eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprawa Tylman
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2019-04-17 23:20:40
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 17.04.2019 o 21:30, J.F. pisze:
    > Tzn jak rozumiem - sekcja stwierdzila, ze umarl od niewydolnosci jakiejs
    > tam, ale juz nie mowi co wywolalo ta niewydolnosc.


    niewątpliwe kulsony przyczyniły się do zejścia Igora, zdaje się jest już
    wyrok, to że przyczyna nieznana to gdybanie, czy Bóg jest czy go nie ma:)

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 12. Data: 2019-04-18 00:35:12
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 17.04.2019 o 21:41, Sonn pisze:

    > Od samego początku nie było nawet pół twardego dowodu na to że dokonał
    > zabójstwo. Tylko koncepcja kryminalnych z KWP i pani prokurator oparte w
    > znakomitej większości na własnych domysłach i przekonaniach.
    >
    Odnoszę wrażenie, że nawet nie ma dowodu na to, że doszło do zabójstwa,
    a nie nieszczęśliwego wypadku.


  • 13. Data: 2019-04-18 00:47:16
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 18.04.2019 o 00:35, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17.04.2019 o 21:41, Sonn pisze:
    >
    >> Od samego początku nie było nawet pół twardego dowodu na to że dokonał
    >> zabójstwo. Tylko koncepcja kryminalnych z KWP i pani prokurator oparte w
    >> znakomitej większości na własnych domysłach i przekonaniach.
    >>
    > Odnoszę wrażenie, że nawet nie ma dowodu na to, że doszło do zabójstwa,
    > a nie nieszczęśliwego wypadku.
    >


    tak tłumaczy Robercik nadający z GW-na:))))))))))))))

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 14. Data: 2019-04-18 05:56:16
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.04.2019 o 21:30, J.F. pisze:

    > No i ta sekcja ponoc mowi, ze nie wiadomo dlaczego umarl, wiec nie ma
    > dowodow :-)

    Ponoć. A wystarczy poszukać i znajduje się że jednak jako pradwopodobną
    przyczynę podaje się łączne działenia trzech powodów. W tym dwa to
    rażenie pralizatorem i duszenie.

    > Tzn jak rozumiem - sekcja stwierdzila, ze umarl od niewydolnosci jakiejs
    > tam, ale juz nie mowi co wywolalo ta niewydolnosc.

    Praktycznie każdy umiera od niewydolności oddechowo krążeniowej.

    > Znaczy sie sam zmarl, pechowo akurat w czasie prowadzenia czynnosci
    > sledczych :-P

    Coś w tym stylu. Z tym że nawet to nie były czynności śledcze. Wził i
    umar. Pechowo w policyjnym kiblu czym nasrał paru osobą w papiery.

    >> No właśnie na niewystarczających.
    >
    > Czyli jakies byly :-)

    No. Nawet konkretne. A konkretnie niewystarczające;)

    > ale nie calkiem bezzasadnie, bo chyba nie chcesz sadu obrazic, ze
    > niewinnego czlowieka przetrzymywal bez zadnych dowodow :-)

    Z modyfikacją, że bez adekwatnych dowodów. Co więcej zapewne będzie to
    wcześniej czy później potwierdzone sądownie;)

    > A to chyba jeszcze sad starej zmiany, i prokurator starej zmiany :-)

    Pewnie tak. BTW "wolnych sądów". "Moja" sprawa (z lekkim zabarwieniem
    politycznym jak zapewne wiesz) wygląda po dwóch latach następująco -
    odbyła się pierwsza rozprawa, na której strony potwierdziły że wnoszą o
    co wnoszą i odbyło się przesłuchanie strony (nic nie wnoszą ce, bo
    sprawa opiera się o papiery). Przy okazji szukania orzecznictwa na
    podobne tematy zauważyłem, że po dwóch latach w "wolnych sądach"
    zapasdały już wyroki apelacyjne, a nawet... kasacje w Sądzie Najwyższym.

