eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2002-08-18 20:11:18
    Temat: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: "BoJo" <b...@p...onet.pl>

    Witam wszystkich grupowiczów.

    Mam problem. Otórz szukam informacji dotyczących umowy-zlecenie na napisanie
    programu. Program będzie mojego autorstwa, lecz licencję na program w którym
    picze (Visual C++) posiada zleceniodawca.
    Gdzie moge znaleźć przykładową umowę?

    Jak moge się podpisać w programie w opcji "Pomoc" -> "O programie"? Znaczy
    chodzi mi o coś takiego jak.

    Program xxxxx został wykonany na zlecenie przez ........ dla ..........
    Czy ktoś z grupowiczów miał styczność z podobną sytuacją. Tak żeby było
    wszystko legalne. Ja pisze, zleceniodawca dostarczał mi potrzebne
    oprogramowanie (legalne) i ja z tego kożystałem.

    Pozdrawiam.





  • 2. Data: 2002-08-18 22:01:50
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Sun, 18 Aug 2002 22:11:18 +0200, BoJo wrote:

    > Witam wszystkich grupowiczów.
    >
    > Mam problem. Otórz szukam informacji dotycz?cych umowy-zlecenie na
    > napisanie programu.

    Tu bedzie potrzebna umowa o dzielo,
    (art 627 - 646 kc)

    napiszcie w umowie:
    1) co ma byc wykonane,
    2) kiedy,
    3) za ile,
    4) w jakim terminie ma byc zaplacone.

    dodatkowo okresl co zamawiajacy bedzie mogl robic z tym programem:
    - do czego uzywac,
    - na ilu stanowiskach,
    - czy bedzie mogl go sprzedawac, przerabiac itp,
    nie wiem co chcecie uzgodnic, ale ze wzgledu na prawo autorskie trzeba
    okreslic pola eksploatacji (jako autor musisz okreslic na co pozwalasz).

    jezeli planujesz przekazanie kodu zrodlowego, to
    wersje instalacyjna i kod przekaz najlepiej protokolarnie, na jakims nosniku
    (moze byc np cd) i w protokole wpisz sume kontrolna plikow,
    (przyda sie, gdyby trzeba bylo udowadniac ze jestes autorem tego
    konkretnie programu)

    zabezpiecz platnosc, najlepiej w taki sposob zeby nabywca nie uzyskal
    wszystkiego przed pelna zaplata (moze np dostac w pelni funkjonalna
    aplikacje bez kodu zrodlowego ale z ograniczeniem czasowym dzialania),

    w umowie mozecie zastrzec ze odblokowanie nastapi po dokonaniu pelnej
    zaplaty.



    --
    Wojciech


  • 3. Data: 2002-08-18 22:22:42
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Sun, 18 Aug 2002 22:11:18 +0200, BoJo wrote:

    > lecz licencj? na
    > program w którym picze (Visual C++) posiada zleceniodawca.


    w umowie trzeba by bylo dodac, ze "oprogramowanie i sprzet niezbedny
    do wykonania umowy zapewnia zamawiajacy"

    ale kurde nie wiem, czy nie naruszy to warunkow licencji na Visual C++



    --
    Wojciech


  • 4. Data: 2002-08-18 22:24:34
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Mon, 19 Aug 2002 00:22:42 +0200, Wojciech wrote:


    > ale kurde nie wiem, czy nie naruszy to warunkow licencji na Visual C++

    na pierwszy rzut oka wydaje mi sie ze moze byc z tym problem

    --
    Wojciech


  • 5. Data: 2002-08-19 08:46:01
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: "BoJo" <b...@p...onet.pl>

    Witam.
    > > lecz licencje na
    > > program w którym picze (Visual C++) posiada zleceniodawca.

    Moze jeszcze moze bedzie w Delphi.
    > w umowie trzeba by bylo dodac, ze "oprogramowanie i sprzet niezbedny
    > do wykonania umowy zapewnia zamawiajacy"

    > ale kurde nie wiem, czy nie naruszy to warunkow licencji na Visual C++

    Czy jakas róznica. Moze lepiej byloby napisac w Delphi.
    Dlaczego narusza to warunki licencji, ze zleconiodawca dostarcza mi sprzet
    oraz oprogramowanie?

    I jeszcze jedno. Jak moge sie w takim programie podisac. Czy moge dodac
    swoje imie, nazwisko, adres e-emial? Tylko jak to sformuawac ze to nie moja
    licencja a jego. Czy musi to byc napisane w samym programie w opcji pomocy
    czy wystarczy tylko na umowie?

