eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-05-05 15:24:29
    Temat: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: "ARO" <papu dla harvesterow : abuse@wp.pl>

    Witam.

    Chce zarejestrowac motocykl sprowadzony z kraju nie nalezacego do UE.
    Wybralem sie dzisiaj do urzedu celnego celem zorientowania sie "co jak i
    gdzie" przed wlasciwym zalatwianiem oplat. Dowiedzialem sie tam niezbyt
    przyjemnych rzeczy - czekaja mnie bardzo wysokie kary i calkiem mozliwe, ze
    konfiskata sprowadzonego pojazdu. Chcialbym sie dowiedziec na grupie co
    robic, gdzie pojsc, z kim i jak rozmawiac zeby sie nie wtopic w ogromne
    koszty? Najpierw moze dokladniej wyjasnie o co chodzi....

    Jest taka sytuacja : sprowadzilem kilka dni temu motocykl ze Szwajcarii.
    Przekraczajac granice Szwajcarsko-Niemiecka nie dostalem na granicy zadnych
    dokumentow odprawy celnej - konkretnie T1. Granice przekraczalem trzeciego
    maja okolo godziny 18.00. Celnik (policja celna?) sprawdzil dokumenty
    motocykla tj dowod rejestracyjny i umowe kupna sprzedazy, sprawdzil numery
    na ramie motocykla i kazal jechac dalej. Motocykl przywiozlem do Polski,
    chce go na siebie zarejestrowac i nim jezdzic. Na wstepie wiem, ze musze
    zalatwic sprawe w urzedzie celnym - oplacic clo itd. Powiedziano mi, ze
    musze przywiec do UC motocykl w celu sprawdzenia numerow itp. Na razie
    jeszcze nic powaznie nie zalatwialem i nie wozilem - tylko chodzilem do UC i
    orientowalem sie co i jak, bo szczerze mowiac jestem w tym zielony.

    Teraz mam problem. Celnik pytal sie jakie dokumenty mam z tym motocyklem.
    Rzucal sie, kiedy mu powiedzialem, ze mam tylko umowe i dowod szwajcarski i
    nie mam zadnych dokumentow odprawy celnej (T1) przy wjezdzaniu na teren UE.
    Mowil cos, ze bedzie za to mandat, ale nie chcial podac jego wysokosci -
    gadal cos o prawie dwoch tysiacach zlotych. Szok, bo w tym przypadku
    wysokosc mandatu przekroczylaby dwukrotnie cene (z umowy k/s) motocykla.
    Motocykl ma 18 lat gwoli scislosci. Celnik mowil tez, ze musze sie liczyc z
    tym ze moj pojazd moze zostac skonfiskowany przez urzad celny. Dlaczego mam
    placic mandat za brak dokumentow, skoro nikt mi ich tam nie dal? Czlowiek na
    granicy Szwajcarsko-Niemieckiej powiedzial mi, ze wszystko jest OK i mam
    jechac dalej i nic mi dodatkowo nie dal.

    Czy moze mi ktos powiedziec co ja w tej niepewnej sytuacji mam robic zeby
    sie nie wkopac w koszty? Jechac z motocyklem do UC i liczyc na szczescie, ze
    motoru nie zabiora ? Co w takim razie z konsekwencjami braku dokumentow
    przewozowych (T1)? Moze mi ktos cos poradzic co moge zrobic zeby bylo
    wszystko ok i z jakimi ewentualnymi kosztami musze sie na pewno liczyc?

    Czekam na odpowiedz.
    Pozdrawiam!

    --
    ARO


  • 2. Data: 2006-05-05 16:43:10
    Temat: Re: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: "bolo" <bolo@_NOSPAM_.irc.pl>


    Użytkownik "ARO" <papu dla harvesterow : abuse@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:e3fqm0$sa7
    > Chce zarejestrowac motocykl sprowadzony z kraju nie nalezacego do UE.
    > Wybralem sie dzisiaj do urzedu celnego celem zorientowania sie "co jak i
    > gdzie" przed wlasciwym zalatwianiem oplat. Dowiedzialem sie tam niezbyt
    > przyjemnych rzeczy - czekaja mnie bardzo wysokie kary i calkiem mozliwe,
    > ze konfiskata sprowadzonego pojazdu. Chcialbym sie dowiedziec na grupie co
    > robic, gdzie pojsc, z kim i jak rozmawiac zeby sie nie wtopic w ogromne
    > koszty? Najpierw moze dokladniej wyjasnie o co chodzi....

    nie znam szczegulow, ale wydaje mi sie ze pan celnik chyba mial zly dzien,
    albo liczyl na lapowke
    1.na pewno szwajcaria ma umowe z unia wlasnie dotyczaca uproszczonych
    procedur celnych przy handlu (nie jestem pewien czy tylko samochodow czy
    ogolnie wszystkiego)
    2. jesli jednak sie myle, to masz 2 wyjscia a wlasciwie 3
    a) wyjazd do niemiec i powtorne przekroczenie granicy
    b) wyjazd do szwajcarii po wszystkie niezbedne dokumenty
    c) znalezc kogos kto ma niepolskie obywatelstwo, stara umowe chowasz do
    sejfu tworzysz nowa umowe kupna-sprzedazy pomiedzy dotychczasowym
    wlascicielem a tym kims.
    ten ktos wyjezdza do swiecka i wjezdza ponownie deklarujac ze wjezdza
    pojazdem celem zbycia, chociaz w sumie nie musi wyjechac-wystarczy ze
    pojdzie do lokalnego urzedu celnego i zglosi zamiar zbycia pojazdu.(i oplaci
    nalezne clo=0zł+akcyze i chyba vat) nastepnie sprzedaje go tobie a ty
    dokonujesz wlasciwej odprawy celnej

