eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 21. Data: 2018-08-15 22:39:55
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15-08-18 o 22:23, J.F. pisze:

    >>> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba faktycznie
    >>> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale za PRLu
    >>> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >> Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać.
    > Na pewno nie na kantory.
    > W zasadzie to jednak bylo. Jak zaklad zatrudnial 3 tys osob i srednia
    > wyplata byla np 4 tys zl ... chyba, zeby tak przeliczyc na $, ledwo 12
    > tys - nie oplaca sie, nawet jesli $ byl sporo wiecej warty niz dzis
    > :-)

    No i wypłata była konwojowana przez Straż Przemysłową, albo Bankową.
    Było zarządzenie Prezesa NBP,które teoretycznie miało zastosowanie do
    wszystkich konwojów przed Ustawą o Ochronie Osób i Mienia. Teraz z głowy
    już nie pamiętam, ale powyżej jakiejś tam kwoty był obowiązek ochrony z
    bronią automatyczną.
    >
    >> Większe kwoty woziły
    >> konwoje państwowe w obstawie. Pamiętam, jak do takiej dużej firmy, to
    >> wypłatę wozili bankowozem w asyście dwóch radiowozów.
    > Teoretycznie nie problem - paru ludzi z kalaszami i dwa radiowozy nie
    > przeszkadzaja.

    "Kałasz" akurat jest średnim rozwiązaniem. Straże Bankowe używały
    najczęściej pochodzących z demobilu PPS-ów. Trafiały się z tego samego
    źródła PM-63,które jednak nie cieszyły się powodzeniem. Jeszcze pod
    koniec lat 90-tych wszyscy się za PPS-ami rozbijali.
    >
    > Tyle Stalin umarl i czasy sie zmienily - nie bylo u nas takich grup z
    > kalaszami. Wladza jakos lepiej pilnowala.
    > A w razie zlapania - kara smierci.

    Przede wszystkim trudno było taką broń automatyczną zdobyć. Teraz
    wystarczy, że wiesz, jak to zrobić :-D


  • 22. Data: 2018-08-16 02:39:04
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-15, p...@g...com <p...@g...com> wrote:
    > --A dzisiaj to pewnie media podsycają atmosferę terroryzmu i może to jest
    > pochodną, bo nakręca spiralę strachu?
    >
    > czyli cenzura poprawi sytuacje ? smiala koncepcja co Szwedom szkodzi ?

    Jak zapytasz tak naprawdę starsze osoby (75++) to większość powie, że w
    prlu było bezpieczniej bo teraz to codziennie czytają kto co zrobił,
    napadł zabił. Coś w tym racji jest, ale gro, MZ wynika z tego, że wtedy
    nie było takiego dostepu do informacji i nie o wszystkim informowano.

    --
    Marcin


  • 23. Data: 2018-08-16 02:45:39
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-15, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 15-08-18 o 15:21, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba faktycznie
    >> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale za PRLu
    >> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >
    > Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać. Większe kwoty woziły
    > konwoje państwowe w obstawie. Pamiętam, jak do takiej dużej firmy, to
    > wypłatę wozili bankowozem w asyście dwóch radiowozów.

    Zdecydowanie pamiętam, że kantory przewijały się często w nagłówkach
    gazet i nie specjalnie kojarzę za dużo o konwojach. Nie lata 90te?
    Zgadzam się też ze Shrekiem, że było wiecej gangsterki (mieszkałem wtedy
    w Gdańsku) ale nie było też tak, że strzelali sobie po ulicach. Bardziej
    z gazet.

    > Dzisiaj dziennikarze pisują bzdury. Wiele napadów jest dokonywane z
    > użyciem przedmiotów przypominających broń.

    To akurat ma małe znaczenie dla wyrobienia sobie fobii.

    --
    Marcin


  • 24. Data: 2018-08-16 02:48:01
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Wed, 15 Aug 2018 20:07:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    >> W dniu 15-08-18 o 15:21, Marcin Debowski pisze:
    >>> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba faktycznie
    >>> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale za PRLu
    >>> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >>
    >> Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać.
    >
    > Na pewno nie na kantory.

    Na pewno? Lata 1990-1999? To nie był czasami okres rozkwitu tego typu
    placówek?

