eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › oskarzenie o rasizm
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-10-31 20:02:38
    Temat: oskarzenie o rasizm
    Od: "raport" <r...@p...onet.pl>

    Witam serdecznie,

    mam dziwna sprawe i potrzebna mi pomoc. Moja matka pracujaca za granica (we
    Francji) legalnie i od dluzszego czasu w tym samym zakladzie (firma prywatna,
    zatrudnia 8 pracownikow) zostala potraktowana jako "rasistka" przez 4 pracujace
    z nia w tym zakladzie pracownice. Pracownice sa roznych narodowosci, wszystkie
    maja ciemna karnacje skory. Owe pracownice pod wplywem jednej Polki, rowniez
    zatrudnionej w tym zakladzie, ktora jako jedyna rozumie, co mowi moja matka, ona
    to prawdopodobnie przekazala tym 4 pracownicom jakis wyraz, zdanie, ktore moja
    matka do niej mowila, poufnie, po przyjacielsku, bez podtekstow. Dodam, iz
    faktycznie moja matka mogla uzyc na przyklad zdania "te czarne to dzis sie
    spoznily" mowiac to poufale i bez podtekstow, moja matka rowniez jest prosta
    osoba, zyjaca w komunizmie, bez kontaktu z "innym" i okreslenie "te czarne" jest
    jedynie nieudolna proba okreslenia innych, bo nie potrafi zapamietac ich imion
    (tak samo, jak i "czarne" nie potrafia zapamietac jej imienia), a czesto i
    twarzy - do tego nigdy nie miala pamieci. Niemniej, wynikiem takiego obrotu
    sprawy, dowiedziawszy sie od osoby trzeciej o rzekomych wyzwiskach, jakimi je
    obdarza moja matka, 4 ciemnoskore pracownice zlozyly na nia doniesienie w
    komisariacie, w doniesieniu przedstawiajac jakies niestworzone rzeczy, ktore
    rzekomo moja matka miala powiedziec. Dodam, ze te cztery pracownice mowia bardzo
    slabo po francusku lub prawie wcale, wiec ciezko byloby im cokolwiek zrozumiec,
    wiec duza role w tym wszystkim odgrywa osoba trzecia, manipulujaca. Sprawa
    przyjela taki obrot, iz na adres zakladu przyszlo zawiadomienie od policji z
    wyszczegolnionymi zarzutami skierowanymi do mojej matki, szef wezwal ja na
    dywanik, powiedzial, ze ma nie przychodzic do pracy, bo jest niezdrowa sytuacja,
    rozkazal jej pozostac w domu, az ja zawezwie w celu wyjasnienia sytuacji, dal
    jej do zrozumienia, ze jej odejscie z pracy zalatwiloby sprawe. Moje pytania w
    zwiazku z ta sytuacja brzmia nastepujaco:
    1. czy szef moze ja zawiesic i okreslic dzien wyjasnienia sprawy, czy nie jest
    zobowiazany wysluchac jej od razu i czy moze jej sugerowac odejscie?
    2. czy policja zawiadamiajac szefa nie jest zobowiazana wyslac na adres mojej
    matki rowniez zawiadomienia? moja matka nic nie otrzymala.
    3. czy wiedzac, ze cala afera opiera sie na pomowieniach i manipulacjach osoby
    trzeciej sprawa nabierze w ogole jakiegos toku?
    4. owe 4 osoby nigdy nie uslyszaly bezposrednio od mojej matki zadnych
    rasistowskich komentarzy (ani nie odczuly w jej zachowaniu), czy w zwiazku z
    tym, idac z ta sprawa na policje, nie popelniaja przestepstwa? Trudno jest
    udowodnic cokolwiek, ale jesli razem popelnia klamstwo to bedzie ono przeciez w
    wymiarze prawa przesadzac wine mojej matki.

