eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawootwieranie paczki przy listonoszu › Re: otwieranie paczki przy listonoszu
  • Data: 2006-12-14 12:07:09
    Temat: Re: otwieranie paczki przy listonoszu
    Od: "nowy" <n...@p...obcym> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Moze ktos sie orientuje w tej kwestii... Do znajomej przyszla paczka za
    > pobraniem. Chciala sprawdzic jej zawartosc przy listonoszu przed
    > zaplaceniem oplaty pobraniowej, jednak ten wyrwal jej paczke z rak i
    > wrzasnal, ze nie moze jej otworzyc,

    Ma rację-choćby przesyłka była już zapłacona to nie ma uprawnień do
    komisyjnego(czyli w jego obecności)otwarcia przesyłki-chyba że jest to
    znajomy i może poświadczyć zawartość w ewentualnej sprawie sądowej(a wiemy z
    czym to się wiąże)!!!

    >bo nadawca nie uiscil na poczcie oplaty 5 zl za mozliwosc sprawdzenia
    >zawartosci paczki przy listonoszu.

    Jeśli sprzedający uiściłby taką opłatę to przesyłkę przywozi listonosz który
    ma uprawnienia do sporządzenia ewentualnego protokołu komisyjnego otwarcia
    przesyłki(czyli nie "szeregowy" listonosz)!!!

    > Jak to jest? Czy listonosz zlamal prawo, uniemozliwiajac zapoznanie sie z
    > zawartoscia przesylki?
    >
    nie złamał prawa-bo nie ma uprawnień-zachował tylko prawo do swojego
    "świętego spokoju"

    Można zawsze przeprosić za fatygę i poinformować listonosza że chcesz
    odebrać paczkę na poczcie ze sprawdzeniem zawartości(bo boisz się że będzie
    pusta) - wtedy z marudzeniem listonosz odwozi przesyłkę na pocztę-a tam
    nieodpłatnie(oczywiście po opłaceniu przesyłki)można przy pracownikowi
    poczty(oni w większości mają uprawnienia do spisania protokołu)otworzyć
    sobie paczkę!!!
    Sam tak praktykuję od ponad roku przy niepewnych przesyłkach,zresztą moi
    znajomi również i to nie w jakiejś podrzędnej poczcie ale w dużym
    mieście/miastach!!!
    O tym sposobie raczej się nie mówi skoro można zapłacić z góry za otwarcie i
    nie fatygować się na pocztę(denerwując wystraszonego ewentualną zawartością
    pracownika)-ale sposób jest dobry i bezpłatny-w przepisach pocztowych jest
    taki zapis a nie ma taryfikatora-tak poinformował mnie pracownik
    poczty-chyba że coś się zmieniło bo ostatnią taką podejrzana paczkę
    odbierałem jakiś miesiąc temu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1