eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Słowne dziwolągi w języku prawnym.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 217

  • 211. Data: 2009-06-06 21:07:41
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    >>> "ze" i "że" - to bardzo częste słowa.
    >>> Tekst jest wolniej pszyswajany.
    >W praktyce nie jest ani troche, dla osob oswojonych z takim sposobem
    >pisania. I nieco szybciej sie go pisze niz z ogonkami.

    Tak , pisze się szybciej, ale źle czyta.
    Ty pewnie nie czytasz tego co sam piszesz, stąd ta zrozumiałość.
    Wiesz, jak komuś powiedziałam, że pszed oddaniem pszeczyatłam swoją pracę
    magisterską, to większość hihotała się, bo mało kto czyta siebie.

    >ROTFL. W zamierzchlej przeszlosci nie bylo mozliwosci przeslania e-
    >maila z ogonkami i stad sie to wzielo - kiedys nie bylo wyboru.
    Kiedyś ludzie kosili kosą.


    >....jak moglas uslyszes w podanym w tym watku filmie TVN.
    Nie mogłam, ściąganie filmu jest dla mnie za drogie.

    >> nie umiem konfigurować , więc mogę kaleczyć język.
    >A dlaczego Ty go kaleczysz (wg obecnie obowiazujacych standardow)
    >zamieniajac litery tak jak w Twoim podpisie? Tobie wolno, a innym juz
    >nie?
    No właśnie: najpierw odpisujesz na post, a potem dopiero go czytasz (ten
    post na
    który odpisujesz).
    Zupełnie jak bystry psiak: najpierw robi potem myśli.

    >Skoro idzie to tez na prawo, to aby bylo w temacie:
    >Artykuł 31 Konstytucji RP mowi, że każdy jest obowiązany szanować
    >wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego,
    >czego prawo mu nie nakazuje.
    No właśnie , a ty mnie zmuszasz do czytania bardzo pokaleczonego polskiego
    języka.

    >Dopiero piszac bez ogonkow widac czy ktos naprawde zna ortografie,
    Bzdura, tekst bez ąćś... jest tak naszpikowany błędami,
    że na te pozostałe nikt już nie zwraca uwagi.


    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl




  • 212. Data: 2009-06-06 22:09:17
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: e...@g...com

    On 6 Cze, 22:06, "Stokrotka" <o...@a...pl> wrote:
    > > >Bzdury, gdy studiowałam informatykę, (koniec lat 80 i pocz. 90),
    > >> już wtedy takie pisanie było bardzo tępione , i słusznie.
    > >Jak bys napisala e-mail z ogonkami na terminalu (rowniez emulowanym) w
    > >sieci PLEARN / BITNET w latach 80. czy nawet w internecie pod starymi
    > >unixami i systemowym mail czy nawet pine w tamtych czasach (w sposob w
    > >jaki byly udostepnione i skonfigurowane przez administratorow)? He?
    >
    > Nie pisałam, z dużymi sieciami zetknełam się dopiero na 5-tym roku, tj. w po
    > 90 roku.

    Fachowo to sie nazywa sieci rozlegle, jako informatyk i do tego
    zainteresowana polszczyzna powinnas wiedziec.

    > >Jak Ty jestes informatyk i takie bzdury pleciesz, to nie chce wiedziec
    > >co jeszcze wiesz z informatyki.
    >
    > Nie umiesz konfigurować komputera więc piszesz obelgi?

    Nie bylo takich mozliwosci. kpw?

    > Typowy histeryk.

    Typowy nieuk i ignorant(ka).

    EOT bo sie flame robi.


  • 213. Data: 2009-06-06 22:18:16
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: e...@g...com

    On 6 Cze, 22:07, "Stokrotka" <o...@a...pl> wrote:
    > >>> "ze" i "że" - to bardzo częste słowa.
    > >>> Tekst jest wolniej pszyswajany.
    > >W praktyce nie jest ani troche, dla osob oswojonych z takim sposobem
    > >pisania. I nieco szybciej sie go pisze niz z ogonkami.
    >
    > Tak , pisze się szybciej, ale źle czyta.

    Mow za siebie, dla mnie czyta sie dobrze, ani troche gorzej niz z
    ogonkami.

    > Ty pewnie nie czytasz tego co sam piszesz, stąd ta zrozumiałość.

    Ty chyba nie czytasz swojej nowej ortografii, bo ja rzeczywiscie
    trudniej sie czyta.

    > Wiesz, jak komuś powiedziałam, że pszed oddaniem pszeczyatłam swoją pracę
    > magisterską, to większość hihotała się, bo mało kto czyta siebie.

    Nie wiem gdzie Ty studiowalas, w Burkina Faso?

    > >ROTFL. W zamierzchlej przeszlosci nie bylo mozliwosci przeslania e-
    > >maila z ogonkami i stad sie to wzielo - kiedys nie bylo wyboru.
    >
    > Kiedyś ludzie kosili kosą.

    Tlumaczylem skad sie wzielo pisanie bez ogonkow. Z braku technicznych
    mozliwosci wysylania e-maili z polskimi znakami diakrytycznymi.

    > >....jak moglas uslyszes w podanym w tym watku filmie TVN.
    >
    > Nie mogłam, ściąganie filmu jest dla mnie za drogie.

    Szewc bez butow chodzi? Dial-upem sie laczysz?

    > No właśnie: najpierw odpisujesz na post, a potem dopiero go czytasz (ten
    > post na
    > który odpisujesz).

    Nie wiem o co Ci chodzi.

    > Zupełnie jak bystry psiak: najpierw robi potem myśli.

