eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wezwanie do zapłaty solidarnej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2013-12-04 18:18:38
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty solidarnej?
    Od: sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com>

    W dniu 2013-12-04 18:14, wromek pisze:
    >> Ustaw kodowanie.
    >
    > teraz dobrze?
    >
    >
    Nie. Brakuje w nagłówku linii:
    Content-Type:
    Content-Transfer-Encoding:



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.


  • 12. Data: 2013-12-04 22:57:13
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty solidarnej?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 4 Dec 2013, wromek wrote:

    >> Moment.
    >> Chcesz je pozwać o podwójną kwotę, czyli jedną należną
    >> i drugą nienależną (ryzykując zarzut oszustwa)
    >> czy o jedną kwotę, czyli... jak?
    >
    > No właśnie nie chcę nikogo oszukiwać, chcę pozwać obie o jedną kwotę, żeby
    > móc sobie wybrać z kogo sciągnę.

    No to musisz postawić zarzut.
    JEDNEJ z nich.
    Albo KAŻDEJ z nich, ale osobno.

    Pytam: jaki (i czym poparty)?

    > Ale mnie nie obchodzi, kto ściągnąl obecnego najemcę, bo jest mi to nie na
    > rękę w kontekście dochodzenia kwoty od 2 dziewczyn.

    Ależ bardzo Cię to obchodzi.
    Widziałeś kiedy art.6 KC?
    Polecam ;)
    "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie,
    która z faktu tego wywodzi skutki prawne"

    To Ty musisz przedstawić DOWÓD, że pani A nie ściągnęła "zastępcy".
    Lub (że) pani B nie ściągnęła "zastępcy".

    Odpowiedzialność solidarna istnieje "z urzędu" (z mocy ustawy)
    tylko niekiedy - i jakby to był ich WSPÓLNY najem (jedna umowa
    z odpowiedzialnością solidarną) to tak.
    Ale z opisu rozumiałem że tak nie jest.

    > One powinny były zadbać o "swoje dupy"

    No ja nie wiem.
    Pierwszym który powinien zadbać jesteś chyba Ty: przecież Ty
    chcesz występować z roszczeniem, nie one.

    > i zabezpieczyć się na wypadek
    > solidarnego dochodzenia właśnie a tak to teraz obie twierdzą, że znalaży
    > tego kogoś.

    No, i jak jednolicie one i "zastępca" tak powiedzą, to chyba
    będzie problem z dowodem.
    Podejrzewam, że umowa nie reguluje przypadku "znalezienia
    pół zastępcy".

    > A co mnie to obchodzi?!

    Tylko tyle, że masz prawo do tego, co wynika Z UMOWY :D
    (no niby również tego, co wynika z przepisów, ale na razie z przepisów
    nic nie wynika).
    IMVHO jedyna odpowiedzialność solidarna która ich dotyczy to koszty
    eksploatacyjne albo szkody "w przedmiocie najmu" - bo te w ustawie są
    przypisane do "zamieszkujących", a nie statusu ich umowy.
    "Nieosiągniętych przychodów" to raczej nie dotyczy.

    > Tego nie mam w umowie określonego-to najemca cedujący umowę na nowego
    > najemcę powinien zadbać o zabezpieczenie.

    Jak masz to zapisane w umowie?
    Najlepiej literalnie (zacytuj) :)

    > Nie, ta która znalazła, powinna mnie o tym poinformować w jakiś formalny
    > sposób, żeby się zabezpieczyć.

    A jaki ma w tym interes?

    > A tak to teraz obie twierdzą, że znalazły a ja mam być sędzią?! :)

    Otóż to.
    Może czegoś nie widzę, ale wygląda na to, że znalazły rozwiązanie
    pt. "pat". Niby nie wygrana... :>

    > Nic z tych rzeczy. Teraz ja pozywam obie solidarnie

    Obstawiam że polegniesz na "warunkach brzegowych" - wystarczy
    że ich prawnik powie, że pozew jest bezzasadny z braku odpowiedzialności
    solidarnej i domaga się oddalenia.
    I co zrobisz?

    > i niech się ze sobą
    > dogadują. A jak się nie dogadają to niech jedna od drugiej dochodzi
    > należności, jeśli ja od niej ściągnę a jest "na prawie".
    >
    > Dobrze koncypuję?

    IMVHO niezbyt.
    Patrz wyżej - to Ty musisz przedstawić dowód, że roszczenie jest
    zasadne.

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2013-12-05 11:22:33
    Temat: Re: Wezwanie do zapłaty solidarnej?
    Od: n...@t...net.pl

    W dniu wtorek, 3 grudnia 2013 16:26:13 UTC+1 użytkownik wromek napisał:
    > Witam,
    >
    > taka sytuacja :)
    >
    > By?a umowa najmu na czas oznaczony z opcj? jej cesji na nowego ch?tnego w
    >
    > razie konieczno?ci wcze?niejszej wyprowadzki.
    >

    Dziwię się ludziom, że podpisują takie umowy.
    Dla mnie umowa powinna być na czas nieokreślony
    i wyłącznie na mnie z określeniem czasu wypowiedzenia.
    W takiej wysokości też powinna być przedpłata.
    Wówczas wyprowadzam się w każdej chwili bo spotkał mnie
    taki przypadek losowy.

    Domyślam się, że mieszkanie jest typu M5 i jak opłatę
    rozłożyć na 5 to jest to kwota do przełknięcia dla każdego
    studenta.

    Ale z drugiej strony gdybym to ja podnajmował i na to M5
    nie znalazł np. jednej osoby, która udźwignęłaby duży koszt
    tego podnajmu to nie miałbym nic, mieszkanie stałoby puste
    a koszty spadłyby na mnie.

    Podsumowując, w umowie powinien być zapis o uiszczeniu
    pierwszej wpłaty w wysokości czynszu za okres wypowiedzenia
    plus opłata czynszu za miesiąc aktualny - obie opłaty
    płatne z góry.

    (oczywiście to tylko dyskusja)

    Andrzej.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1