Jakiś czas temu pisałem na grupie o sytuacji jak to naprawiałem komputer
sąsiadce po sąsiedzku bo uszkodziła dysk a komputer był jej potrzebny do
pracy itd... a ona w podziekowaniu powiedziała że popełniłem przestępstwo bo
zgineło jej kilka plików. Myślałem że sprawa przycichła ale dzisiaj dostałem
wezwanie w tej sprawie na komendę jako świadek i nie wiem czego mogę się
spodziewać czy rzeczywiście nie ma żadnego paragrafu pod który można by
takie coś podłożyć?? Proszę o odpowiedzi z góry ogromne dzięki. Pozdrawiam

do góry

C&C wyskrobał(a):
> Jakiś czas temu pisałem na grupie o sytuacji jak to naprawiałem komputer
> sąsiadce po sąsiedzku bo uszkodziła dysk a komputer był jej potrzebny do
> pracy itd... a ona w podziekowaniu powiedziała że popełniłem przestępstwo
> bo zgineło jej kilka plików. Myślałem że sprawa przycichła ale dzisiaj
> dostałem wezwanie w tej sprawie na komendę jako świadek i nie wiem czego
> mogę się spodziewać czy rzeczywiście nie ma żadnego paragrafu pod który
> można by takie coś podłożyć?? Proszę o odpowiedzi z góry ogromne dzięki.

Nie ma paragrafu, absolutnie nic Ci nie grozi. Możesz mieć jedynie
"nieprzyjemności" związane z koniecznością składania wyjaśnień. Myślę, że
jak powiesz jak było naprawdę i dodasz, że nie robiłeś niczego co było wbrew
woli tej chorej kobiety, to policja umorzy dochodzenie.

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]

do góry

Użytkownik Bartek Gliniecki napisał:
> Nie ma paragrafu, absolutnie nic Ci nie grozi. Możesz mieć jedynie
> "nieprzyjemności" związane z koniecznością składania wyjaśnień. Myślę, że
> jak powiesz jak było naprawdę i dodasz, że nie robiłeś niczego co było wbrew
> woli tej chorej kobiety, to policja umorzy dochodzenie.

Karnie nic mu nie grozi, ale cywilnie może beknąć niezłe
odszkodowanie. :(

pozdrawiam
Arek



--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Bartek Gliniecki wrote:

> Nie ma paragrafu, absolutnie nic Ci nie grozi. Możesz mieć jedynie
> "nieprzyjemności" związane z koniecznością składania wyjaśnień. Myślę, że
> jak powiesz jak było naprawdę i dodasz, że nie robiłeś niczego co było wbrew
> woli tej chorej kobiety, to policja umorzy dochodzenie.

Albo rozpocznie postępowanie przeciwko tej kobiecie - w końcu nękanie
kogoś składaniem bzdurnych donosów to conajmniej wykroczenie.

do góry

> Karnie nic mu nie grozi, ale cywilnie może beknąć niezłe
> odszkodowanie. :(
>

oczywiscie beknie, jak "wynajmie" Arka Elite. ale zeby wynajac, musialby
byc w stanie hipnozy - oczywiscie takiej jak po przeczytaniu pewnego
slawnego podrecznika -he he

P@wel

do góry

Arek wrote:

> Karnie nic mu nie grozi, ale cywilnie może beknąć niezłe
> odszkodowanie. :(

Ale:
(a) w sprawie cywilnej policja się nie udziela
(b) żeby się czegoś domagać, baba by musiała najpierw nieźle zabulić
(c) o ile pamiętam wątek, to ona sobie pliki najpierw sama zmasakrowała

do góry

'Bartek Gliniecki' wyklawiaturzył/a w niusie
c5p5i1$nr3$...@n...onet.pl taką oto treść:

| Nie ma paragrafu, absolutnie nic Ci nie grozi. Możesz mieć jedynie
| "nieprzyjemności" związane z koniecznością składania wyjaśnień.

Zeznan:-)

->piotr

do góry

a...@e...net news:c5p5pi$383$1@news.onet.pl

> Karnie nic mu nie grozi, ale cywilnie może beknąć niezłe
> odszkodowanie. :(

> pozdrawiam
> Arek
> http://www.elita.pl/arek

W chorym swiecie buzdygana... http://www.raf256.com/arnold/



--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

>
> W chorym swiecie buzdygana... http://www.raf256.com/arnold/

ales prawdziwego Trola wynalazl:-))))
P@wel

do góry

"Arek" <a...@e...net> wrote in message news:c5p5pi$383$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Bartek Gliniecki napisał:

> Karnie nic mu nie grozi, ale cywilnie może beknąć niezłe
> odszkodowanie. :(

Gdzies ty zdobywal doswiadczenie, na meczach pilki noznej?


--
Grzegorz

It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and
remove all doubt.

do góry