Witam,

Z pozoru moze to absurdalne pytanie, ale znalazlem sie w troche
dziwnej sytuacji i potrzebuje wiedziec (jesli to mozliwe z
nawiazaniem do odpowiednich przepisów), jak wyglada rozwiazanie
umowy o prace przed jej podjeciem, tzn. podpisuje np. dzisiaj umowe
o prace z data rozpoczecia pracy np. 1 styczen 2007, za dwa
tygodnie zmieniam zdanie - co wtedy powinienem zrobic, aby umowa mnie
nie zobowiazywala do stawienia sie u nowego pracodawcy? Czy
obowiazuja tu normalne zasady wypowiedzenia umowy, czyli np. za
dwutygodniowym okresem wypowiedzenia?

Dziekuje za informacje,
Tomek

do góry

> Czy
>obowiazuja tu normalne zasady wypowiedzenia umowy, czyli np. za
>dwutygodniowym okresem wypowiedzenia?

Sprecyzuj sie co chcesz zrobic, bo IMHO dla mnie sytuacja jest prosta.
Idziesz do pracodawcy i mówisz mu ze nie bedziesz dla niego pracowal.
Nikt nikogo nie moze do pracy zmusic i po prostu mozesz sie w pracy nie
stawic. Wtedy napewno znajdzie sie rozwiazanie: ) Tylko ze to glupio po
prostu.

Pzdr,
Olo

do góry

> Nikt nikogo nie moze do pracy zmusic i po prostu mozesz sie w pracy nie
> stawic. Wtedy napewno znajdzie sie rozwiazanie: ) Tylko ze to glupio po
> prostu.

To chyba niezby madre co napisales. Jesli facet sie nie stawi do pracy to
bedzie zwykla "bumelka" i mozliwosc wywalenia na zbity pysk z wszelkimi
konsekwencjami (w tym finansowymi).
Poza tym jesli gosc podpisal umowe o prace i ma ja zaczac za 1, 2 czy 5
miesiecy tzn, ze pracodawca przestal szukac innego kandytata, bo podpisujac
umowe zdobyl pewnosc, ze juz znalazl pracownika. To zas daje mozliwosc
zadania odszkodowania jesli pracodawca poniesie szkode przez to ze gosc sie
do pracy nie stawi np maszyna, ktora bedzie mial obslugiwac bedzie stala i
generowala strate.

Cezar

do góry

> To chyba niezby madre co napisales. Jesli facet sie nie stawi do pracy to
> bedzie zwykla "bumelka" i mozliwosc wywalenia na zbity pysk z wszelkimi
> konsekwencjami (w tym finansowymi).
> Poza tym jesli gosc podpisal umowe o prace i ma ja zaczac za 1, 2 czy 5
> miesiecy tzn, ze pracodawca przestal szukac innego kandytata, bo podpisujac
> umowe zdobyl pewnosc, ze juz znalazl pracownika. To zas daje mozliwosc
> zadania odszkodowania jesli pracodawca poniesie szkode przez to ze gosc sie
> do pracy nie stawi np maszyna, ktora bedzie mial obslugiwac bedzie stala i
> generowala strate.
>
> Cezar

To dziwne co piszesz, przeciez umowe o prace mozna rozwiazac poprzez
jej wypowiedzenie. Jezeli gosc nie zaczal jeszcze pracy to znaczy, ze
pracuje krocej niz 6 miesiecy, a wiec ma 2 tygodnie wypowiedzenia w
najgorszym wypadku... chociaz wydaj mi sie, ze w przypadku takiej umowy
co to jeszcze nie nabrala mocy prawnej to istnieje jakis mechanizm
rezygnacji czy odstapienia.

---
quosoo

do góry