eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sokratesa - apelacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2024-03-26 18:29:22
    Temat: Re: 3 sędziów sadu apelacyjnego koooorwa nazwiska i miejsce ich zamieszkania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.03.2024 o 17:04, J.F pisze:

    > Ale o co chodzi, bo master jak zwykle zapomniał napisać.


    O to że zabity na przejściu na sokratesa był bardziej winen bo samochód
    miał sportowy wydech i był jaskrawy.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 22. Data: 2024-03-26 18:34:10
    Temat: Re: Sokratesa - apelacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 24 Mar 2024 08:29:32 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 24.03.2024 o 01:53, Marcin Debowski pisze:
    >> Czy sam fakt, że samochód miał żarówiasty kolor jest aż tak
    >> istotny? Światła w nocy też doskonale widać, a z oceną odległości może
    >> być różnie. Szczególnie jak ktoś popierdala. Może i go dostrzegł, i
    >> pewnie stwierdził, że jest bardzo daleko. Nie mógł przypuszczać, że
    >> posuwa 130km/h.
    >
    > Mówiąc wprost jeśli w sytuacji w której zapierdalający 130@50 kierowca
    > omija samochód, który zatrzymał się przed przejściem w celu
    > przepuszczenia pieszych,

    Ja nie wiem, czy on tak celowo omija, czy przy takiej predkosci po
    prostu trudno zauważyć, że zwalnia, a potem jest za późno na
    hamowanie.
    No ale też wypada sobie zdawać sprawę, ze przy 130 będzie za późno ...
    więc trzeba zwolnić.

    > da się dyskutować o jakiejkowiek winie pieszego
    > (pomijam przypadki celowego samobójstwa) to znaczy że mamy prawo bardzo
    > do dupy.

    Jakby pieszy popatrzył, to by żył.
    Kierowca mógł wolniej jechać, i nie zauważyc, i pieszy może się tylko
    sam uratować.

    A tu mamy jeszcze ostrzegawczy sygnał dzwiękowy ...

    > Jeśli dodatkowo sąd twierdzi że pieszy jest bardziej winny bo
    > samochód miał głośny wydech i był pomarańczowy, to dodatkowo znaczy że
    > sądy również są do dupy i to na poziomie FUBAR.
    >
    > Jest dokładnie tak jak z policją - jak ktoś ma o sądach dobre zdanie to
    > znaczy że zapewne nie miał z nimi do czynienia. Nie mam pomysłu jak to
    > naprawić, bo takich sędziów po prostu należałoby usunąć z zawodu, ale
    > raz kto to miałby zrobić, dwa kto miałby zastąpić.

    troche czasu mineło - myślisz, ze pierwszeństwo dla pieszych
    wchodzących na przejscie zapewni im większe bezpieczeństwo?

    > Tutaj plus dla prokuratury, że mimo że w zasadzie uzyskali "dobry" wyrok
    > to idą z kasacją "w imię zasad".

    A potem dostaniesz 25 lat za jazde 70/50, bo to usiłowanie zabójstwa
    :-P
    No ale moze to jest rozwiązanie na nasze drogi :-)

    J.




  • 23. Data: 2024-03-26 18:46:07
    Temat: Re: Sokratesa - apelacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.03.2024 o 18:34, J.F pisze:

    > Ja nie wiem, czy on tak celowo omija, czy przy takiej predkosci po
    > prostu trudno zauważyć, że zwalnia, a potem jest za późno na
    > hamowanie.
    > No ale też wypada sobie zdawać sprawę, ze przy 130 będzie za późno ...
    > więc trzeba zwolnić.

    Bez znaczenia. Znaczy jeśli celowo to zabójstwo powinien siedzieć.

    >> da się dyskutować o jakiejkowiek winie pieszego
    >> (pomijam przypadki celowego samobójstwa) to znaczy że mamy prawo bardzo
    >> do dupy.
    >
    > Jakby pieszy popatrzył, to by żył.

    Jakby kierowca nie zapierdalał to też by pieszy żył. Jakby w domu został
    to też by żył. Powodem śmierci pieszego było zachowanie kierowcy.

    > troche czasu mineło - myślisz, ze pierwszeństwo dla pieszych
    > wchodzących na przejscie zapewni im większe bezpieczeństwo?

    Tak sądzę.

    >> Tutaj plus dla prokuratury, że mimo że w zasadzie uzyskali "dobry" wyrok
    >> to idą z kasacją "w imię zasad".
    >
    > A potem dostaniesz 25 lat za jazde 70/50, bo to usiłowanie zabójstwa
    > :-P

    Akurat nie o tym tu rozmawiamy, a o uzasadnieniu że pieszy bardziej
    winny bo jak ktoś bardziej zapierdala to jest głośniejszy, czyli im
    bardziej zapierdala tym pieszy bardziej winny (a siłą rzeczy kierowca
    mniej, bo sumuje się do 100%).