    > W zasadzie to jednak bylo. Jak zaklad zatrudnial 3 tys osob i srednia
    > wyplata byla np 4 tys zl ... chyba, zeby tak przeliczyc na $, ledwo 12
    > tys - nie oplaca sie, nawet jesli $ byl sporo wiecej warty niz dzis
    >:-)

    To chyba w prl, a nie w latach 90.

    --
    Marcin


  • 25. Data: 2018-08-16 11:52:00
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 16 Aug 2018 00:39:04 GMT, Marcin Debowski napisał(a):

    > Jak zapytasz tak naprawdę starsze osoby (75++) to większość powie, że w
    > prlu było bezpieczniej bo teraz to codziennie czytają kto co zrobił,
    > napadł zabił. Coś w tym racji jest, ale gro, MZ wynika z tego, że wtedy
    > nie było takiego dostepu do informacji i nie o wszystkim informowano.

    Nie umiem wygooglać żadnej linki, ale kiedyś czytałem, że w krajach
    socjalistycznych nie podawano informacji o trąbach powietrznych. Po prostu
    od końca wojny do 1990 roku w KDL takie zjawiska atmosferyczne się nie
    zdarzały.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
    jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
    prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
    Nikołaj Gogol

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums


  • 26. Data: 2018-08-16 12:36:42
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5R3dD.19376$Y...@f...ams1...
    On 2018-08-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Dnia Wed, 15 Aug 2018 20:07:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    >> W dniu 15-08-18 o 15:21, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba faktycznie
    >>>> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale za
    >>>> PRLu
    >>>> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >>
    >>> Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać.
    >
    >> Na pewno nie na kantory.

    >Na pewno? Lata 1990-1999? To nie był czasami okres rozkwitu tego typu
    >placówek?

    Ale PRL juz nie bylo.

    Za PRL kantor byl panstwowy i napadac nie bylo po co, bo duzo
    pieniedzy tam nie bylo :-)
    Co prawda przyszedl rok bodajze 1987, ale google koryguje ze byl to
    marzec 1989, gdy pierwszy prywatny kantor powstal, a PRL jeszcze byl.


    >> W zasadzie to jednak bylo. Jak zaklad zatrudnial 3 tys osob i
    >> srednia
    >> wyplata byla np 4 tys zl ... chyba, zeby tak przeliczyc na $, ledwo
    >> 12
    >> tys - nie oplaca sie, nawet jesli $ byl sporo wiecej warty niz dzis
    >>:-)

    >To chyba w prl, a nie w latach 90.

    Dokladnie - PRL.
    I jakos nikt nie napadal na te konwoje.
    Albo o kalasza bylo trudniej, albo takich brutalnych przestepcow bylo
    mniej.

    Nie wiem jak w latach 45-50-60, ale socjalizm osiagnal wzgledny spokoj
    pod tym wzgledem.

    J.


  • 27. Data: 2018-08-16 12:43:47
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-08-16 o 12:36, J.F. pisze:
    > Nie wiem jak w latach 45-50-60, ale socjalizm osiagnal wzgledny spokoj
    > pod tym wzgledem.

    Po prostu przestępcy byli u władzy, po co mieli okradać samych siebie. A
    te pomniejsze płotki działające na własny rachunek były i tak
    kontrolowane przez SB.

    --
    Liwiusz


  • 28. Data: 2018-08-16 13:00:30
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:II3dD.19374$Y...@f...ams1...
    On 2018-08-15, p...@g...com
    <p...@g...com> wrote:
    >> --A dzisiaj to pewnie media podsycają atmosferę terroryzmu i może
    >> to jest
    >> pochodną, bo nakręca spiralę strachu?
    >> czyli cenzura poprawi sytuacje ? smiala koncepcja co Szwedom
    >> szkodzi ?

    >Jak zapytasz tak naprawdę starsze osoby (75++) to większość powie, że
    >w
    >prlu było bezpieczniej bo teraz to codziennie czytają kto co zrobił,
    >napadł zabił. Coś w tym racji jest, ale gro, MZ wynika z tego, że
    >wtedy
    >nie było takiego dostepu do informacji i nie o wszystkim informowano.

