eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wyprzedzanie w korku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2003-11-05 09:32:58
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Kubaz" <k...@w...pl>

    > obys kiedys takiego przejechał to wtedy zrozumiesz o co mi chodziło.
    > w moim rejonie co 3 - 4 dni można się na takiego naciąć droga dojazdowa do
    > osiedla w lesie bez oswietlenia godz 24 a tu taki sobie jedzie bez żadnych
    > swiateł......
    > na razie trąbię ale kiedys rozjade i nawet nie będzie mi żal

    2 beznajdziejne posty wyslales, ktore i tak maja sie nijak do pytania...
    daruj sobie

    --
    kz



  • 12. Data: 2003-11-06 00:42:47
    Temat: Odp: Wyprzedzanie w korku
    Od: "tch" <t...@w...pl>

    a niech tam odpowiem jeszcze raz

    wpierw dla leszka
    widzisz nie było do czego się przyczepić to chociaż /a ty zajac znowu bez
    czapki/
    widzisz jestem użytkownikiem IE5,5 wszystkie ustawienia mam domyslne tzn jak
    microsoft uznał za stosowne.
    a program jak widać jest tak ustawiony aby odpisywać u góry
    czy to się podoba czy nie to inna sprawa standard mówi że własnie tak.
    a z reklamacją proszę do pana Gatesa.to on i jego firma tak to ustawiła nie
    nasza rzecz to zmieniać.


    teraz kubaz
    rozumiem twój problem też czasem wydaje mi się mam racje a mój problem jest
    naważniejszy.
    szczescie że to wychwytuję.i odpuszczam.
    jesli chodzi o incydent rover / bmw
    to proste droga jest dwu pasmowa ok
    jest korek stoją dwa rzędy pojadów ok
    to człowiek sobie otwiera drzwi a dlaczego by nie ? ruchu nie ma
    skąd mógł przypuszczać że na dwupasmowej jezdni ktos sobie samozwańczo
    utworzył trzeci pas?
    równie dobrze przejeżdzając most powinien przepuszczać nisko lecace samoloty
    kierowca ma wiele obowiazków ale bez przesady nie może zwracać uwagi na
    wszystko.
    a rowerzystę obowiązuja takie same przepisy o ruchu drogowym
    i również powinien stać w korku jak inne pojazdy a że tego nie robił.....
    to teraz ma rozbity pysk o drzwi. i dobrze mu tak.
    jest jeden przypadek kiedy mógłby tak jechać
    gdyby był pojazdem uprzywilejowanym miał właczonego niebieskiego koguta
    i wysyłał sygnały dźwiękowe. wtedy to nawet by mógł jechac pod prąd.
    a dlaczego nie lubię rowerzystów?
    bo procentowo jest to największa grupa która własnie przepisy ma głęboko w
    dupie./moje osobiste obserwacje/
    a jak widzę kogos kto w nocy jedzie bez swiateł to nasuwa mi się jedno
    1.złodziej
    2.bandyta
    3.debil
    4.albo własnie rowerzysta /bo mu ciężko pchać dynamko/
    sam też jeżdze rowerem więc znam sprawę i z tej strony.

    temat uważam za wyczerpany nie będę już tu pisał .
    wesołych swiąt..............
    :)))


    Użytkownik Kubaz <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:boag50$qov$...@a...news.tpi.pl...
    > > obys kiedys takiego przejechał to wtedy zrozumiesz o co mi chodziło.
    > > w moim rejonie co 3 - 4 dni można się na takiego naciąć droga dojazdowa
    do
    > > osiedla w lesie bez oswietlenia godz 24 a tu taki sobie jedzie bez
    żadnych
    > > swiateł......
    > > na razie trąbię ale kiedys rozjade i nawet nie będzie mi żal
    >
    > 2 beznajdziejne posty wyslales, ktore i tak maja sie nijak do pytania...
    > daruj sobie
    >
    > --
    > kz
    >
    >



  • 13. Data: 2003-11-06 09:34:29
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "tch" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:boc5in$opu$1@korweta.task.gda.pl...

