eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSADY??? To zalosne i przykre › SADY??? To zalosne i przykre
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Baffon" <b...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: SADY??? To zalosne i przykre
    Date: Wed, 27 Feb 2002 17:57:48 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 73
    Message-ID: <a5j3a4$a6f$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pm52.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1014829189 10447 213.76.108.52 (27 Feb 2002 16:59:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Feb 2002 16:59:49 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:85447
    [ ukryj nagłówki ]

    Chcialbym podzielic sie uwagami na temat stanu polskich sadow. To co dzis
    mnie spotkalo przekracza wszelkie granice dobrego smaku oraz powoduje ze
    obywatele traca szacunek do panstwa. sytuacja jaka miala miejsce napewno
    zdazyla sie i zdazy jeszcze nie raz ale do rzeczy:
    Dostalem kilka dni temu pozew w postepowaniu uproszczonym (sporna kwota 3000
    pln). Na formulazu pozwu jest czarno na bialym napisane iz odwolanie wnosi
    sie w terminie dwoch tygodni na specjalnie do tego przygotowanym druku.
    Druki te sa dostepne w sekretariatach sadow cywilnych. Udalem sie wiec na
    al. Solidarnosci w Warszawie gdzie to znajduje sie podobno najwiekszy w
    Polsce budynek sadu , stad moje domniemanie ze wydzial cywilny takze sie tam
    znajduje.
    Zaparkowalem samochod , wchodze do budynku i pytam straznika gdzie znajduje
    sie ow sekretariat. On na to ze niewie i kazal udac mi sie do informacji ,
    pare krokow dalej ktora byla oczywiscie zamknieta. Na szybce wisiala krzywo
    skrojona karteczka a w zasadzie swistek wydarty z zeszytu w kratke na ktorej
    bylo napisane ze informacja zostala przeniesiona na uwaga czwarte pietro do
    pokoju 483.
    Szlak mnie trafil jak pomyslalem ze musze dralowac na czwarte pietro ale co
    tam w koncu jestem mlody.
    Gdy juz znalazlem sie w pokoju 483 zauwazylem mila rozmowe trzech pan
    ktorych moja obecnosc wogole nie interesowala , krzyknolem w koncu
    Przepraszam!!! i to dopiero zwrocilo ich uwage. Na pytanie gdzie moge
    otrzymac formularz odwolania powiedziala jedna z nich ze w pokoju 437 na tym
    samym pietrze. Znow lekko zdenerwowany udalem sie pod wskazany numer pokoju
    a tam ku mojemu wielkiemu zdziwieniu trwal REMONT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    generalny pomieszczenia!!!!!!
    Pomyslalem ze ktos sobie ze mnie robi zarty i z werwa udalem sie z powrotem
    do pokoju 483. Jednak po drodze (korytarze w tym gmachu sa bardzo dlugie i
    latwo sie zgubic) zauwarzylem pokoj sedziow wiec wydalo mi sie ze tu sa
    bardziej rzeczowi i kompetentni ludzie. Zapukalem i otworzylem drzwi ,
    siedziala tam mial pani ok 40 lat pewnie sekretarka ktora ...............
    uwaga DLUBALA SOBIE W NOSIE A NA MOJ WIDOK NAWET NA CHWILE NIE PRZESTALA
    TYLKO NA MOICH OCZACH WYJELA GILA Z NOSA OBEJRZAJA GO PO CZYM POWIEDZIALA MI
    DZIEN DOBRY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Udalem ze tego niewidzialem ale ona pewnie i tak nierobila sobie nic z tego
    , mimo ze zlapalo mnie obrzydzenie zapytalem gdzie moge uzyskac ten
    formularz. Odpowiedz byla krotka "w sekretariacie" na uwaga pierwszym
    pietrze.
    Niemusze mowic do jakiego stopnia rozdygotane byly moje nerwy ale powoli
    powoli po schodach udalem sie na pierwsze pietro i z trudem bo z trudem ale
    odnalazlem nieszczesny sekretariat. Wchodze a tam trwala dyskusja szesciu
    osob plci zensiej ktore wzorem poprzedniczek z czwartego pietra nierobily
    sobie nic z mojej obecnosci (jedna nawet malowala paznokcie smierdzacym
    lakierem ze czuc bylo nawet na korytarzu!!!!!!!!!!) Postapilem podobnie jak
    na czwartym pietrze glosne Przepraszam!!! i pytanie o formularz. Odpowiedz
    brzmiala "obok w pokoju" , niemowiac nic wyszedlem i zapukalem obok zgodnie
    z instrukcjami poczym szarpnelem za klamke. ZAMKNIETE
    JOB WTAJU MAC K...........A ZAMKNIETE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    A obok karteczka wejscie do pokoju od drugiej strony korytarza!!!!!!!!!!!
    Niemusze mowic jak bylem szczesliwy jak udalo mi sie juz dotrzec do tego
    nieszczesnego pokoiku w ktorym to siedzialy dwie (tylko i naszczescie dwie)
    panie
    ktore palily papierosy jakiejs kiepskiej jakosci (typu popularne albo
    extramocne) bo smierdzialo tak jak w przypadku lakieru do paznokci na calym
    korytarzu , pomijam to ale w pokoju byla siekiera jak w barach z
    amerykanskich westernow. Spytalem pania uprzejnie mimo ze bylem klebkiem
    nerwow czy zechcialaby udostepnic mi ten nieszczesny formularz biegajac za
    ktorym poznalem juz chyba wszystkie zakamarki tej ruiny na Solidarnosci.
    Powiedzialem wyraznie ze chodzi mi o formularz odwolania
    w postepowaniu cywilnym uproszczonym , na co tam pani odpowiedziala laskawie
    ze niewie ktory to jest i powiedziala zebym sobie wybral. HAHA
    Niechcac sie urzerac wzialem kazdy po jednym egzemplarzu i udalem sie do
    samochodu.
    Moze zapyta mnie ktos po co to wszystko pisze i ze to sa normalne sytuacje
    ale pytam wszystkich ktorzy moga badz beda chciali mi odpowiedziec
    PO JAKI H** NA GMACHU TEGO SADU JEST WYEKSPONOWANY NAPIS
    "SPRAWIEDLIWOSC JEST NAJWIEKSZA OSTOJA RZECZOPOSPOLITEJ" czy cos w tym
    rodzaju.
    Szczerze to p******* taka ostoje i taka Rzeczpospolita.
    pozdrawiam
    Baffon


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1