    Pozdrawiam i dziekuje za odezw.

    P.S.
    Czy jest ktos w posiadaniu przykladowej takiej umowy?




  • 6. Data: 2002-08-19 14:57:16
    Temat: Odp: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: "glos" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik BoJo <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:ajqb8l$nsg$...@n...onet.pl...
    > I jeszcze jedno. Jak moge sie w takim programie podisac. Czy moge dodac
    > swoje imie, nazwisko, adres e-emial?

    mysle, ze wlasciwa bedzie tu

    Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych
    Rozdzial 3, Oddz. 1 - "Autorskie prawa osobiste"

    Art. 16. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią
    nieograniczoną w czasie i nie podlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź
    twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:
    1) autorstwa utworu,
    2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania
    go anonimowo,
    3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego
    wykorzystania,
    4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,
    5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

    > Tylko jak to sformuawac ze to nie moja
    > licencja a jego. Czy musi to byc napisane w samym programie w opcji
    pomocy
    > czy wystarczy tylko na umowie?

    jw, Oddz. 2 - "Autorskie prawa majatkowe"



    --

    pozdrawiam,

    glos




  • 7. Data: 2002-08-19 22:18:32
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Mon, 19 Aug 2002 10:46:01 +0200, BoJo wrote:

    >
    > Czy jakas róznica. Moze lepiej byloby napisac w Delphi.
    > Dlaczego narusza to warunki licencji, ze zleconiodawca dostarcza mi
    > sprzet oraz oprogramowanie?


    Nie wiem czy narusza,
    kurcze mam teraz malutko czasu, zeby to przejrzec, takze w duzym skrocie:

    prawa autorskie dzielimy na osobiste i majatkowe.

    Osobiste to (mocno uogolniajac) prawa do tego zeby powiedziec, ze sie
    stworzylo dany utwor. Prawa te sa niezbywalne. Zgodnie z polskim prawem
    autorskim autor nie mozne nawet pozwolic komus (odplatnie lub nieodplatnie),
    zeby ten ktos "zostal" autorem nie swojego dziela (nie mozna tego kupic).

    Czyli nawet, jezeli napiszesz cos na pirackim sofcie to (mimo ze mozesz dostac
    za to po uszach) nikt nie moze tego wziac i pod tym podpisac sie, lub
    twierdzic, ze on to stworzyl.

    Majatkowe prawa autorskie - to wszystko co dotyczy eksploatacji utworu (prawo do
    sprzedawania kopi, uzywania tego, publikowania itp) te prawa mozna
    spokojnie zbyc (mozna np. komus je dac, albo sprzedac).

    Tworzac program masz do niego prawa autorskie osobiste i majatkowe. Prawa
    majatkowe mozesz np przekazac lub sprzedac komus (albo we wszystkich polach
    eksploatacji albo w jakiejs w czesci)



    No i teraz meritum sprawy:
    Z punktu widzenia licencjodawcy nie bardzo bym byl zainteresowany tym,
    aby wlasciciel licencji na srodowisko programistyczne mogl jakies osobie
    trzeciej, nie bedacej jego pracownikiem powierzyc napisanie programu, w
    tym srodowisku.

    Owszem moglbym na to pojsc pod warunkiem, ze osoba piszaca program
    "przekaze" wlascicielowi licencji wszystkie swoje majatkowe prawa do
    programu (we wszystkich polach eksploatacji).

    Natomiast nie bardzo bym chcial, zeby osoba ta zachowala sobie prawo do
    np sprzedazy tego programu (i sprzedawala go dalej innym
    zainteresowanym), bo doprowadzilo by to do obejscia licencji (jeden by
    mial licencjonowane oprogramowanie a 100 programistow pisaloby sobie na
    tym rozne rzeczy - na zasadzie kopia dla posiadacza licencji a reszta na rynek).



    Zeby nie przeciagac, powiem w ten sposob,
    jezeli zapewnisz sobie w umowie, zeby zamawiajacy zapewnil legalne
    oprogramowanie do pracy, umozliwiajace legalne wykonanie przez ciebie
    umowy, to niejako na niego przerzucisz ryzyko odpowiedzialnosci za
    pirackie korzystanie ze srodowiska programistycznego.

    Ja bym jednak radzil zapytac przedstawiciela Borlanda (nawet mailem), czy Borland ma
    cos
    przeciwko takiemu wykorzystaniu ich produktu, jezeli przesla info (ale tym
    razem na pismie), ze nie ma problemu, to po klopocie.