    > a z reklamacją proszę do pana Gatesa.to on i jego firma tak to ustawiła
    nie
    > nasza rzecz to zmieniać.

    Zaraz po twoim stworzeniu "domyślnie " srałeś pod siebie. Nie zmieniłeś tego
    do dzisiaj??


    j> jesli chodzi o incydent rover / bmw


    A gdzie o takim incydencie wyczytałeś?? Domyślnie również powstałeś bez
    umiejętności czytania.

    A tak wogóle to jesteś niewychowanym prostakiem i poparcia na tej grupie nie
    znajdziesz.

    Leszek



  • 14. Data: 2003-11-06 12:36:41
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "leomir" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bodcnt$967$1@news.onet.pl...


    > Omijanie pojazdow stojacych w korku jest niedopuszczalne poniewaz
    zatrzymali
    > sie w wyniku zaistnialej sytuacji drogowej (wypadek).

    Bredzisz panie praktyk.Podaj artykuł z kodeksu a nie pleć trzy po trzy.

    >Omijac nalezy w bezpiecznej odleglosci i za taka uwazane jest ok 1 mb od
    pojazdu >(dotyczy wyprzedzania rowerzysty i pojazdu zaprzegowym).

    A kto tu mówi o wyprzedzaniu rowerzysty??

    Jest za to taki przepis:
    Art. 45. 1. Zabrania się:

    3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania
    bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub
    jego utrudnienia,

    Pozdr

    Leszek







  • 15. Data: 2003-11-06 22:15:12
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Kubaz" <k...@w...pl>

    > szczescie że to wychwytuję.i odpuszczam.
    > jesli chodzi o incydent rover / bmw

    zapamietaj, nie chodzi tu o rower a motocykl

    > to proste droga jest dwu pasmowa ok
    > jest korek stoją dwa rzędy pojadów ok
    > to człowiek sobie otwiera drzwi a dlaczego by nie ?

    sam chyba nie wiesz co mowisz... ktos sobie stoi (nie wazne gdzie, albo
    nawet jedzie) to moze sobie otwierac dzwi gdzie i kieyd mu sie zachce? W
    przepisach jest czarno na bialym ze aby otworzyc dzwi trzeba sie upewnic ze
    bedzie to bezpieczne i nikomu nie przeszodzi.

    > ruchu nie ma
    > skąd mógł przypuszczać że na dwupasmowej jezdni ktos sobie samozwańczo
    > utworzył trzeci pas?

    A wiesz co to jest wyprzedzanie? Bo to jest wlasnie taki manewr a jeszcze
    nie znalazlem przepisu, ktory by mowil ze nie mozna tego robic w korku...

    > równie dobrze przejeżdzając most powinien przepuszczać nisko lecace
    samoloty
    > kierowca ma wiele obowiazków ale bez przesady nie może zwracać uwagi na
    > wszystko.

    bez komentarza... pomysl troche

    > jest jeden przypadek kiedy mógłby tak jechać

    TAK to znaczy jak? Wyprzedzac samochody? to ja chyba nigdy skrecac nie bede
    bo jeszcze ktos pomysli ze wyprzedzam i mandat dostane

    > a dlaczego nie lubię rowerzystów?

    motocyklistow jak juz

    > bo procentowo jest to największa grupa która własnie przepisy ma głęboko w
    > dupie./moje osobiste obserwacje/

    te swoje obserwacje tez sobie mozesz w dupe wsadzic, to samochody powoduja
    prawie wszystkie wypadki z udzialelm motocyklistow (nie mowie o oszolomach
    na hondach 150km/h w miscie, to sa dresy nie motocyklisci - i pewnie takich
    wlasnie nie lubisz)

