
    graficzny.
    Jak z urzedu wyjdzie pismo niezgodne z obowiazujacym prawem to pociaga sie
    do odpowiedzialnosci osobe podpisana z imienia i nazwiska bo "bazgrol"
    ciezko pozniej znalesc. Albo gdy zadzwopnia z hurtowni iz niezaplacona
    faktura, a na niej ktos podpisal nazwiskiem lecz w sposb drastycznie
    rozniacy sie od normalnego podpisu?


    leon


  • 9. Data: 2011-01-03 22:07:55
    Temat: Re: Wyrok sadowy - brak podpisu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-01-03 23:02, leon pisze:
    > Dnia 03-01-2011 o 22:54:12 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    > napisał(a):
    >
    >> W dniu 2011-01-03 22:50, leon pisze:
    >>
    >>
    >>> kwestia jest taka iz skladajac nieczytelny podpis, nie ma pewnosci co do
    >>> tozsamosci osoby skladajcej ten podpis.
    >>
    >> Z czytelnego podpisu też nie ma pewności co do tożsamości osoby
    >> składającej ten podpis.
    >>
    >> Po prostu przyjmuje się, że podpis pochodzi od tej osoby, od której
    >> powinien.
    >
    > Czytelny podpis latwiej zweryfikowac niz jakis bazgrol badz symbol
    > graficzny.
    > Jak z urzedu wyjdzie pismo niezgodne z obowiazujacym prawem to pociaga
    > sie do odpowiedzialnosci osobe podpisana z imienia i nazwiska bo
    > "bazgrol" ciezko pozniej znalesc.


    Nie trzeba szukać, na wyroku jest napisane kto go wydał. Czyli wiadomo
    czyj ma być podpis. A czy jest on czytelny, czy nieczytelny, to nie ma
    znaczenia.

    > Albo gdy zadzwopnia z hurtowni iz
    > niezaplacona faktura, a na niej ktos podpisal nazwiskiem lecz w sposb
    > drastycznie rozniacy sie od normalnego podpisu?

    No i?

    --
    Liwiusz

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1