eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoselekcja w klubach a jej legalność › Re: selekcja w klubach a jej legalność
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: selekcja w klubach a jej legalność
    Date: Sun, 29 Mar 2009 11:03:30 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 58
    Message-ID: <gqndhg$s2l$1@news.onet.pl>
    References: <7...@j...googlegroups.com>
    <gqgji9$1om$1@inews.gazeta.pl>
    <2...@p...googlegroups.com>
    <gqgo1k$bml$1@news3.onet>
    <1...@e...googlegroups.com>
    <gqioli$kgt$1@news3.onet> <gqit5b$5f1$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gqj1p1$i5n$1@news3.onet> <gqjkr5$361$2@inews.gazeta.pl>
    <gqjs4d$ne8$1@news.onet.pl> <gqlrhs$e3j$1@inews.gazeta.pl>
    <gqm3p9$4ua$1@news.onet.pl> <gqm5oc$8sh$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089079103215.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1238317424 28757 89.79.103.215 (29 Mar 2009 09:03:44 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Mar 2009 09:03:44 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:582557
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wyskrobał(a):
    > Nie chodzi o fizyczne zamknięcie czy nie, ale prawne. Wisi kartka
    > "lokal nieczynny" i to sparwę załatwia, albowiem jednoznacznie
    > uzewnętrznia wolę własciciela, by nikt nie wchodził poza osobami,
    > któym pozwolił.

    Taką wolę może też uzewnętrzniać osoba w imieniu właściciela czy najemcy
    lokalu dokonująca selekcji na wejściu.

    > A przytrzymanie w drzwiach, to nie unieruchomienie?

    Unieruchomić - uczynić coś nieruchomym (SJP PWN). Taki niedoszły klient może
    się ruszać, ma swobodę, ale wejść do tego konkretnego miejsca nie może. Może
    sobie iść gdziekolwiek indziej. To chyba oczywiste ;)

    > OK! Ale nie w tym problem. W opisanym przez Ciebie przypadku działania
    > pracownika ochrony nie są bezprawne. Nie są, bo kodeks wykroczeń mówi
    > o odmowie obsłużenia bez uzasadnionej przyczyny. Problem sie zaczyna,
    > gdy ochroniarz panią blond wpuści, a brunetkę nie. W mojej ocenie jego
    > działania stają się bezprawne.

    Z subsumpcją sytuacji pod przepis coś nie tak. Obsłużenie to raczej jak ktoś
    już jest "przy ladzie". A i tak zależy tu dużo od sytuacji.

    > Nie możesz sobie obsługiwać co drugiego klient, wywalając na chybił
    > trafił pozostałych powołując się na swobodę prowadzenia działaności
    > gospodarczej. Konsumenci podlegają specjalnej ochronie powodujacej,

    Konkretnie wskaż przepis o tych konsumentach i ich ochronie w _tej_
    sytuacji.

    > że selekcja prowadzona w opisywany przez twórcę wątku sposób po
    > prostu jest bezprawna. Klient kupuje bilet (jak jest) i wchodzi bo ma
    > bilet. Jak biletu nie ma, to albo zamykasz lokal (bo pełny) i
    > wszystko jest jasne, albo nie zamykasz i wówczas stojący przy
    > drzwiach facet ma dwa wyjścia prawne: wpuścić konsumenta albo go
    > zatrzymać - z całą okrasą związaną z napisaniem notatki z ujęcia i
    > przekazaniem Policji.
    > W praktyce pracownik ochrony może co najwyżej poprosić
    > wyselekcjonowana osobę, by nie weszła. Czy posłucha go, to już jej
    > dobra wola.

    Chyab pomijasz fakt, że bramkarz to osoba ustawiona w przed lokalem i
    dokonująca selekcji z polecenia właściciela czy najemcy lokalu. W każdej
    chwili decyzje bramkarza mogą zostać potwierdzone przez tą osobę. Klient
    (np. brunet) zostaje niewpuszczony na bramce, woła Policję, Policja
    przyjeżdża, pyt się "o co chodzi", przybywa właściciel/najemca i tłumaczy,
    że to jego lokal i chce w nim widzieć tylko łysych i blondynów. Taki ma
    profil działalności, taka jest jego recepta na prowadzenie DG, a poza tym to
    jego lokal i to on ustala w nim kogo wpuszcza a kogo nie, a nie klient.
    Klient może co najwyżej nogami zagłosować za innym lokalem w gdzie indziej
    zostawić pieniądze, ale to już ekonomia a nie prawo. I co Policja zrobi?
    Antyterrotyści mimo wszystko utorują brunetowi drogę do baru? Jakim prawem i
    na jakiej podstawie?

    --
    .B:artek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1