W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 27 październik 2008 12:53
(autor Peter May
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ge4aba$mm$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

> Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
> żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
> oprogramowania?

Raczej nie. Po prostu zawrzyj w umowie stwierdzenie iż autor oświadcza, że
wszystkie składniki programu, również grafiki i inne takie są jego
autorstwa lub ma prawa do ich wykorzystania w tym projekcie.

> Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
> konsekwencji jest również nielegalne?

Raczej nie, bo i czemu?

--
Tristan

do góry

Witam.

Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
oprogramowania? Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
konsekwencji jest również nielegalne?

--
Peter

do góry

Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 27 październik 2008 12:53
> (autor Peter May
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <ge4aba$mm$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>
>> Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
>> żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
>> oprogramowania?
>
> Raczej nie. Po prostu zawrzyj w umowie stwierdzenie iż autor oświadcza, że
> wszystkie składniki programu, również grafiki i inne takie są jego
> autorstwa lub ma prawa do ich wykorzystania w tym projekcie.

Choć w umowach mam informację o przeniesieniu praw majątkowych, to Twoja
uwaga jest trafna.

>> Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>> konsekwencji jest również nielegalne?
>
> Raczej nie, bo i czemu?

Czyli można ściągnąć sobie pełny jeden z pakietów np. Borlanda gdzie z
"warezów", stworzyć na nim jakieś cudo i potem to coś będzie legalne?
Pytam z ciekawości.

--
Peter

do góry

Dnia Mon, 27 Oct 2008 13:22:55 +0100, Peter May napisał(a):

>>> Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>>> konsekwencji jest również nielegalne?
>>
>> Raczej nie, bo i czemu?
>
> Czyli można ściągnąć sobie pełny jeden z pakietów np. Borlanda gdzie z
> "warezów", stworzyć na nim jakieś cudo i potem to coś będzie legalne?
> Pytam z ciekawości.

Niestety nie będzie. Nawet jeśli nie stworzysz sam tylko kupisz od kogoś
program skompilowany nielegalnym kompilatorem. Teoretycznie. Borland może
wymagać od użytkownika np. zaprzestania użytkowania programów
zawierających należące do Borlanda biblioteki. Użytkownik może oczywiście
po czymś takim obciążyć poniesionymi kosztami producenta, który mu to
sprzedał. Te dopiski w umowie mogą to znacznie ułatwić. W praktyce raczej
nie wyobrażam sobie żeby szanująca się firma (nawet Borland) zdecydowała
się na takie szykany wobec użytkownika.

do góry

jureq pisze:
> Dnia Mon, 27 Oct 2008 13:22:55 +0100, Peter May napisał(a):
>
>>>> Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>>>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>>>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>>>> konsekwencji jest również nielegalne?
>>> Raczej nie, bo i czemu?
>> Czyli można ściągnąć sobie pełny jeden z pakietów np. Borlanda gdzie z
>> "warezów", stworzyć na nim jakieś cudo i potem to coś będzie legalne?
>> Pytam z ciekawości.
>
> Niestety nie będzie. Nawet jeśli nie stworzysz sam tylko kupisz od kogoś
> program skompilowany nielegalnym kompilatorem. Teoretycznie. Borland może
[...]

To wiele wyjaśnia, choć jest to dość ogólne stwierdzenie. Czy ktoś może
wskazać jakieś paragrafy, które mogą to potwierdzić?

--
Peter

do góry

Peter May wrote:
> Witam.
>
> Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
> żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
> oprogramowania? Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
> konsekwencji jest również nielegalne?
>
Ale to nei twoj biznes na czym oprogramowanie zostało wykonane.
Ważne, żeby to co zostało ci dostarczone, nie było jakieś lewe.

To tak jakbyś od hydraulika domagał się oświadczenia, że narzędzia
ktorych używa nie są kradzione.

do góry

Peter May wrote:
>
> Czyli można ściągnąć sobie pełny jeden z pakietów np. Borlanda gdzie z
> "warezów", stworzyć na nim jakieś cudo i potem to coś będzie legalne?
> Pytam z ciekawości.
>
Tak, a dlaczego by nie.

do góry

jureq wrote:
> Dnia Mon, 27 Oct 2008 13:22:55 +0100, Peter May napisał(a):
>
>>>> Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>>>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>>>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>>>> konsekwencji jest również nielegalne?
>>> Raczej nie, bo i czemu?
>> Czyli można ściągnąć sobie pełny jeden z pakietów np. Borlanda gdzie z
>> "warezów", stworzyć na nim jakieś cudo i potem to coś będzie legalne?
>> Pytam z ciekawości.
>
> Niestety nie będzie. Nawet jeśli nie stworzysz sam tylko kupisz od kogoś
> program skompilowany nielegalnym kompilatorem. Teoretycznie. Borland może
> wymagać od użytkownika np. zaprzestania użytkowania programów
> zawierających należące do Borlanda biblioteki. Użytkownik może oczywiście
> po czymś takim obciążyć poniesionymi kosztami producenta, który mu to
> sprzedał. Te dopiski w umowie mogą to znacznie ułatwić. W praktyce raczej
> nie wyobrażam sobie żeby szanująca się firma (nawet Borland) zdecydowała
> się na takie szykany wobec użytkownika.

Pytanie było inne.
To co sam stworzył bedzie legalne,
To, że program używa jakiś bibliotek lub komponentów to już inna sprawa.
Zresztą większość z nich i tak można dostać albo za darmo, albo miec z
racji innego oprogramowania.

do góry

Dnia Mon, 27 Oct 2008 08:39:10 -0500, witek napisał(a):

>> Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
>> żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
>> oprogramowania? Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>> konsekwencji jest również nielegalne?
>>
> Ale to nei twoj biznes na czym oprogramowanie zostało wykonane.
> Ważne, żeby to co zostało ci dostarczone, nie było jakieś lewe.

Pamiętaj, że częścią tego co ci dostarczono są biblioteki. Wspóldzielone
albo wbudowane.

> To tak jakbyś od hydraulika domagał się oświadczenia, że narzędzia
> ktorych używa nie są kradzione.

Błędne porównanie. Racze tak, jakbyś od komisu wymagał oświadczenia, że
sprzedany samochód nie posiada wad prawnych, czyli przykładowo kradzionej
karoserii.

do góry

witek pisze:
> Peter May wrote:
>> Witam.
>>
>> Czy jeśli kupuję oprogramowanie od dostawcy na zamówienie, to czy mogę
>> żądać od niego dowodu, iż zostało wykonane na bazie legalnego
>> oprogramowania? Jak coś takiego sprawdzić? No i czy jeśli dane
>> oprogramowanie powstało na nielegalnym oprogramowaniu (np. ktoś używał
>> pakiety Borlanda nielegalnie), bo przykładowo mogę domyślać się, to w
>> konsekwencji jest również nielegalne?
>>
> Ale to nei twoj biznes na czym oprogramowanie zostało wykonane.
> Ważne, żeby to co zostało ci dostarczone, nie było jakieś lewe.

> To tak jakbyś od hydraulika domagał się oświadczenia, że narzędzia
> ktorych używa nie są kradzione.

To chyba niezbyt dobra analogia. Kupując samochód kradziony z komisu
przecież staję się paserem automatycznie. I nie ma "zmiłuj się" podczas
kontroli policyjnej. Dlatego zapytałem czy produkt, który powstaje w
oparciu o oprogramowanie nielegalne, jest legalny? Tu mam właśnie
wątpliwości.

--
Peter

do góry