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 24. Data: 2024-03-26 19:05:52
    Temat: Re: 3 sędziów sadu apelacyjnego koooorwa nazwiska i miejsce ich zamieszkania
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 26 Mar 2024 18:29:22 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 26.03.2024 o 17:04, J.F pisze:
    >> Ale o co chodzi, bo master jak zwykle zapomniał napisać.
    >
    > O to że zabity na przejściu na sokratesa był bardziej winen bo samochód
    > miał sportowy wydech i był jaskrawy.

    Ale dlaczego bardziej, skoro sąd napisał "w niewielkim stopniu" ?

    J.


  • 25. Data: 2024-03-26 19:14:17
    Temat: Re: 3 sędziów sadu apelacyjnego koooorwa nazwiska i miejsce ich zamieszkania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.03.2024 o 19:05, J.F pisze:
    > On Tue, 26 Mar 2024 18:29:22 +0100, Shrek wrote:
    >> W dniu 26.03.2024 o 17:04, J.F pisze:
    >>> Ale o co chodzi, bo master jak zwykle zapomniał napisać.
    >>
    >> O to że zabity na przejściu na sokratesa był bardziej winen bo samochód
    >> miał sportowy wydech i był jaskrawy.
    >
    > Ale dlaczego bardziej, skoro sąd napisał "w niewielkim stopniu" ?

    Ale skoro wspomniał o kolorze i głośności w uzasadnieniu to był
    "bardziej łatwy" do zauważenia czy mniej? No bo jak bez znaczenia to bez
    znaczenia i uzasadnienie nie na temat. A jak założyć że jednak sąd
    piszez sensem, to by znaczyło, że im szybciej zapierdala tym głośniejszy
    a co za tym idzie pieszy bardziej winny a kierowca mniej (bo wina sumuje
    się do 100%). A to jest po prostu tak aburdalna argumentacja, że aż
    głowa mała...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 26. Data: 2024-03-26 19:24:19
    Temat: Re: Sokratesa - apelacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 26 Mar 2024 18:46:07 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 26.03.2024 o 18:34, J.F pisze:
    >> Ja nie wiem, czy on tak celowo omija, czy przy takiej predkosci po
    >> prostu trudno zauważyć, że zwalnia, a potem jest za późno na
    >> hamowanie.
    >> No ale też wypada sobie zdawać sprawę, ze przy 130 będzie za późno ...
    >> więc trzeba zwolnić.
    >
    > Bez znaczenia. Znaczy jeśli celowo to zabójstwo powinien siedzieć.
    >
    >>> da się dyskutować o jakiejkowiek winie pieszego
    >>> (pomijam przypadki celowego samobójstwa) to znaczy że mamy prawo bardzo
    >>> do dupy.
    >>
    >> Jakby pieszy popatrzył, to by żył.
    >
    > Jakby kierowca nie zapierdalał to też by pieszy żył. Jakby w domu został
    > to też by żył. Powodem śmierci pieszego było zachowanie kierowcy.
    >
    >> troche czasu mineło - myślisz, ze pierwszeństwo dla pieszych
    >> wchodzących na przejscie zapewni im większe bezpieczeństwo?
    >
    > Tak sądzę.

    No cóż - poczekamy, zobaczymy.
    Kierowcy teraz bardziej uważają, ale z kolei piesi mniej.

    W dodatku coś sądy zaczynają podważać to pierwszeństwo pieszego, chyba
    wbrew ustawie. Częściowo wbrew :-)

    >>> Tutaj plus dla prokuratury, że mimo że w zasadzie uzyskali "dobry" wyrok
    >>> to idą z kasacją "w imię zasad".
    >>
    >> A potem dostaniesz 25 lat za jazde 70/50, bo to usiłowanie zabójstwa
    >> :-P
    >
    > Akurat nie o tym tu rozmawiamy, a o uzasadnieniu że pieszy bardziej
    > winny bo jak ktoś bardziej zapierdala to jest głośniejszy, czyli im

    No ale coś w tym jest, ze pieszy troche winny, skoro głośnego pojazdu
    nie zauważył.
    Aczkolwiek o ile pamiętam, to zauważył. tylko i dla niego było za
    późno.

    > bardziej zapierdala tym pieszy bardziej winny

    A to tak niekoniecznie wprost idzie hałas z prędkością.

    >(a siłą rzeczy kierowca mniej, bo sumuje się do 100%).

    Nie wiem czy to się tak sumuje.