    > a jak widzę kogos kto w nocy jedzie bez swiateł to nasuwa mi się jedno
    > 1.złodziej
    > 2.bandyta
    > 3.debil

    jak wyzej - motocyklista tak nie robi, to robia tylko dresy, ktorym bogadzi
    rodzice kupili nowa zabawke, najczesciej koncza po kilku(nastu) dniach w
    ziemii

    --
    kz

    P.S.
    Odpowiada sie POD postami a nie jak twierdzisz tak jak ci pan GATES pokazal



  • 16. Data: 2003-11-06 22:17:31
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Kubaz" <k...@w...pl>

    > Najczesciej czytam ale ten watek to prawo o ruchu drogowym i jako praktyk
    > pozwole sobie zabrac glos.
    > Omijanie pojazdow stojacych w korku jest niedopuszczalne poniewaz
    zatrzymali
    > sie w wyniku zaistnialej sytuacji drogowej (wypadek). Omijac nalezy w
    > bezpiecznej odleglosci i za taka uwazane jest ok 1 mb od pojazdu (dotyczy
    > wyprzedzania rowerzysty i pojazdu zaprzegowym).Pozostaje jeszcze tzw
    zdrowy

    tak, z tym ze w tym wypadku sam ustalasz bezpieczna odleglosc a nie jest
    powiedziane ze to 1 metr, rzecz jasna ze nie mam zamiaru sie przeciskac
    gdzie jest 5 cm miedzy samochodami

    --
    kz



  • 17. Data: 2003-11-07 09:40:59
    Temat: Re: Odp: Wyprzedzanie w korku
    Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>

    tch wrote:
    > a niech tam odpowiem jeszcze raz

    Odpowiada się _pod_ wypowiedzią poprzednika, a nie _nad_ nią.

    > a program jak widać jest tak ustawiony aby odpisywać u góry
    > czy to się podoba czy nie to inna sprawa standard mówi że własnie tak.

    Microsoft ma tendencje do lekcewazenia wszystkich standardów i tworzenia
    własnych pseudostandardów ("pseudo" - bo standard służy do tego, by był
    przestrzegany przez wszystkich, a "standardy" MS są przestrzegane tylko
    przez MS). Najleprzy przykład, to lekceważenie standardów International
    Organization for Standardization (ISO) i kodowanie czcionek w windowsowym
    CP. A nie powiesz chyba, ze MS ma więcej do powiedzenia na temat standardów
    niż ISO ?

    FUT: poster

    pozdr,
    --
    Łukasz Kozicki


  • 18. Data: 2003-11-07 11:52:32
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "leomir" <l...@p...onet.pl>

    Witam
    Użytkownik "Kubaz" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bo6heu$5a1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Taki oto post pojawil sie ostatnio na pl.rec.motocykle:
    >
    > "Powiedzmy że jade sobie jagdyby nigdy nic w korku między samochodami,
    nagle
    > powiedzmy że jakis bałwan któremu powiedzmy było goraco otwiera sobie
    > dżwiczki od swojej powiedzmy bm-ki, ja powiedzmy ze przypiepszam w te
    wrota,
    > a ktos odpowiedzial ze nie ma przepisu zabraniajacego tak wyprzedzac ale
    > jest przepis, ktory zabrania otwierania drzwi nie upewniajac sie czy mozna
    > to swobodnie zrobic
    > jak to jest dokladnie?
    Najczesciej czytam ale ten watek to prawo o ruchu drogowym i jako praktyk
    pozwole sobie zabrac glos.
    Omijanie pojazdow stojacych w korku jest niedopuszczalne poniewaz zatrzymali
    sie w wyniku zaistnialej sytuacji drogowej (wypadek). Omijac nalezy w
    bezpiecznej odleglosci i za taka uwazane jest ok 1 mb od pojazdu (dotyczy
    wyprzedzania rowerzysty i pojazdu zaprzegowym).Pozostaje jeszcze tzw zdrowy
    rozsadek.
    Pozdrawiam
    Leomir



  • 19. Data: 2003-11-11 15:43:01
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "leomir" <l...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bodf8f$sl$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "leomir" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:bodcnt$967$1@news.onet.pl...
    >
    >
    > > Omijanie pojazdow stojacych w korku jest niedopuszczalne poniewaz
    > zatrzymali
    > > sie w wyniku zaistnialej sytuacji drogowej (wypadek).
    >
    > Bredzisz panie praktyk.Podaj artykuł z kodeksu a nie pleć trzy po trzy.