    Dodam, ze w zakladzie, w ktorym pracuje moja matka, juz od dluzszego czasu
    panuje niezdrowa sutuacja, a moja matka wlasnie jest po bardzo powaznej operacji
    i cala sytuacja ja wykancza, osobiscie zastanawiam sie, czy nie chodzi tu o to,
    ze byla jakis czas na zwolnieniu, i ze jej zdrowie szwankuje, a szef chetnie by
    ja zwolnil z byle powodu, a powod wlasnie sie znalazl. Powod i zastraszenie.

    Bardzo prosze o pomoc w tej kwestii, jest na tyle absurdalna, ze prawdziwa.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2007-10-31 22:55:34
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: Piotr Żebrowski <p...@o...pl>

    MT <s...@d...null> napisał(a):
    > Tak sie sklada ze mam rodzine w paryzu i znam troche te uklady , sprawa
    > wyglada mniej wiecej tak ze brudasy tarktuja polaczkow z gory uwazaja
    > ich za idiotow i alkocholikow i najlepiej nie nawiazywac z nimi zadnych
    > kontakto twoja mam trafila na kolezanke idiotke i bedzie cierpiala ,
    > rozwiazanie niech pakuje walizy i jedzie do irlandii albo anglii do
    > legalnej pracy bez brudasow i smierdzieli.

    no po takich tekstach to sie nei dziwie ze ludzie sypia oskarżenia... i mają rację

    prostota kobiety nei zwalnia nikogo od szacuku i nie uzywania obrazliwych zwrotów
    [tak "te czarne jest w polsce obrazliwe"]

    i zeby nie było pracuje w UK z ludźmi wielu narodowości i ras i jakoś nie ma
    problemów


    --
    Pozdrawiam
    Piotr Żebrowski


  • 3. Data: 2007-11-01 02:19:36
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: "MT" <s...@d...null>

    No nie ma bo to Polak na emigracji jak ci nie zaszkodzi tzn ze juz ci
    pomogl.


  • 4. Data: 2007-11-01 05:23:21
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: r...@p...onet.pl

    > MT <s...@d...null> napisał(a):
    > > Tak sie sklada ze mam rodzine w paryzu i znam troche te uklady , sprawa
    > > wyglada mniej wiecej tak ze brudasy tarktuja polaczkow z gory uwazaja
    > > ich za  idiotow i alkocholikow i najlepiej nie nawiazywac z nimi zadnych
    > > kontakto  twoja mam trafila na kolezanke idiotke i bedzie cierpiala ,
    > > rozwiazanie  niech pakuje walizy i jedzie do irlandii albo anglii do
    > > legalnej pracy bez  brudasow i smierdzieli.
    >
    > no po takich tekstach to sie nei dziwie ze ludzie sypia oskarżenia... i mają
    rację
    >
    > prostota kobiety nei zwalnia nikogo od szacuku i nie uzywania obrazliwych
    zwrotów [tak "te czarne jest w polsce obrazliwe"]
    >
    > i zeby nie było pracuje w UK z ludźmi wielu narodowości i ras i jakoś nie ma
    problemów
    >
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Piotr Żebrowski


    Witam serdecznie,
    przede wszystkim nie o taki rodzaj empatii mi chodzilo, mialam nadzieje, ze
    ktos sie rzeczowo przyjrzy sprawie, epitety "brudasy" itp. sa niepotrzebne,
    moja matka, tak jak ja, dzieli ludzi na dobrych i zlych i tyle. A ze wspod
    Polakow na emigracji panuje atmosfera nienawisci to nie od dzis wiadomo,
    ciagle nie potrafie jej zrozumiec, nie wiem, jak sytuacja globalnie wyglada
    teraz, ale jeszcze pare lat temu to Polak Polakowi wilkiem byl.
    Jesli ktos zechce rzeczowo mi pomoc to z gory dziekuje. Zgadzam sie, ze
    prostota nie uprawnia do rasizmu, ani go nie tlumaczy, jednak nie wydaja mi
    sie, zeby kazde okreslenie "czarny" bylo pejoratywne, i zeby koniecznie z
    kazdego saczyl sie jad!


