eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sciagniecie dlugu.... dlugie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-09-21 15:35:01
    Temat: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: Romano <R...@X...pl>

    Witam i bardzo prosilbym o pomoc.
    Jestem producentem mebli. Pewna firma zamowila u mnie towaru za pona 2
    tys zl. Wszystko poszlo gladko - wystawilem fakture z terminem platnosci
    na 2 tygodnie, towar dostarczylem. Minal okreslony termin platnosci,
    wiec dzwonie - kiedy wlasciciel zorientowal sie ze to ja, rozlaczyl sie.
    Wypisalem wiec ponaglenie do zaplaty (oryginalny druczek) i wyslalem
    listem poleconym. minely kolejne 2 tygodnie i ciagle nic. Co ciekawe,
    okazalo sie, ze facacet w cigu miesiaca nazamawial od roznych dostawcow
    towaru za ogormne pieniadze, po czym przepisal wszystkie swoje dobra na
    zone a firme zamknal. W tym samym czasie zona tegoz pana otwarla
    identyczna firme w tym samym miejscu i pod ta sama nazwa (zmienil sie
    tylko wlasciciel).
    Czy sa jakiekolwiek szanse na odzyskanie dlugu? Bardzo prosilbym o pomoc.


  • 2. Data: 2004-09-21 15:54:16
    Temat: Re: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    <R...@X...pl> napisal(a):
    > Jestem producentem mebli. Pewna firma zamowila u mnie towaru za pona 2
    > tys zl. Wszystko poszlo gladko - wystawilem fakture z terminem platnosci
    > na 2 tygodnie, towar dostarczylem. Minal okreslony termin platnosci,
    > wiec dzwonie - kiedy wlasciciel zorientowal sie ze to ja, rozlaczyl sie.
    > Wypisalem wiec ponaglenie do zaplaty (oryginalny druczek) i wyslalem
    > listem poleconym. minely kolejne 2 tygodnie i ciagle nic. Co ciekawe,
    > okazalo sie, ze facacet w cigu miesiaca nazamawial od roznych dostawcow
    > towaru za ogormne pieniadze, po czym przepisal wszystkie swoje dobra na
    > zone a firme zamknal. W tym samym czasie zona tegoz pana otwarla
    > identyczna firme w tym samym miejscu i pod ta sama nazwa (zmienil sie
    > tylko wlasciciel).
    > Czy sa jakiekolwiek szanse na odzyskanie dlugu? Bardzo prosilbym o pomoc.

    A ta firma to była jego działalność gospodarcza osoby fizycznej? Jeśli
    tak, to nadal odpowiada za długi. Jeśli nic nie ma, to szanse na
    ściągnięcie marne, bo żaden komornik nie będzie chciał się tym zajmować.
    Ew. możesz wnosić o unieważnienie tego 'przepisania', ale to długa
    procedura, procesy i ogólnie za dwa tysiące się nie opłaca.
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl - rejsy morskie


  • 3. Data: 2004-09-21 18:36:18
    Temat: Re: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: "marik" <k...@p...com>


    Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    news:cipir8$1rl$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > <R...@X...pl> napisal(a):
    (...)
    >> Minal okreslony termin platnosci,
    >> wiec dzwonie - kiedy wlasciciel zorientowal sie ze to ja, rozlaczyl sie.
    >> Wypisalem wiec ponaglenie do zaplaty (oryginalny druczek) i wyslalem
    >> listem poleconym. minely kolejne 2 tygodnie i ciagle nic. Co ciekawe,
    >> okazalo sie, ze facacet w cigu miesiaca nazamawial od roznych dostawcow
    >> towaru za ogormne pieniadze, po czym przepisal wszystkie swoje dobra na
    >> zone a firme zamknal.(...)


    Być może będzie miał zastosowania art. 300 k.k. (w razie grożącej
    niewypłacalności udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego
    wierzyciela przez to, że dawrowuje składniki swojego majątku
    (do 3 lat pozbawienia wolności), a może nowa firma przejęła
    wszystkie zobowiązania poprzedniej, chociaż rzucenie słuchawką
    do tego mnie nie skłania.

    marik


  • 4. Data: 2004-09-22 08:49:17
    Temat: Re: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Romano pisze:

    > Witam i bardzo prosilbym o pomoc.
    > Jestem producentem mebli. Pewna firma zamowila u mnie towaru za pona 2
    > tys zl. Wszystko poszlo gladko - wystawilem fakture z terminem platnosci
    > na 2 tygodnie, towar dostarczylem. Minal okreslony termin platnosci,
    > wiec dzwonie - kiedy wlasciciel zorientowal sie ze to ja, rozlaczyl sie.
    > Wypisalem wiec ponaglenie do zaplaty (oryginalny druczek) i wyslalem
    > listem poleconym. minely kolejne 2 tygodnie i ciagle nic. Co ciekawe,
    > okazalo sie, ze facacet w cigu miesiaca nazamawial od roznych dostawcow
    > towaru za ogormne pieniadze, po czym przepisal wszystkie swoje dobra na
    > zone a firme zamknal. W tym samym czasie zona tegoz pana otwarla
    > identyczna firme w tym samym miejscu i pod ta sama nazwa (zmienil sie
    > tylko wlasciciel).
    > Czy sa jakiekolwiek szanse na odzyskanie dlugu? Bardzo prosilbym o pomoc.

    Oczywiscie.

    Lecz trzeba znac wiecej szczegolow.

    Boguslaw


  • 5. Data: 2004-09-22 15:13:03
    Temat: Re: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: Romano <R...@X...pl>

    Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:

    >>Czy sa jakiekolwiek szanse na odzyskanie dlugu? Bardzo prosilbym o pomoc.
    >
    >
    > Oczywiscie.
    >
    > Lecz trzeba znac wiecej szczegolow.
    >
    > Boguslaw

    Na przyklad jakie?

    Pozdrawiam


  • 6. Data: 2004-09-23 12:21:17
    Temat: Re: Sciagniecie dlugu.... dlugie
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Romano pisze:

    > Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
    >
    >>>Czy sa jakiekolwiek szanse na odzyskanie dlugu? Bardzo prosilbym o pomoc.
    >>
    >>
    >> Oczywiscie.
    >>
    >> Lecz trzeba znac wiecej szczegolow.
    >>
    >> Boguslaw
    >
    > Na przyklad jakie?
    >
    > Pozdrawiam

    Naprzyklad forma prowadzonej dzialnosci,
    czy mieli zniesiona wspolnosc majatkowa...ip..

    Boguslaw

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1