    Kurcze nie bardzo mam w tej chwili czas na analizowaie
    licencji, takze polecam kontakt z Borlandem,

    Albo niech moze gosc zatrudni cie na umowe o prace na czas napisania softu
    i tyle..

    Wzoru umowy nie mam,
    dorwij pierwsza lepsza umowe o dzielo i zadbaj, zeby bylo tam to o czym
    napisalem, powinno byc ok.

    Wazne zeby umowa byla jednoznaczna (jezeli jest niezrozumiala, to nie
    mysl ze dlatego ze pisal to jakis fachowiec, jezeli cos jest
    niezrozumiale, to bardzo czesto stoi za tym jakis nieudacznik albo
    kombinator).

    Acha, z tego co pamientam to delphi personal edition miala chyba w
    licecji ograniczeie w wykorzystaniu do clow niekomercyjnych (nie jestem
    pewny ale chyba cos takiego napisali)

    Taze nawet przy delphi personal edition i zastosowaniu komponentow z
    sciagnietych z sieci nie moglbys sprzedac napisanego w ten sposob
    programu (ale zaznaczam ze nie pamietam licencji, musisz to sobie sam
    sprawdzic).



    --
    Wojciech


  • 8. Data: 2002-08-19 23:07:37
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Tue, 20 Aug 2002 00:18:32 +0200, Wojciech wrote:

    > On Mon, 19 Aug 2002 10:46:01 +0200, BoJo wrote:
    >
    >
    >> Czy jakas róznica. Moze lepiej byloby napisac w Delphi.
    >> Dlaczego narusza to warunki licencji, ze zleconiodawca dostarcza mi
    >> sprzet oraz oprogramowanie?
    >
    >
    > Nie wiem czy narusza,

    chociarz kurcze, jezeli z umowy bedzie wynikalo ze gosc udostepnia ci to
    oprogramowanie
    tylko i wylacznie w celu zrealizowania tej umowy (tj do napisania dla niego
    programu, na jego uzytek),
    to nie powinenes miec prawa do eksploatowania tego programu i sprzedazy
    swojej tworczosci na zewnatrz, gdybys to zrobil bylbys piratem.

    tak wiec przy tej konstrukcji bylbys autorem ale nie moglbys eksploatowac
    tego co wytworzyles poza zakresem w jakim gosc "udostepni" ci licencje na
    skorzystanie ze srodowiska programistycznego.

    moze taka konstrukcja bylaby do zaakceptowania,
    pytaj gosci z borlanda,
    zerknij tez do licencji


    nie wiem,
    jest troche pozno i moze zaczynam bredzic.






    --
    Wojciech


  • 9. Data: 2002-08-20 09:11:42
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: "BoJo" <b...@p...onet.pl>


    Witam,

    > >
    > >> Czy jakas róznica. Moze lepiej byloby napisac w Delphi.
    > >> Dlaczego narusza to warunki licencji, ze zleconiodawca dostarcza mi
    > >> sprzet oraz oprogramowanie?
    > >
    > >
    > > Nie wiem czy narusza,
    >
    > chociarz kurcze, jezeli z umowy bedzie wynikalo ze gosc udostepnia ci to
    oprogramowanie
    > tylko i wylacznie w celu zrealizowania tej umowy (tj do napisania dla
    niego
    > programu, na jego uzytek),
    > to nie powinenes miec prawa do eksploatowania tego programu i sprzedazy
    > swojej tworczosci na zewnatrz, gdybys to zrobil bylbys piratem.
    >
    > tak wiec przy tej konstrukcji bylbys autorem ale nie moglbys eksploatowac
    > tego co wytworzyles poza zakresem w jakim gosc "udostepni" ci licencje na
    > skorzystanie ze srodowiska programistycznego.

    THX za odezw i pomoc.
    Znaczy tak. Ja napisze program, a on bedzie go rozpowszechnial jako program
    komercyjny. Czyli ja jestem autorem, a on dystrybutorem, który ma licencje
    na wszelkie oprogramowanie, które będe używał przy realizacji zamówienia.

    Pozdrawiam.









  • 10. Data: 2002-08-20 18:51:13
    Temat: Re: Umowa - zlecenie: specyficzne gdzie szukać.
    Od: Wojciech <b...@p...wp.pl>

    On Tue, 20 Aug 2002 11:11:42 +0200, BoJo wrote:


    Zerknij jeszcze do art 67 ust 3 prawa autorskiego


    --
    Wojciech

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1