Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h6r4nm$bga$1@inews.gazeta.pl...
> yapann wrote:
>> mam jedno bardzo ważne pytanie, odnośnie dość stresującego zapisu w
>> umowie przedwstępnej sprzedaży lokalu - otóż deweloper usiłuje
>> zastrzegać sobie, że:
>>
>> "jeżeli Kupujący zawiadomiony o terminie wydania niestawi się w
>> wyznaczonym terminienie, strony ustalają, że Sprzedający może od umowy
>> odstąpić i otrzyma od Kupującego karę umowną wysokości 10% ceny lokalu."
>>
>> Istnieje tu ryzyko, że w przypadku zdarzenia losowego, Kupujący może nie
>> dość że mieć figę z umowy, to jeszcze do tego zostać pozbawiony
>> niemałych pieniędzy (czy to nie 'barbażyńskie' warunki?)
>>
>> Dlatego bardzo ważne jest dla mnie ustalenie, czy taki zapis
>> rzeczywiście wymaga stawiennictwa bezwarunkowo wyłącznie osobistego? Czy
>> też może dopuszczone jest spełnienie warunku przez pełnomocnika, w razie
>> konieczności?
>
> na pewno może być przez pełnomocnika, ale musi mieć pełnomocnictwo
> notarialne

Czemu notarialne? Wszak tu mowa o przekazaniu mieszkania, czyli pewnie jego
protokolarnym przejęciu, wydaniu kluczy itd., a nie zawarciu umowy
notarialnej.
>
> z drugiej strony ja bym czegoś takiego nie podpisał.

Też, bo to jakaś wierutna bzdura, przy okazji moim zdaniem nieważna z mocy
samego prawa. Chyba, że pod pojęciem "przeakzania mieszkania" jest w jakiś
sposób ukryte zawarcie umowy kupna przed notariuszem. Jeśli zaś słusznie
sądzę, że chodzi o wydanie kluczy, to jak rozumiem kluczowym będzie moment
zawarcia umowy kupna-sprzedaż, a ta nie może już być zawarta pod warunkiem
zawieszającym w odniesieniu do nieruchomości.

Reasumując wątek, to jeśli istnieje możliwość wycofania się, to zalecał bym
daleko posuniętą ostrożność w stosunku do tego developera, albowiem te
dziwne zapisy w umowie nie rokują najlepiej przyszłej współpracy.