Witam,
przypuszczam, że jednak są przepisy określające, w jakiej odległości
od granicy działki można sadzić drzewa, zwłaszcza te długowieczne i
dorastające z wiekiem do dużych rozmiarów i rozłożystości korzeni i
gałęzi.
Gdyby to była karłowata śliwka, to sąsiad prawdopodobnie by nie
protestował.
Myślę, że sąsiad, w przeciwieństwie do autora wątku, ma wyobraźnię i
wie, jak wygląda i ile miejsca zajmie dąb po kilkudziesięciu latach.
Jako argumentu nie można używać wieku sąsiada, który może nie dożyć
czasu, gdy dąb posadzony w odległości 50 cm od granicy działki stanie
się bardzo uciążliwy dla użytkowników jego działki.
Gdy dąb się rozrośnie sąsiad będzie mógł obcinać gałęzie dębu
sięgające nad jego działkę. Jak taki okaleczony dąb będzie wyglądał??
Od dawna wiem, że postawienie ślepego muru w granicy działki jest
zgodne z prawem (i nie wymaga zgody sąsiada), więc chyba stawiając
blaszak w granicy działki, sąsiad działał zgodnie z prawem.

Pozdrawiam

--
wa

do góry

On 2006-04-05, wektor <w...@i...pl> wrote:
> Witam,
> przypuszczam, że jednak są przepisy określające, w jakiej odległości
> od granicy działki można sadzić drzewa, zwłaszcza te długowieczne i

http://drzewa.net/pytania/Prawo/742

"Nie ma przepisów, które określałyby, w jakiej odległości od granicy
działki można sadzić drzewa i krzewy.
Ale trzeba mieć na uwadze kwestię związane z korzystaniem z
przygranicznych pasów gruntu regulowane przez przepisy prawa
sąsiedzkiego.
Sa one zamieszczone w KC w art. 148-150. Uprawniają właściciela
sąsiedzkiego gruntu do obcięcia zwieszających się gałęzi na teren jego
działki, a także przechodzących z sąsiedniej posesji korzeni (za
wyznaczeniem właścicielowi uprzednio terminu do ich usunięcia).
Najlepiej sadzić drzewa czy krzewy w takiej odległości aby rozrośnięte
gałęzie nie wykraczały poza teren działki. pamiętac proszę, że drzewa
mogą po pewnym czasie zacieniać dom czy ogród sąsiada. jeżeli będzie
to ponad przeciętną miarę utrudniało korzystanie z działki sąsiedniej
jej właściciel może domagać się usunięcia rożlinności znajdującej się
przy granicy jego działki.
Robbey
odpowiedź z 5 lipca 2005
najważniejsza zazada dodrosąsiedzkiego zachowania
KC Art. 144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego
prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z
nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze
społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków
miejscowych"


Renata

do góry

On 2006-04-05, Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> wrote:
> On 2006-04-05, wektor <w...@i...pl> wrote:
>> Witam,
>> przypuszczam, że jednak są przepisy określające, w jakiej odległości
>> od granicy działki można sadzić drzewa, zwłaszcza te długowieczne i
>
> http://drzewa.net/pytania/Prawo/742

Ale:

http://drzewa.net/pytania/Prawo/82

"W przypadku działek pracowniczych okresla te sprawy "Regulamin POD":
§ 80

1. Przy sadzeniu krzewów i drzew owocowych nalezy dobierac gatunki
i odmiany zalecane dla ogrodów dzialkowych.
2. Zaleca sie sadzenie drzew slabo rosnacych i karlowych.
3. Gatunki i odmiany drzew slabo rosnacych i karlowych nalezy
sadzic w odleglosci co najmniej 2 m od granicy dzialki. W przypadku
moreli nalezy zachowac odleglosc co najmniej 3 m. Czeresnia i orzech
wloski nie moga byc sadzone w odleglosci mniejszej niz 5 m od granicy
dzialki, z wyjatkiem szczepionych na podkladach slabo rosnacych ,
które mozna sadzic w odleglosci nie mniejszej niz 3m.
4. Krzewy owocowe nalezy sadzic w odleglosci nie mniejszej niz 1 m
od granicy dzialki, a w przypadku leszczyny 3 m.

# § 81Dopuszcza sie sadzenie drzew ozdobnych, w tym iglaków, pod
warunkiem, ze beda to gatunki i formy slabo rosnace, polecane dla
pracowniczych ogrodów dzialkowych.
# Drzewa ozdobne, o których mowa w ust. 1, nalezy sadzic w odleglosci
co najmniej 2 m od granic dzialki.
# Krzewy ozdobne silnie rosnace nalezy sadzic w odleglosci co najmniej
2 m, a krzewy slabo rosnace i plozace formy iglaków co najmniej 1 m od
granic dzialki.W "Prawie budowlanym" nie natknalem sie na zadne tego
typu informacje nt. działek budowlanych."


Renata

do góry

> Od dawna wiem, że postawienie ślepego muru w granicy działki jest
> zgodne z prawem (i nie wymaga zgody sąsiada), więc chyba stawiając
> blaszak w granicy działki, sąsiad działał zgodnie z prawem.

Mur to nie budynek :)
Poza tym płot bez zgody sąsiada możesz co najwyżej wybudować ale po Twojej
części działki a nie w granicy. Ponad to, sąsiad wcale nie musi Cie wpuścić
na swoją działke jak będziesz to budował albo chciał remontować...

do góry

Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e10c5b$bki$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Myślę, że sąsiad, w przeciwieństwie do autora wątku, ma wyobraźnię i
> wie, jak wygląda i ile miejsca zajmie dąb po kilkudziesięciu latach.