    Ze sie ze mna nie zgadzasz, to nie znaczy ze musisz obrazac w co
    drugim zdaniu, bo Ci tez moge odplacic pieknym za nadobne, ale na tych
    dwoch postach przerywam z toba dyskusje, bo widze zes miejscowy troll
    i wiecej karmic cie nie bede.

    > >Skoro idzie to tez na prawo, to aby bylo w temacie:
    > >Artykuł 31 Konstytucji RP mowi, że każdy jest obowiązany szanować
    > >wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego,
    > >czego prawo mu nie nakazuje.
    >
    > No właśnie , a ty mnie zmuszasz do czytania bardzo pokaleczonego polskiego
    > języka.

    A Twoje pisanie to niby jakie jest?

    > >Dopiero piszac bez ogonkow widac czy ktos naprawde zna ortografie,
    >
    > Bzdura, tekst bez ąćś... jest tak naszpikowany błędami,
    > że na te pozostałe nikt już nie zwraca uwagi.

    To mi je pokaz w moich tekstach (poza zwyklymi literowkami oczywiscie)
    skoro rzekomo naszpikowane. Klamiesz i tyle.

    EOT


  • 214. Data: 2009-06-06 23:11:14
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    >> Nie pisałam, z dużymi sieciami zetknełam się dopiero na 5-tym roku, tj. w
    >> po
    >> 90 roku.

    >Fachowo to sie nazywa sieci rozlegle, jako informatyk i do tego
    >zainteresowana polszczyzna powinnas wiedziec.
    Raczej nie masz racji.
    Ani nazwa sieci rozległe, ani duże sieci nie określa dokładnie tego o czym
    dyskutujemy.
    Natomiast prawdą jest , że "z dużymi sieciami zetknełam się dopiero na 5-tym
    roku".
    Miałam "Systemy rozproszene" i 5 z tego tematu.


    > Typowy nieuk i ignorant(ka).
    A to nie obelga?


    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl



  • 215. Data: 2009-06-06 23:18:26
    Temat: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    >> >W praktyce nie jest ani troche, dla osob oswojonych z takim sposobem
    >> >pisania. I nieco szybciej sie go pisze niz z ogonkami.
    >> Tak , pisze się szybciej, ale źle czyta.
    >Mow za siebie, dla mnie czyta sie dobrze, ani troche gorzej niz z
    >ogonkami.
    Nie tylko za siebie.

    >> Wiesz, jak komuś powiedziałam, że pszed oddaniem pszeczyatłam swoją pracę
    >> magisterską, to większość hihotała się, bo mało kto czyta siebie.
    >Nie wiem gdzie Ty studiowalas, w Burkina Faso?
    W Warszawie, a ty gdzie?

    > >>ROTFL. W zamierzchlej przeszlosci nie bylo mozliwosci przeslania e-
    > >>maila z ogonkami i stad sie to wzielo - kiedys nie bylo wyboru.
    > >Kiedyś ludzie kosili kosą.
    >Tlumaczylem skad sie wzielo pisanie bez ogonkow. Z braku technicznych
    >mozliwosci wysylania e-maili z polskimi znakami diakrytycznymi.
    Raczej usprawiedliwiasz swoje nieuctwo.

    > >>....jak moglas uslyszes w podanym w tym watku filmie TVN.
    >> Nie mogłam, ściąganie filmu jest dla mnie za drogie.
    >Szewc bez butow chodzi? Dial-upem sie laczysz?
    Płacę 3gr/100KB, nie za czas.

    > >No właśnie: najpierw odpisujesz na post, a potem dopiero go czytasz (ten
    >> post na
    >> który odpisujesz).
    >Nie wiem o co Ci chodzi.
    O to , że odpowiadasz nie pszeczytawszy postu do końca.

    >> No właśnie , a ty mnie zmuszasz do czytania bardzo pokaleczonego
    >> polskiego
    > >języka.
    >A Twoje pisanie to niby jakie jest?
    Zawiera statystycznie 7 do 14 razy mniej odstępstw od poprawnej polszczyzny
    niż twoje.

    >To mi je pokaz w moich tekstach (poza zwyklymi literowkami oczywiscie)
    >skoro rzekomo naszpikowane. Klamiesz i tyle.
    A dlaczego mam ignorować błędy ogonkowe?

    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl



  • 216. Data: 2009-06-08 11:34:22
    Temat: Re: S?owne dziwol?gi w jezyku prawnym.
    Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>

    In the darkest hour on Sat, 6 Jun 2009 23:06:08 +0200,
    Stokrotka <o...@a...pl> screamed:
    >>Jak Ty jestes informatyk i takie bzdury pleciesz, to nie chce wiedziec
    >>co jeszcze wiesz z informatyki.
    > Nie umiesz konfigurowaae komputera wiec piszesz obelgi?
    > Typowy histeryk.
    >

    A umiesz głupie MIME skonfigurować?
    http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:213B ]
    [ 13:32:13 user up 12097 days, 1:27, 1 user, load average: 0.36, 0.61, 0.27 ]

    Computers are only human.


  • 217. Data: 2009-06-08 19:52:39
    Temat: Re: SÂłowne dziwolÂągi w jĂŞzyku prawnym.
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    >>>Jak Ty jestes informatyk i takie bzdury pleciesz, to nie chce wiedziec
    >>>co jeszcze wiesz z informatyki.
    >> Nie umiesz konfigurować komputera więc piszesz obelgi?
    >> Typowy histeryk.

    > A umiesz głupie MIME skonfigurować?
    > http://www.grush.one.pl/article.php?id=mime
    >
    Nie czytam w zasadzie www, bo to dla mnie za drogie, pisałam wcześniej.
    Tylko dyskutuję w Outlooku.
    A poza tym to : za ile?


    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl



strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1