    > A nasi prokuratorzy i sady przyzwyczajeni inaczej.
    >
    > Ale tak prawde mowiac ... teraz mu powiedza, ze przeciez zwolnilismy z
    > aresztu rok temu, wiec odszkodowanie za ten rok sie nie nalezy, a co
    > biedny mial robic - do pracy pojsc, z rozprawami co chwila  ?

    A były co chwila? Bo w "mojej" pierwsza rozprawa po półtora roku, druga
    wyznaczona za 4 miesiące i odwołana, do tej pory następna nie wyznaczona.

    Shrek


  • 15. Data: 2019-04-18 12:07:57
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 18.04.2019 o 05:56, Shrek pisze:
    > Coś w tym stylu. Z tym że nawet to nie były czynności śledcze. Wził i
    > umar. Pechowo w policyjnym kiblu czym nasrał paru osobą w papiery.


    polska język, trudna język:)))))))))

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 16. Data: 2019-04-18 13:32:04
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:q98sh0$as$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 17.04.2019 o 21:30, J.F. pisze:
    >> No i ta sekcja ponoc mowi, ze nie wiadomo dlaczego umarl, wiec nie
    >> ma dowodow :-)

    >Ponoć. A wystarczy poszukać i znajduje się że jednak jako
    >pradwopodobną przyczynę podaje się łączne działenia trzech powodów. W
    >tym dwa to rażenie pralizatorem i duszenie.

    Ponoc.

    Ale zaledwie prawdopodobna, prawdopodonie to i Adam Z zabil Ewe T,
    skoro nie bylo innego chetnego :-)


    >> ale nie calkiem bezzasadnie, bo chyba nie chcesz sadu obrazic, ze
    >> niewinnego czlowieka przetrzymywal bez zadnych dowodow :-)

    >Z modyfikacją, że bez adekwatnych dowodów. Co więcej zapewne będzie
    >to wcześniej czy później potwierdzone sądownie;)

    No gdzie - sad mialby uznac, ze dzialal bezprawnie ?
    Uzna tylko, ze, odszkodowanie sie nalezy.

    >> A to chyba jeszcze sad starej zmiany, i prokurator starej zmiany
    >> :-)
    >Pewnie tak. BTW "wolnych sądów". "Moja" sprawa (z lekkim zabarwieniem
    >politycznym jak zapewne wiesz) wygląda po dwóch latach następująco -
    >odbyła się pierwsza rozprawa, na której strony potwierdziły że wnoszą
    >o co wnoszą i odbyło się przesłuchanie strony (nic nie wnoszą ce, bo
    >sprawa opiera się o papiery). Przy okazji szukania orzecznictwa na
    >podobne tematy zauważyłem, że po dwóch latach w "wolnych sądach"
    >zapasdały już wyroki apelacyjne, a nawet... kasacje w Sądzie
    >Najwyższym.

    Sad pracy ? Tam ponoc szybciej, bo gdzie indziej ... wcale taki termin
    nie dziwi.

    Bo z drugiej strony co - podejrzewasz, ze jakis kolega PiS celowo
    przedluza ?
    A moze po prostu trafiles do obciazonego sadu ?
    Albo komputer ci wylosowal sedzie w ciazy :-)

    >> A nasi prokuratorzy i sady przyzwyczajeni inaczej.
    >> Ale tak prawde mowiac ... teraz mu powiedza, ze przeciez
    >> zwolnilismy z aresztu rok temu, wiec odszkodowanie za ten rok sie
    >> nie nalezy, a co biedny mial robic - do pracy pojsc, z rozprawami
    >> co chwila ?

    >A były co chwila? Bo w "mojej" pierwsza rozprawa po półtora roku,
    >druga wyznaczona za 4 miesiące i odwołana, do tej pory następna nie
    >wyznaczona.

