Kandydaci na sędziów, choć już rura zmiękła. Widać służba państwu
powodem do coraz większego wstydu. Może od razu utajnić te KRSy, Sny, TK
i parlamenty i tylko wyroki i ustawy drukować albo i nie anonimmowym
premierem?

A co do policjantów - maiały być podżegania, zniesławienia, bóg wie co,
a wyszło rodo, potem skończy się na niczym.

Shrek

do góry

W dniu 31.07.2018 o 20:09, Shrek pisze:
> Kandydaci na sędziów, choć już rura zmiękła. Widać służba państwu
> powodem do coraz większego wstydu. Może od razu utajnić te KRSy, Sny, TK
> i parlamenty i tylko wyroki i ustawy drukować albo i nie anonimmowym
> premierem?
>
> A co do policjantów - maiały być podżegania, zniesławienia, bóg wie co,
> a wyszło rodo, potem skończy się na niczym.
>
> Shrek

Jest taka powieść Lema "Eden". Opisana jest tam ewolucja ustroju na
pewnej planecie. Najpierw w miarę normalnie, potem dyktatura jakiegoś
satrapy, potem dyktatura anonimowa, aż wreszcie rządy władzy, która
udaje, że w ogóle jej nie ma.

MJ

do góry