    To nie kwestia wiedzy - wszystko bylo inne.
    Kazdy mial prace, a kto nie mial ... tym sie mogla Milicja
    zainteresowac.
    A jak mial prace to mial i drobne pieniadze i zajecie na 8h.

    Biznes byl w wiekszosci panstwowy, i co - miala mafia z panstwowego
    sklepu haracz sciagac ?
    A w pozniejszych latach ... i co z tego sklepu mozna ukrasc, skoro
    towaru tam nie ma :-)

    Byl rok 45, bylo pelno broni i "uzbrojonych band", ale z tym MO jakos
    dzielnie walczylo i oczyscilo kraj z tej nielegalnej broni.
    Kary tez byly wysokie, wiec sie nie oplacalo trzymac.

    Mozliwosci komunikacyjne slabe - napadniesz i co - tramwajem bedziesz
    uciekal ?
    Bogatych tez malo bylo, bo ich socjalizm przetrzebil.
    Zreszta po co krasc, skoro nic kupic nie mozna, bo na wszystko kartke
    lub przydzial ...

    Wiec raczej tylko takie drobne zlodziejstwo zyło.

    I pomijajac paru ... chyba psychopatow, to rzeczywiscie dosc
    bezpiecznie bylo.

    I w efekcie masz - najwieksze przestepstwo PRL:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_mięsna

    Czy napad stulecia po polsku
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Napad_na_bank_w_Wołowi
    e


    J.


  • 29. Data: 2018-08-16 13:07:26
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-08-16, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5R3dD.19376$Y...@f...ams1...
    > On 2018-08-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Dnia Wed, 15 Aug 2018 20:07:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    >>> W dniu 15-08-18 o 15:21, Marcin Debowski pisze:
    >>>>> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba faktycznie
    >>>>> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale za
    >>>>> PRLu
    >>>>> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >>>
    >>>> Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać.
    >>
    >>> Na pewno nie na kantory.
    >
    >>Na pewno? Lata 1990-1999? To nie był czasami okres rozkwitu tego typu
    >>placówek?
    >
    > Ale PRL juz nie bylo.

    No ale ja nie o PRLu a o tezie Shreka, że w latach 90. było więcej
    bandytyzmu niż obecnie.

    >>To chyba w prl, a nie w latach 90.
    >
    > Dokladnie - PRL.
    > I jakos nikt nie napadal na te konwoje.

    Jakieś pojedyńcze się chyba zdarzały, czy coś mi się z jakimś filmem myli?

    --
    Marcin


  • 30. Data: 2018-08-16 13:46:41
    Temat: Re: W Stanach strzelaja do czarnych a w Szwecji do bialych
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:OVcdD.15595$E...@f...ams1...
    On 2018-08-16, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>>>> Warszawa może być specyficzna, ale w latach 90. chyba
    >>>>>> faktycznie
    >>>>>> częściej się słyszało o napadach z bronią np. na kantory. Ale
    >>>>>> za
    >>>>>> PRLu
    >>>>>> było jakby tego mniej albo mniej informowano.
    >>>
    >>>>> Przede wszystkim nie za bardzo było na co napadać.
    >>>> Na pewno nie na kantory.
    >>>Na pewno? Lata 1990-1999? To nie był czasami okres rozkwitu tego
    >>>typu
    >>>placówek?
    >> Ale PRL juz nie bylo.

    >No ale ja nie o PRLu a o tezie Shreka, że w latach 90. było więcej
    >bandytyzmu niż obecnie.

    I chyba ma racje.
    Wtedy ten bandytyzm rozkwitl, od 2004 IMO zaczal spadac.

    Zobacz np to
    https://www.tygodnikprzeglad.pl/kraj-znikajacych-aut
    /

    1993 - 5 tys skradzionych aut,
    2003 - 55 tys
    2015 - 13 tys

    https://www.motofakty.pl/artykul/kradzieze-aut-w-201
    5-roku-jakie-modele-upodobali-sobie-zlodzieje.html

    >>>To chyba w prl, a nie w latach 90.
    >
    >> Dokladnie - PRL.
    >> I jakos nikt nie napadal na te konwoje.

    >Jakieś pojedyńcze się chyba zdarzały, czy coś mi się z jakimś filmem
    >myli?

    Gangsterzy i Filantropi ? :-)

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1