    Nawet jesli nie, to znajdz prace, jak wszyscy mysla, zes morderca.
    A nawet jak tak nie mysla, to musza sie liczyc, ze pracownik im
    zniknie za pare miesiecy, a wczesniej jeszcze jakies urlopy, bo musi
    sie na te rozprawy stawiac.
    Albo im dziennikarze czy rodzina zmarlej zrobi nagonke na firme...

    A jakby tak mial mieszkanie na kredyt ? Bank by pewnie za
    wczesniejszej odsiadki zlicytowal.
    I co teraz - schronisko, czy szybki przydzial komunalnego sie nalezy ?

    J.


  • 17. Data: 2019-04-18 13:37:03
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cb7aa20$0$524$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 17.04.2019 o 21:41, Sonn pisze:
    >> Od samego początku nie było nawet pół twardego dowodu na to że
    >> dokonał
    >> zabójstwo. Tylko koncepcja kryminalnych z KWP i pani prokurator
    >> oparte w
    >> znakomitej większości na własnych domysłach i przekonaniach.
    >
    >Odnoszę wrażenie, że nawet nie ma dowodu na to, że doszło do
    >zabójstwa,
    >a nie nieszczęśliwego wypadku.

    Po tych paru miesiacach w wodzie ewentualne dowody mogly zniknac,
    ale juz to, ze zmieniano zarzut na "nieudzielenie pomocy", sugeruje,
    ze masz racje.

    J.



  • 18. Data: 2019-04-18 13:42:39
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "u2" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5cb798a8$0$517$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 17.04.2019 o 21:30, J.F. pisze:
    >> Tzn jak rozumiem - sekcja stwierdzila, ze umarl od niewydolnosci
    >> jakiejs tam, ale juz nie mowi co wywolalo ta niewydolnosc.

    >niewątpliwe kulsony przyczyniły się do zejścia Igora,

    Czy tak niewatpliwie ... a moze sie obzarl jakis dopalaczy ...

    > zdaje się jest już wyrok, to że przyczyna nieznana to gdybanie, czy
    > Bóg jest czy go nie ma:)

    Nieprawomocny to sie nie liczy :-)

    Albo co gorsza na zamowienie - tzn prokurator i sedzia chcieli ich
    oszczedzic, wiec "przekroczenie uprawnien"


    ale na razie to widze tylko te wyroki
    https://wiadomosci.wp.pl/smierc-igora-stachowiaka-ko
    lejne-wyroki-dla-uczestnikow-zamieszek-6356534257047
    169a

    J,


  • 19. Data: 2019-04-18 16:28:14
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Sonn <x...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-04-18 o 00:47, u2 pisze:
    > W dniu 18.04.2019 o 00:35, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 17.04.2019 o 21:41, Sonn pisze:
    >>
    >>> Od samego początku nie było nawet pół twardego dowodu na to że dokonał
    >>> zabójstwo. Tylko koncepcja kryminalnych z KWP i pani prokurator oparte w
    >>> znakomitej większości na własnych domysłach i przekonaniach.
    >>>
    >> Odnoszę wrażenie, że nawet nie ma dowodu na to, że doszło do zabójstwa,
    >> a nie nieszczęśliwego wypadku.
    >>
    >
    >
    > tak tłumaczy Robercik nadający z GW-na:))))))))))))))
    >

    Widzę że pokolenie debili neostrady wciąż żywe.

    --
    Sonn


  • 20. Data: 2019-04-18 16:28:40
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Sonn <x...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-04-18 o 00:35, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17.04.2019 o 21:41, Sonn pisze:
    >
    >> Od samego początku nie było nawet pół twardego dowodu na to że dokonał
    >> zabójstwo. Tylko koncepcja kryminalnych z KWP i pani prokurator oparte w
    >> znakomitej większości na własnych domysłach i przekonaniach.
    >>
    > Odnoszę wrażenie, że nawet nie ma dowodu na to, że doszło do zabójstwa,
    > a nie nieszczęśliwego wypadku.
    >

    Dokładnie.

    --
    Sonn

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1