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2007-11-01 08:10:56
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Spinacz biurowy, Piotr Żebrowski <p...@o...pl>!

    > prostota kobiety nei zwalnia nikogo od szacuku i nie uzywania
    > obrazliwych zwrotów [tak "te czarne jest w polsce obrazliwe"]

    Co jest obraźliwego w określeniu "te czarne"? Czy "te białe" byłoby
    równie obraźliwe?

    Nie popadajmy w paranoję.

    --
    [[:pl:user:gophi]]


  • 6. Data: 2007-11-01 08:59:34
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: "MT" <s...@d...null>

    Nie zaszkodzilem ci wiec chyba juz ci pomoglem !

    A tak calkiem powaznie to stare przyslowie pszczol mowi jak wejdziesz miedzy
    wrony to krakaj jak i one !
    Najlepszym wyjsciem z sytuacji jest chyba zmiana pracy brudasy potrafia byc
    bardzo msciwe i wredne jak nadepniesz im na odcisk a zwlaszcza we francji.
    Twoja matka jest na przegranej pozycji czas sobie to uswiadomic nie zna
    prawa ani pewnie jezyka a na adwokata ja nie stac wiec tak jak napisalem na
    wstepie.
    Zycie to nie je bajka zwlaszcza na emigracji.



  • 7. Data: 2007-11-01 09:03:30
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Thu, 01 Nov 2007 09:59:34 +0100, MT napisał(a):

    > Najlepszym wyjsciem z sytuacji jest chyba zmiana pracy brudasy potrafia
    > byc bardzo msciwe i wredne jak nadepniesz im na odcisk a zwlaszcza we
    > francji.

    Jak patrzę na taką pisaninę to myślę, że musisz być takim samym brudasem.
    Ortografia się kłania, o stylu nawet nie wspominam.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/


  • 8. Data: 2007-11-01 09:15:54
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 01-11-2007 o 09:10:56 Adam Wysocki
    <g...@n...invalid> napisał(a):

    > Co jest obraźliwego w określeniu "te czarne"? Czy "te białe" byłoby
    > równie obraźliwe?
    > Nie popadajmy w paranoję.

    Dokladnie. Pozniej dochodzi do takich absurdow:
    - Byl tu ktos i pytal sie o mnie?
    - Tak... jakis twoj kolega.
    - Ten czarny?
    - ... nie pamietam...

    Jak mozna nie pamietac (w Polsce)? Podobno tylko biali sa do tego stopnia
    przewrazliwieni na punkcie rasizmu. A, jak widac z oryginalnej wiadomosci,
    inni to wykorzystuja.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 9. Data: 2007-11-01 09:24:16
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 01-11-2007 o 10:03:30 Olgierd <n...@o...com>
    napisał(a):

    >> Najlepszym wyjsciem z sytuacji jest chyba zmiana pracy brudasy potrafia
    >> byc bardzo msciwe i wredne jak nadepniesz im na odcisk a zwlaszcza we
    >> francji.
    >
    > Jak patrzę na taką pisaninę to myślę, że musisz być takim samym brudasem.
    > Ortografia się kłania, o stylu nawet nie wspominam.

    Dorzuc jeszcze interpunkcje.

    Taka sytuacje, najchetniej, rozwiazalbym "na spokojnie". Czyli wyjasnil
    jak wszystko wygladalo, co zostalo powiedziane i ze nie ma w tym wszystkim
    zachowan niezgodnych z prawem. Mozna nawet pojsc dalej - oskarzyc o rasizm
    pracodawce wraz z pracownicami. Biala osoba zostaje zawieszona w pracy ze
    wzgledu na swoje pochodzenie, jest dyskryminowana ze wzgledu na swoje
    pochodzenie... a wszystko pod przykrywka drobnych konfliktow.

