eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrąciłam pieszego › Re: potrąciłam pieszego
  • Data: 2003-03-03 15:59:05
    Temat: Re: potrąciłam pieszego
    Od: "Leszek" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Stan_Z" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b3vs1n$716$1@news.supermedia.pl...
    > >Po co to cytujesz? Przecież na tej grupie wszyscy to znają
    >
    > A z kąd ta Twoja pewność że wszyscy na tej grupie znają.

    Bo uczą tego od jakiegoś czasu w szkole podstawowej.

    >Czy uważasz że wszyscy postujący na tej grupie posiedli prawo jazdy lub
    znają prawo jak
    > własną kieszeń w starych spodniach

    Interesujący się prawem na pewno.A jeśli nie to cały kodeks drogowy jest do
    przejrzenia w necie.Tak wiec szkoda go tu cytować.


    > Powiem tak: >Sprawdź cały wątek< a zobaczysz że art 177, sobie sam
    > wypisałeś w tym wątku,


    Bo "każdy" to wie że jeśli poszkodowany w wypadku drogowym ma obrażenia
    pow.7 dni(a takowymi jest złamanie ręki o którym pisała Beata) to stanowi to
    przestępstwo z art.177 KK właśnie.

    >ferując jednoznacznie wyrok bez dogłębnego zaznajomienia się z sytuacją.

    Zauważ "manipulatorze" że to właśnie ja napisałem:
    "Jaki wyrok proponujesz;)))
    Nie znając szczegółów i relacji obu stron byłbym ostrożny w osądzaniu."
    wczoraj o godz.17.39.



    > W każdym wypadku policjaniery mogły panią ukarać mandatem za przekroczenie
    > przepisów drogowych

    Nie mogli "znawco prawa" , nie mogli. Właśnie z uwagi na obrażenia ciała
    pieszego.I zwracałem Ci na to uwagę nie raz ale jesteś twardy jak beton.

    > Jestem najzwyczajniej dociekliwy w przeciwieństwie do Ciebie.

    Ale podstawowa znajomość prawa byłaby wskazana coby dyskusja nie
    przypominała dyskusji ze ślepym o kolorach.


    > A chłopiec mimo, że mi go żal nie zachował się prawidłowo i niestety bez
    > zatrzymania i sprawdzenia sytuacji tak jak nakazują przepisy i zdrowy
    > rozsądek zszedł z wysepki prosto pod pojazd, który opuszczał skrzyżowanie.


    Osądziłeś go tylko na podstawie relacji (niejasnej) jednej ze stron?


    > Mam również wrażenie, iż jeśli przez cały czas mówisz i rozumujesz
    wyłącznie
    > "językiem prawa" (jeżeli takowy istnieje) lub używa kodeksowych zwrotów

    Bo takim językiem będzie rozmawiał sąd z Beatą



    --
    Pozdrawiam
    Leszek

    GG 1631219
    "Zdrowy rozsądek zostaw w szatni przed
    wejściem na salę sądową"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1