Dnia 05-11-2009 o 22:57:22 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

> Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:hcv83a$ha2$1@news.onet.pl...
>>
>>> Może lepiej, może nie, niech każdy podejmie sam decyzję, względnie
>>> niech taką decyzję podejmie jego lekarz, a nie rząd.
>> Ja się przełamałem jakieś 4 lata temu i od tego czasu się szczepię.
>> Dawniej z racji charakteru pracy z reguły raz-dwa razy do roku tak z
>> tydzień łaziłem do roboty z katarem, gorączką i w ogóle. Teraz -
>> odpukać - od czterech lat jak już bardzo przegnę i się przeziębię, to i
>> tak kończy sie katarem i to krótkotrwałym.
>
> A ja sie nie szczepię.
> Zamiast tego wolę rano pół godzinki na basenie, potem 15 minut w jacuzzi
> a potem 15 minut w saunie i nawet nie pamietam kiedy ostatni razy bylem
> chory.

Ja się 2 razy szczepiłem, ~10 lat temu - i na drugi dzień gorączka 39.
Od tamtego momentu tylko winko czosnkowe i po kłopocie.
A ile rtęci mniej w mózgu :)



--
Tomek