    Patrze też na wyrok pokazany przez TVN ... czy obnizka kary
    ma związek z tą niewielką winą pieszego, czy po prostu zmienili,
    bo tak?

    Zmiana opisu czynu, przez dodanie zapisu o winie pieszego ... no,
    ciekaw jestem jakie ma konsekwencje. Tylko o "obiektywną prawdę"
    chodzi, czy gdzieś się przełoży na odszkodowanie, czy właśnie na
    wymiar kary.
    Nie ma sztywnego taryfikatora - 0.8 roku za każde 10% winy,
    więc czy dlatego obniżyli? % winy sąd też nie podał.
    Z drugiej strony - ciekawe czemu obnizyli, i jak wyliczyli,
    ile się należy :-)

    Jakby jechal wolniej, to pewnie by dostał ze 2 lata ... w zawieszeniu.
    A ze te "około 126.5 km/h" sąd docenil, to dostał znacznie surowszą
    karę.

    J.


  • 27. Data: 2024-03-26 19:24:37
    Temat: Re: 3 sędziów sadu apelacyjnego koooorwa nazwiska i miejsce ich zamieszkania
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 26.03.2024 o 19:14, Shrek pisze:
    > W dniu 26.03.2024 o 19:05, J.F pisze:
    >> On Tue, 26 Mar 2024 18:29:22 +0100, Shrek wrote:
    >>> W dniu 26.03.2024 o 17:04, J.F pisze:
    >>>> Ale o co chodzi, bo master jak zwykle zapomniał napisać.
    >>>
    >>> O to że zabity na przejściu na sokratesa był bardziej winen bo samochód
    >>> miał sportowy wydech i był jaskrawy.
    >>
    >> Ale dlaczego bardziej, skoro sąd napisał "w niewielkim stopniu" ?
    >
    > Ale skoro wspomniał o kolorze i głośności w uzasadnieniu to był
    > "bardziej łatwy" do zauważenia czy mniej? No bo jak bez znaczenia to bez
    > znaczenia i uzasadnienie nie na temat. A jak założyć że jednak sąd
    > piszez sensem, to by znaczyło, że im szybciej zapierdala tym głośniejszy
    > a co za tym idzie pieszy bardziej winny a kierowca mniej (bo wina sumuje
    > się do 100%). A to jest po prostu tak aburdalna argumentacja, że aż
    > głowa mała...
    >

    Sam widzisz, współwina.


  • 28. Data: 2024-03-26 19:35:11
    Temat: Re: 3 sędziów sadu apelacyjnego koooorwa nazwiska i miejsce ich zamieszkania
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.03.2024 o 19:24, io pisze:

    >> Ale skoro wspomniał o kolorze i głośności w uzasadnieniu to był
    >> "bardziej łatwy" do zauważenia czy mniej? No bo jak bez znaczenia to
    >> bez znaczenia i uzasadnienie nie na temat. A jak założyć że jednak sąd
    >> piszez sensem, to by znaczyło, że im szybciej zapierdala tym
    >> głośniejszy a co za tym idzie pieszy bardziej winny a kierowca mniej
    >> (bo wina sumuje się do 100%). A to jest po prostu tak aburdalna
    >> argumentacja, że aż głowa mała...
    >>
    >
    > Sam widzisz, współwina.

    Tak konkretnie to chyba jednak nie, bo sąd wydawał wyrok w sprawie winy
    oskrżonego, sprawy winy pieszego jako takiej nie było. Tym niemniej
    podejście sądu do tematu w sposób im bardziej sprawca łamie prawo tym
    większa wina ofiary jest... delikatnie mówiąc absurdalne.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 29. Data: 2024-03-26 19:50:42
    Temat: Re: Sokratesa - apelacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.03.2024 o 19:24, J.F pisze:

    > W dodatku coś sądy zaczynają podważać to pierwszeństwo pieszego, chyba
    > wbrew ustawie. Częściowo wbrew :-)

    No cóż... Dochodzę do wniosku, że skoro sformułowanie "pieszy na
    przejściu ma pierwszeństwo" jest niejasne, to należy dodać "ma kurwa
    pierwszeństwo i już" albo że jak w dowcipie 100 prawników na dnie morza
    (łącznie z sędziami) to dobry początek. I należy coś z tym jednak zrobić,

    > No ale coś w tym jest, ze pieszy troche winny, skoro głośnego pojazdu
    > nie zauważył.

