eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopies › Re: pies
  • Data: 2011-08-01 08:47:07
    Temat: Re: pies
    Od: "emeryt" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie obraź się Panie kolego, ale pieprzysz podobnie jak Animka, choć i tak
    > sporo Ci brakuje do tfurców naszego "prawa".

    wyraź się jaśniej.

    > A amstaf lekko skundlony z bullterierem już może być dostępny dla każdego?
    > A mocno skundlony z pinczerem karłowatym lub yorkshire-terierem, tak, że
    > niewiele w nim amstafa? W którym miejscu ustawisz granicę?

    a czytałeś co napisał wątkodawca? starasz się jak wielu tworzyć opowieść
    z 1000 i 1 nocy i filozofować co ma nikły związek z tematem? Ja tam widzę,
    że wątkotwórca wspominał o amstaffie a nie o kundlu i tego tyczy się
    odpowiedź.

    Ja żadnej granicy nie ustawiam, jak napisałem wcześniej, wszystkie rasy
    psów które genetycznie należą do agresywnych powinny być niedostępne dla
    zwykłego śmiertelnika. Ułożenie takiego psa, przez przypadkową osobę jest
    w wielu przypadkach prawie niemożliwe.
    Jeżeli ktoś chce mieć psa są rasy znacznie łagodniejsze i nie musi
    koniecznie
    mieć dobermana, pitbulla ect.


    Oczywiście nawet ,,łagodne rasy" można ułożyć na potencjalnego zabójce
    ale chodzi tu o pewną prawidłowość zwiększającą prawdopodobieństwo.

    > Właściciel ma odpowiadać za szkody spowodowane przez jego psa. Kropka.
    > Także za przerażenie kogoś nagle przestraszonego. Reszta, to już samowola
    > urzędników, którą trzeba tępić.


    wiesz co teraz to Ty p...sz. Córka mojej sąsiadki bała się panicznie każdego
    psa. Z tego powodu miałem trzymać psa zamkniętego na cztery spusty i nigdy z
    nim
    nie wychodzić? Jak widziała mojego psa z odległości 100m już była
    spanikowana
    i co rodzice mieli mnie pozwać do sądu? Trzeba jakiś rozsądek znaleźć.
    Za szkody tak ale nie za przerażenie, które jest wysoce subiektywne.


    Wracając do tematu i AMSTAFFA, ja na miejscu autora wątku poddał bym się
    obdukcji jak również
    samego psa skierował na obdukcję (jego psa) a potem nastraszył właścicielkę
    AMSTAFFA,
    że jeżeli wniesie sprawę do sądu ja wnoszę sprawę o odszkodowanie za uraz
    ciała.

    E. EOT

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1