eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2007-07-14 13:53:41
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Krzysztof pisze:

    > ale o tym /czy do pracy, czy odszkodowanie/ kto decyduje sąd, zakład czy może
    > ja?
    >

    Generalnie powód, a czasem sąd.

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 22. Data: 2007-07-16 14:04:30
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: Marcin Wójcik <w...@g...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:
    > Wytycznymi Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1985 r. dotyczącymi
    > wykładni art. 45 kp i praktyki sądowej stosowania tego przepisu w
    > zakresie zasadności wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas
    > nieokreślony.
    >
    > Wytyczne te są zawarte w
    >
    > Uchwale
    > pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z
    > 27 VI 1985 r. Sygn. akt: III PZP-10/85
    >
    > Rozdział XI
    > "Przyczyna wypowiedzenia powinna być prawdziwa i konkretna.
    > Wypowiedzenie jest nieuzasadnione, jeżeli wskazana przez zakład pracy
    > przyczyna jest nieprawdziwa.
    > Przykładem nieprawdziwej przyczyny jest pozorne zmniejszenie stanu
    > zatrudnienia, w którym na miejsce zwalnianych pracowników zatrudnia się
    > innych.
    > Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. Nie wystarczy ogólnikowy
    > zwrot (np. utrata zaufania do pracownika) lub powtórzenie wyrażeń
    > ustawowych (np. naruszenie obowiązków pracowniczych), jeżeli nie jest
    > połączone z wykazaniem konkretnych okoliczności, które taki ogólny
    > wniosek uzasadniają."

    Jeżeli osoba która otrzymała wymówienie sformułowane sprzecznie z
    powyższym tekstem, nie mająca o tym pojęcia w chwili otrzymania
    wymówienia(od momentu otrzymania wymówienia minęło już kilka tygodni)
    może jeszcze gdzieś walczyć?.
    Aspekt zgodzenia się z zarzutami jest nie istotny, osoba sie nie
    zgadzała tylko dla własnego spokoju postanowiła nie kopać się z koniem i
    zacząć szukać nowej pracy.
    Dodam że nie zostało jeszcze wydane świadectwo pracy.



    p,M


  • 23. Data: 2007-07-16 14:09:03
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:

    >
    > Wytyczne te są zawarte w
    >
    > Uchwale
    > pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z
    > 27 VI 1985 r. Sygn. akt: III PZP-10/85
    >

    Litości ...
    proszę się nie powoływać na takie starocie ... :)
    Są 100-ki nowszych orzeczeń.



    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 24. Data: 2007-07-16 15:37:28
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f7fttb$9tq$1@inews.gazeta.pl Marcin Wójcik
    <w...@g...pl> pisze:

    >> Wytycznymi Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1985 r. dotyczącymi
    >> wykładni art. 45 kp i praktyki sądowej stosowania tego przepisu w
    >> zakresie zasadności wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas
    >> nieokreślony.
    >> Wytyczne te są zawarte w
    >> Uchwale
    >> pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 27
    >> VI 1985 r. Sygn. akt: III PZP-10/85
    >> Rozdział XI
    >> "Przyczyna wypowiedzenia powinna być prawdziwa i konkretna. Wypowiedzenie
    >> jest nieuzasadnione, jeżeli wskazana przez zakład pracy przyczyna jest
    >> nieprawdziwa.
    >> Przykładem nieprawdziwej przyczyny jest pozorne zmniejszenie stanu
    >> zatrudnienia, w którym na miejsce zwalnianych pracowników zatrudnia się
    >> innych.
    >> Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. Nie wystarczy ogólnikowy
    >> zwrot (np. utrata zaufania do pracownika) lub powtórzenie wyrażeń
    >> ustawowych (np. naruszenie obowiązków pracowniczych), jeżeli nie jest
    >> połączone z wykazaniem konkretnych okoliczności, które taki ogólny
    >> wniosek uzasadniają."
    > Jeżeli osoba która otrzymała wymówienie sformułowane sprzecznie z
    > powyższym tekstem
    W powyższym tekście nie ma słowa o wymówieniu.

    > nie mająca o tym pojęcia w chwili otrzymania wymówienia(od momentu
    > otrzymania wymówienia minęło już kilka tygodni) może jeszcze gdzieś
    > walczyć?
    Pewnie.
    Np. w Afganistanie, w strefie Gazy... ;)

    > Aspekt zgodzenia się z zarzutami jest nie istotny
    Co takiego!?
    BTW - nieistotny pisze się razem.

    > osoba sie nie zgadzała tylko dla własnego spokoju postanowiła nie kopać
    > się z koniem i zacząć szukać nowej pracy.
    Ciekawe tłumaczenie. Ma niezwykłą wartość dowodową.

