eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopogryzienie na terenie zamknietej posesji › Re: pogryzienie na terenie zamknietej posesji
  • Data: 2011-10-10 16:41:47
    Temat: Re: pogryzienie na terenie zamknietej posesji
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 10 Oct 2011 15:40:07 +0200, MZ napisał(a):

    > Sorry, ale naprawdę jesteś tak ograniczony, żeby nie widzieć związku
    > pzyczynowo-skutkowego pomiędzy włóczeniem się każdego kto ma ochotę po
    > cudzym ogrodzonym terenie a, jak to nazywasz "realnymi zagrożeniami"?

    Przepraszam - nie jestem z Warszawy - u mnie posiadanie nóg nie jest
    tożsame z byciem złodziejem.

    > Jak niby zamierzasz odfiltrować kogoś kto "tylko chciał sobie
    > pozwiedzać" od kogoś kto przyszedł np. gwizdnąć grila zza domu czy
    > kosiarkę czy "wyczyścić" garaż, bo może też przypadkiem być otwarty? To
    > nie fobie tylko prewencja i "dochowanie staranności w zabezpieczeniu
    > mienia", bez którego żadne TU nie wypłaci Ci odszkodowania gdy Cię
    > okradną tacy, co według Twoich dziwnych zasad przyszli sobie połazić.
    > Jest płot i brama, jest tabliczka z informacją o psach i są psy. Zostań
    > po właściwej stronie płotu to nic się nie stanie - to jest uczciwy i
    > prosty przekaz.

    No nie wiem... może jak ktoś jest starszą kobietą wjeżdżającą samochodem
    przez otwartą bramę i nie ma kominiarki na głowie to jednak nie jest
    złodziejem?

    >> Nie trzeba, wystarczy dowód. Polecam. Tylko ja bym to chciał w PL bo tu też
    >> ładnie.
    >
    > A ja bym chciał rozbić namiot w Łazienkach, tam też ładnie..Ojej, ale
    > nie pozwalają, gonią, mandat chcą pisać! Dlaczego?!?!
    > To może wejdę z moim namiotem poobozować na trawniku tego domku obok.
    > Grila zrobię, parę piwek, a potem radośnie zostawię resztki, butelki,
    > puszki, papiery, popiół właścicielowi, niech wie że byłem i niech sobie
    > posprząda, a ja poszukam następnej miejscówki. Pięęęęęękna idea.

    A przeczytałeś co wcześniej napisałem i czego bym chciał? Prawa takiego jak
    w Szkocji (i paru innych krajach europejskich), a nie do obozowania komuś w
    ogródku. Poza tym rzadko nocuję w terenie - częściej spaceruję i
    fotografuję przyrodę. Chociaż może nie powinienem się przyznawać - byli tu
    tacy co zabraniali też fotografowania na prywatnym terenie...

    Henry

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1