Autor wątku ma na tyle wyobraźni, żeby wiedzieć, że po kilkudziesięciu
latach to nie będzie ani mnie a tym bardziej sąsiada, który dziś ma 65.

> Jako argumentu nie można używać wieku sąsiada, który może nie dożyć
> czasu,

Dlaczego?

> gdy dąb posadzony w odległości 50 cm od granicy działki stanie
> się bardzo uciążliwy dla użytkowników jego działki.

Skąd, dla mnie będzie miło osłaniał trawnik przed słońcem a na konarach
powieszę sobie huśtawkę :) To jest las człowieku - las, a nie ogródki
działkowe.

> Gdy dąb się rozrośnie sąsiad będzie mógł obcinać gałęzie dębu
> sięgające nad jego działkę. Jak taki okaleczony dąb będzie wyglądał??

Lepiej niż jego grządki ;P
Poza tym, może po jego śmierci nastanie właściciel, który lubi drzewa :)

> Od dawna wiem, że postawienie ślepego muru w granicy działki jest
> zgodne z prawem (i nie wymaga zgody sąsiada), więc chyba stawiając
> blaszak w granicy działki, sąsiad działał zgodnie z prawem.

A sadzenie trzeda pół metra od płotu jest niezgodne z prawem?

do góry

Użytkownik "Elvgreen" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e12g36$cff$1@helios.domdata.com...
> A sadzenie trzeda pół metra od płotu jest niezgodne z prawem?

Pani Renata Gołębiowska cytuje przepisy, z których wynika, że nawet
krzewy należy sadzić w odległości nie mniejszej niż 2 metry od granicy
działki. Czytałeś?

Pozdrawiam

--
wa

do góry

Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e12i4i$pu2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pani Renata Gołębiowska cytuje przepisy, z których wynika, że nawet
> krzewy należy sadzić w odległości nie mniejszej niż 2 metry od granicy
> działki. Czytałeś?

Ja czytałem ale w odróżnieniu od Ciebie, zrozumiałem co tam jest napisane.
Dotyczy to działek POD. A teraz wejdź na google wpisz POD i doczytaj co to
takiego.

do góry

Witam,
już ostatni raz się wypowiem. Myślę, że jeżeli dla działek w POD (co
ten skrót oznacza, wiedziałam wcześniej, niż Ty dowiedziałeś się, co
to jest google) są opisane ograniczenia, to tym bardziej na działce
letniskowej. Wprawdzie nie napisałeś, jaki tytuł prawny macie do tych
działek, ale założyłam, że jest to własność prywatna, ale nawet przy
dzierżawie nie powinno być inaczej.
W sąsiedztwie, zwłaszcza w miejscu do rekreacji i wypoczynku powinna
panować zgoda, a Ty hodujesz "drzewko niezgody" i szukasz poparcia dla
swego postępowania. Czasem lepsza słomiana zgoda niż złota wojna.

Pozdrawiam

--
wa

do góry

Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e12ouf$r08$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> już ostatni raz się wypowiem. Myślę, że jeżeli dla działek w POD (co
> ten skrót oznacza, wiedziałam wcześniej, niż Ty dowiedziałeś się, co
> to jest google) są opisane ograniczenia, to tym bardziej na działce
> letniskowej.

Hm... Interesuje mnie skąd wiesz kiedy poznałem Google. To ciekawe. Słyszysz
głosy?

Podawali ci ludzie wycinki z różnych portali gdzie napisane jest wyraźnie,
że dla POD jest regulamin, a dla pełnej własności nie i reguluje to jedynie
art. 148-150 KC? Więc daruj sobie "sobiemyślenie" i podaj jakiś przepis,
albo nie siej dezorientacji.

> Wprawdzie nie napisałeś, jaki tytuł prawny macie do tych
> działek, ale założyłam, że jest to własność prywatna, ale nawet przy
> dzierżawie nie powinno być inaczej.
> W sąsiedztwie, zwłaszcza w miejscu do rekreacji i wypoczynku powinna
> panować zgoda., a Ty hodujesz "drzewko niezgody" i szukasz poparcia dla
> swego postępowania. Czasem lepsza słomiana zgoda niż złota wojna.

Na mojej działce rośnie 30 drzew niezgody, które sąsiad najchętniej by
wyciął.
Jak mnie grzecznie poprosi to drzewko przeniosę. Jak zacznie wymachiwać
rękami i straszyć sądem to powiem, że wysadzę granicę wysokimi tujami żeby
jego głupiej gęby nie oglądać. A ty albo podaj konkretny przepis na
uzasadnienie swojego "sobiemyślenia" albo nie zabieraj głosu.

do góry

On 2006-04-06, Elvgreen <e...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "wektor" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:e12i4i$pu2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Pani Renata Gołębiowska cytuje przepisy, z których wynika, że nawet
>> krzewy należy sadzić w odległości nie mniejszej niż 2 metry od granicy
>> działki. Czytałeś?
>
> Ja czytałem ale w odróżnieniu od Ciebie, zrozumiałem co tam jest napisane.
> Dotyczy to działek POD.

Mimo tego, że przepisy dotyczą tylko POD, to kryje się w nich cenna
informacja, że nie jest dobrze sadzić czegokolwiek tak blisko granicy,
bo nie przypuszczam, żeby te przepisy i podane odległości wynikały z
czyjegoś widzimisie. Raczej chodzi o to, że tak bliskie nasadzanie
wchodzi sąsiadowi w szkodę.

Renata

do góry