    Po pierwsze nie uzywaj w dyskusji inwektyw (netykieta)
    Po drugie prosze bardzo
    art 16. 4
    Kierujący pojazdem jest obowiazany jechać możliwie blisko prawej krawędzi
    jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej
    niż jednego pasa.
    to byl cytat z kodeksu oczywiscie nalezy znac wielkosc pasa ruchu, otoz
    wyznaczony to 3,5 m dla jednego pojazdu.

    > >Omijac nalezy w bezpiecznej odleglosci i za taka uwazane jest ok 1 mb od
    > pojazdu >(dotyczy wyprzedzania rowerzysty i pojazdu zaprzegowym).
    >
    > A kto tu mówi o wyprzedzaniu rowerzysty??

    Ja mowie.w tym przypadku o wyprzedzaniu rowerzysty bys mogl poznac konkretna
    wielkosc dotyczaca bezpiecznej odleglosci.

    >
    > Jest za to taki przepis:
    > Art. 45. 1. Zabrania się:
    >
    > 3) otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub wysiadania
    > bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
    lub
    > jego utrudnienia,

    Oczywiscie ale opisana sytuacja w watku ma miejsce w korku i trudno jest
    przewidziec ze jednak znajdzie sie ktos kto kto na sile wpycha sie miedzy
    stojace lub wolno poruszajace pojazdy.
    jezeli w tym przypadku zachodzi ta druga mozliwosc (wolno poruszajace
    pojazdy) to gosc wyprzedza, a w tym przypadku nalezy przeczytac uwaznie art
    24 co pozwoli na wykluczenie wjezdzania miedzy pojazdy.
    Na zakonczenie Art 60
    zabrania się:
    1) używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej
    się w pojeździe lub poza nim.

    jeszcze raz powiem zadne przepisy nie załatwią ZDROWEGO ROZSĄDKU.
    pozdrawiam
    Praktyk Leomir




  • 20. Data: 2003-11-12 16:38:01
    Temat: Re: Wyprzedzanie w korku
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "leomir" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bor04o$irb$1@news.onet.pl...

    > Po pierwsze nie uzywaj w dyskusji inwektyw (netykieta)


    Gdzie ta inwektywA??

    > Po drugie prosze bardzo

    > art 16. 4
    > Kierujący pojazdem jest obowiazany jechać możliwie blisko prawej krawędzi
    > jezdni.

    I to oznacza zakaz omijania lub wyprzedzania???????????????
    Bredzisz.





    > Ja mowie.w tym przypadku o wyprzedzaniu rowerzysty bys mogl poznac
    konkretna
    > wielkosc dotyczaca bezpiecznej odleglosci.

    Bredzisz. Ustawodawca nie podał "konkretnej" wielkości. Podał ją TYLKO w
    odniesieniu do wyprzedzania rowerzysty.


    > Oczywiscie ale opisana sytuacja w watku ma miejsce w korku


    Podaj definicję korka;)) W "korku" obowiązują te same prawa jak gdzie
    indziej.


    i
    > jezeli w tym przypadku zachodzi ta druga mozliwosc (wolno poruszajace
    > pojazdy)

    Ale nie zachodzi. Mowa w wątku jest o omijaniu. Nie kompinuj Jasiu;))
    Bzdury wypisujecie panie teoretyk;)

    Pozdr
    Leszek


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1