    > Dodam że nie zostało jeszcze wydane świadectwo pracy.
    To już osobna sprawa

    --
    Jotte


  • 25. Data: 2007-07-16 15:43:00
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Johnson napisał(a) :
    > Zbynek Ltd. pisze:
    >
    >>
    >> Wytyczne te są zawarte w
    >>
    >> Uchwale
    >> pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z
    >> 27 VI 1985 r. Sygn. akt: III PZP-10/85
    >>
    >
    > Litości ...
    > proszę się nie powoływać na takie starocie ... :)
    > Są 100-ki nowszych orzeczeń.

    Skoro nie było innych chętnych. Tylko takie miałem akurat pod ręką.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 26. Data: 2007-07-16 21:19:00
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: Marcin Wójcik <w...@b...sp.amu.gazeta.pl>

    Jotte pisze:
    >> Jeżeli osoba która otrzymała wymówienie sformułowane sprzecznie z
    >> powyższym tekstem
    > W powyższym tekście nie ma słowa o wymówieniu.
    Czyli wymówienie to nie to samo co wypowiedzenie?


    >
    >> nie mająca o tym pojęcia w chwili otrzymania wymówienia(od momentu
    >> otrzymania wymówienia minęło już kilka tygodni) może jeszcze gdzieś
    >> walczyć?
    > Pewnie.
    > Np. w Afganistanie, w strefie Gazy... ;)
    >
    >> Aspekt zgodzenia się z zarzutami jest nie istotny
    > Co takiego!?
    > BTW - nieistotny pisze się razem.
    przepraszam

    >
    >> osoba sie nie zgadzała tylko dla własnego spokoju postanowiła nie
    >> kopać się z koniem i zacząć szukać nowej pracy.
    > Ciekawe tłumaczenie. Ma niezwykłą wartość dowodową.
    Wartości dowodowej może i nie a ale miało wartość materialną w postaci
    wypłacania pensji na jak była umowa ustna a nie tej jaka była na
    papierze. Był to również jeden z powodów "nie kopania się z koniem" i
    poszukiwania nowej pracy. Jako powód została podana utrata zaufania.
    Jakbym wiedział że jest tak a nie inaczej i że można wywalczyć
    odszkodowanie pewnie bym to doradził.
    Ciekawe co będzie w takim razie na świadectwie.


    >> Dodam że nie zostało jeszcze wydane świadectwo pracy.
    > To już osobna sprawa
    W przypadku jego idiotycznego wystawienia jedyne co można uzyskać to
    sprostowanie? Czy można walczyć o jakieś odszkodowanie?

    p,M


  • 27. Data: 2007-07-16 21:50:08
    Temat: Re: Wypowiedzenie i dyscyplinarka...
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f7gnc0$osk$1@inews.gazeta.pl Marcin Wójcik
    <w...@b...sp.amu.gazeta.pl> pisze:

    >>> Jeżeli osoba która otrzymała wymówienie sformułowane sprzecznie z
    >>> powyższym tekstem
    >> W powyższym tekście nie ma słowa o wymówieniu.
    > Czyli wymówienie to nie to samo co wypowiedzenie?
    Nie sprawdziłeś, a głos zabrałeś?

    >>> Aspekt zgodzenia się z zarzutami jest nie istotny
    >> Co takiego!?
    >> BTW - nieistotny pisze się razem.
    > przepraszam
    Nie ma sprawy.

    >>> osoba sie nie zgadzała tylko dla własnego spokoju postanowiła nie kopać
    >>> się z koniem i zacząć szukać nowej pracy.
    >> Ciekawe tłumaczenie. Ma niezwykłą wartość dowodową.
    > Wartości dowodowej może i nie a ale miało wartość materialną w postaci
    > wypłacania pensji na jak była umowa ustna a nie tej jaka była na papierze.
    Jesli to prawda, to dobrze. Tak nie musiało być.

    > Był to również jeden z powodów "nie kopania się z koniem" i poszukiwania
    > nowej pracy. Jako powód została podana utrata zaufania. Jakbym wiedział że
    > jest tak a nie inaczej i że można wywalczyć odszkodowanie pewnie bym to
    > doradził.
    Cóż - nieznajomość prawa szkodzi.

    > Ciekawe co będzie w takim razie na świadectwie.
    >>> Dodam że nie zostało jeszcze wydane świadectwo pracy.
    >> To już osobna sprawa
    > W przypadku jego idiotycznego wystawienia jedyne co można uzyskać to
    > sprostowanie? Czy można walczyć o jakieś odszkodowanie?
    Można coś usiłować (np. nie miałeś prawidłowego świadectwa i nie mogłeś
    ubiegać się o atrakcyjną ofertę pracy), ale IMO nic z tego nie będzie. Nasze
    prawo jest bardzo ułomne.

    --
    Jotte

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1