    Ale ten głośny pojazd poruszał się z absurdalną w tym miejscu
    prędkością. W sumie coś na kształt hiszpańskiej inkwizycji. A
    argumentacja, że pieszy był badziej winny bo sprawca bardziej łamał
    prawo (bo gdyby jechał wolniej to byłby cichszy) jest absurdalna -
    argumentacja sądu sprowadza się do tego, że im ktoś szybciej zapierdalał
    tym bardziej ofiara powinna go zauważyć (co już samo w sobie jest
    absurdalne) i bardziej winna. Co dalej - za dzuirę w tłumiku sprawca
    mniej winny, za cichego elektryka bardziej? Jak ktoś najpierw krzyczy że
    kogoś zajebie to ofiara bardziej winna niż jak zaatakował bez
    ostrzeżenia? Jak dostaniesz wpierdol w nocy to jesteś bardziej winny bo
    w nocy łatwiej o wpierdol niż w dzień. Jak zgwałcona zostanie kobieta to
    bardziej winna niż zgwałcony mężczyzna, bo wiadomo że kobiety częściej
    padają ofiarą gwałtów?

    > Aczkolwiek o ile pamiętam, to zauważył. tylko i dla niego było za
    > późno.

    A za póżno było ponieważ? Może dlatego że właśnie szybko zapierdalał.

    >> bardziej zapierdala tym pieszy bardziej winny
    >
    > A to tak niekoniecznie wprost idzie hałas z prędkością.

    Tu sąd wyrażnie podkreślił, że był głośny ze względu na agresywną jazdę,
    co czyni pieszego bardziej winnym. Tego nie da się bronić...

    >> (a siłą rzeczy kierowca mniej, bo sumuje się do 100%).
    >
    > Nie wiem czy to się tak sumuje.

    A do ilu się sumuje? Więcej niż 100%?

    > Patrze też na wyrok pokazany przez TVN ... czy obnizka kary
    > ma związek z tą niewielką winą pieszego, czy po prostu zmienili,
    > bo tak?

    Z winą pieszego...

    > Zmiana opisu czynu, przez dodanie zapisu o winie pieszego ... no,
    > ciekaw jestem jakie ma konsekwencje. Tylko o "obiektywną prawdę"
    > chodzi, czy gdzieś się przełoży na odszkodowanie, czy właśnie na
    > wymiar kary.

    Jestem ciekawy sprawy odszkodowania. Ale pewnie wypłacili, bo by była
    kręcona afera.
    > Jakby jechal wolniej, to pewnie by dostał ze 2 lata ... w zawieszeniu.
    > A ze te "około 126.5 km/h" sąd docenil, to dostał znacznie surowszą
    > karę.

    Za 126 (nawiasem mówiąc chyb w oryginale było 136) powinien dostać maxa.
    Jakiekolwiek obniżane ze względu na "winę pieszego" w tym przypadku
    powoduje że uważam, że sędziów należy przewietrzyć. Ogólnie wymiarowi
    sprawiedliwości należy się solidna reforma.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 30. Data: 2024-03-27 00:51:43
    Temat: Re: Sokratesa - apelacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-03-26, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Sun, 24 Mar 2024 08:29:32 +0100, Shrek wrote:
    >> W dniu 24.03.2024 o 01:53, Marcin Debowski pisze:
    >>> Czy sam fakt, że samochód miał żarówiasty kolor jest aż tak
    >>> istotny? Światła w nocy też doskonale widać, a z oceną odległości może
    >>> być różnie. Szczególnie jak ktoś popierdala. Może i go dostrzegł, i
    >>> pewnie stwierdził, że jest bardzo daleko. Nie mógł przypuszczać, że
    >>> posuwa 130km/h.
    >>
    >> Mówiąc wprost jeśli w sytuacji w której zapierdalający 130@50 kierowca
    >> omija samochód, który zatrzymał się przed przejściem w celu
    >> przepuszczenia pieszych,
    >
    > Ja nie wiem, czy on tak celowo omija, czy przy takiej predkosci po
    > prostu trudno zauważyć, że zwalnia, a potem jest za późno na
    > hamowanie.
    > No ale też wypada sobie zdawać sprawę, ze przy 130 będzie za późno ...
    > więc trzeba zwolnić.

    To jest część argumentacji obrony w odniesieniu do zarzutu zabójstwa z
    zamiarem ewentualnym (jakby chciał naprawdę zabić to by nie omijał).
    Argument MZ o tyle bez sebsu, że to MZ niczego w tej kwestii nie
    dowodzi. Jakby sobie postanowił, że przy 130km/h weźmie pieszych
    slalomem, to i tak powinien się liczyć, że kogoś zahaczy. Lub inaczej,
    jakby nie nie próbował omijac to byłoby to zabójstwo w zamiarze
    bezpośrednim.

    > Jakby pieszy popatrzył, to by żył.

    Może popatrzył.

    --
    Marcin

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1