    --
    pozdrawiam
    bolo



  • 3. Data: 2006-05-06 11:07:35
    Temat: Re: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: "ARO" <papu dla harvesterow : abuse@wp.pl>

    Użytkownik "bolo" <bolo@_NOSPAM_.irc.pl> napisał :

    > a) wyjazd do niemiec i powtorne przekroczenie granicy

    ktorej granicy? Szwajcarskiej, czy Polskiej?


    b) wyjazd do szwajcarii po wszystkie niezbedne dokumenty

    To niestety nie wchodzi w gre. Do Szwajcarow mam 1500km - musial bym
    przejechac cala Polske, zeby dostac sie do granicy z PL-D. Niestety musze
    liczyc sie z kosztami.


    > c) znalezc kogos kto ma niepolskie obywatelstwo, stara umowe chowasz do
    > sejfu tworzysz nowa umowe kupna-sprzedazy pomiedzy dotychczasowym
    > wlascicielem a tym kims.
    > ten ktos wyjezdza do swiecka i wjezdza ponownie deklarujac ze wjezdza
    > pojazdem celem zbycia, chociaz w sumie nie musi wyjechac-wystarczy ze
    > pojdzie do lokalnego urzedu celnego i zglosi zamiar zbycia pojazdu.(i
    > oplaci nalezne clo=0zł+akcyze i chyba vat) nastepnie sprzedaje go tobie a
    > ty dokonujesz wlasciwej odprawy celnej

    Nie rozumiem za bardzo jak by to mialo dzialac? Co z pojazdem? Musial by ten
    pojazd wiezc ze soba z Polski do Niemiec i z powrotem?

    A co gdyby udalo sie pojechac do Niemiec z samym szwajcarskim dowodem rej do
    znajomego handlarza i poprosic go grzecznie, zeby wystawil fakture zakupu
    tego pojazdu? On bylby sprzedajacy, a ja kupujacy. Moto jest wyrejestrowane
    u Szwajcarow. Czy nadal potrzebowal bym dokumentow przewozowych ze
    Szwajcarii do Niemiec? Czy nasi celnicy czepiali by sie wtedy, ze kupione
    moto od Niemca ma Szwajcarski papier? Czy UC bylby w stanie sprawdzic jaka
    droga trafil ten pojazd do Niemiec? Jak by wygladala kwestia rejestracji
    tego pojazdu w Polsce? Tak samo jakbym sprowadzil go po prostu z Niemiec?

    Na razie jak sie orientowalem w urzedzie celnym, to w mojej obecnej sytuacji
    czepiac sie beda, ze motocykl pochodzi z przemytu. No kurde, tylko ciekaw
    jestem kto o zdrowych zmyslach przemycil by sobie moto i poszed by sie tym
    chwalic w UC? Po za tym chyba raczej ciezko jest przemycic ogromny krazownik
    w stylu Hondy Goldwing, to nie jest jakas pchełka, ktora da sie schowac do
    kieszeni, albo w czesciach przewiezc.

    czekam na odpowiedz
    pozdrawiam

    ps. jestem zalamany :(

    --
    ARO


  • 4. Data: 2006-05-06 11:56:38
    Temat: Re: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: "bolo" <b...@i...pl>


    Użytkownik "ARO" <papu dla harvesterow : abuse@wp.pl> napisał w wiadomości
    > czekam na odpowiedz
    > pozdrawiam

    najlepiej zapytaj na pl.misc.samochody tam sa osoby ktore tym na bierzaco
    sie zajmuja
    co do samego przekroczenia granicy, zakladajac ze jest to w ogole potrzebne,
    to wystarczy jakakolwiek (moim zdaniem) polsko-czeska, albo nawet
    polsko-ukrainska) chodzi o oficjalne wprowadenie towaru na polski obszar
    celny a nigdzie nie jest napisane ze musi to byc najkrotsza droga do domu

    --
    pozdrawiam
    bolo



  • 5. Data: 2006-05-06 17:06:28
    Temat: Re: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: CZYŚCIWO <czysciwo@@op.pl>

    Użytkownik "bolo" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:e3i2ta$dvf$1@opal.icpnet.pl...

    > to wystarczy jakakolwiek (moim zdaniem) polsko-czeska, albo nawet
    > polsko-ukrainska) chodzi o oficjalne wprowadenie towaru na polski obszar
    celny

    Od 1 maja 2004 polski obszar celny rozciaga sie tak mniej więcej od Irlandii po
    Grecje i od Portugalii po Estonie.


    --
    CZYŚCIWO
    W Niemczech taka bieda, że już polskie szmaty piorą www.mewa.prv.pl



  • 6. Data: 2006-05-06 17:09:45
    Temat: Re: urzad celny a pojazd bez odprawy celnej
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > polsko-ukrainska) chodzi o oficjalne wprowadenie towaru na polski obszar
    > celny a nigdzie nie jest napisane ze musi to byc najkrotsza droga do domu

    Nie polski obszar celny, tylko unijny.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1