    Moze przekazac szefowi, ze nie ujdzie mu to wszystko tak latwo? Ze z
    wielka checia zainteresujesz ta dyskryminacja kogos z inspekcji pracy,
    policje oraz sady. Ze masz juz dosyc ponizania, ze wzgledu na narodowosc.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 10. Data: 2007-11-01 09:56:12
    Temat: Re: oskarzenie o rasizm
    Od: "news" <r...@p...onet.pl>


    "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> a écrit dans le message de news:
    op.t03weqjxrgp2nr@sempron...
    > Dnia 01-11-2007 o 10:03:30 Olgierd <n...@o...com>
    > napisał(a):
    >
    > >> Najlepszym wyjsciem z sytuacji jest chyba zmiana pracy brudasy potrafia
    > >> byc bardzo msciwe i wredne jak nadepniesz im na odcisk a zwlaszcza we
    > >> francji.
    > >
    > > Jak patrzę na taką pisaninę to myślę, że musisz być takim samym
    brudasem.
    > > Ortografia się kłania, o stylu nawet nie wspominam.
    >
    > Dorzuc jeszcze interpunkcje.
    >
    > Taka sytuacje, najchetniej, rozwiazalbym "na spokojnie". Czyli wyjasnil
    > jak wszystko wygladalo, co zostalo powiedziane i ze nie ma w tym wszystkim
    > zachowan niezgodnych z prawem. Mozna nawet pojsc dalej - oskarzyc o rasizm
    > pracodawce wraz z pracownicami. Biala osoba zostaje zawieszona w pracy ze
    > wzgledu na swoje pochodzenie, jest dyskryminowana ze wzgledu na swoje
    > pochodzenie... a wszystko pod przykrywka drobnych konfliktow.
    >
    > Moze przekazac szefowi, ze nie ujdzie mu to wszystko tak latwo? Ze z
    > wielka checia zainteresujesz ta dyskryminacja kogos z inspekcji pracy,
    > policje oraz sady. Ze masz juz dosyc ponizania, ze wzgledu na narodowosc.
    >
    > --
    > Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    > Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    > Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

    Witam, i dziekuje za odpowiedz. Wiem, ze najlepiej rozwiazac sprawe "na
    spokojnie" lub pojsc ta sama droga co zrobil szef i te 4 osoby, w sumie to
    bedzie ten sam absurd i to samo bledne kolo, ale moze da rezultaty.
    Niemniej, nawet jesli uda sie w ten sposob zazegnac ten konflikt, to
    podejrzewam, ze jest on tylko poczatkiem mobbingu w pracy, mobingu
    oslabiajacego psychike mojej matki. W sumie chyba chodzi o to, ze przeszla
    ona ciezka operacje, byla na dlugim zwolnieniu, zdrowie jej wciaz szwankuje,
    szef najchetniej by ja zwolnil, ale nie ma podstw, a moja matka ma umowe na
    stale, wiec szuka powodow, szuka i znalazl: oskarzyc moja matke o rasizm i
    za jednym zamachem zwolnic ja z pracy, wspanialomyslnie ewentualnie dojdzie
    do porozumienia, ze on (=one) wycofa skarge, jesli moja matka odejdzie z
    pracy. Wszystko byloby cacy, bo tez i trzeba byc wyjatkowo zdesperowanym,
    aby pozostawac w takiej pracy, tylko, ze bedzie problem ze znalezieniem
    kolejnej, z wyplata RMI czyli francuskiej kuroniowki, a takze z poczuciem
    godnosci mojej matki. Tak naprawde to szef powinien jeszcze wyplacic jej
    odszkodowanie za proby mobbingu. Jesli sie podda bedzie ofiara mobbingu, a
    szef i jemu podobni ludzie nigdy nie beda cofac sie przed takimi szantazami.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1