eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › o kanarów i mandaty raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 31. Data: 2004-05-21 00:35:37
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "Czako" <c...@p...pl>


    > >
    > > Wiec czym sie przejmujesz? Jaki jest dowod, ze w ogole byliscie wtedy
    > > poddani kotroli? Zrobic wielkie oczy "ale o sso chozzi??" i twierdzic,
    > > ze razem piliscie wtedy u kolegi w innym miescie - jak by co, to kolega
    > > poswiadczy, a kanary na pewno skombinowali skads wasze dane :)
    >
    > A jak wam potem udowodnią, że kłamaliście, to oprócz mandatu do
    > zapłacenia będziecie musieli we wszystkich formularzach podawać "karany".


    Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym listem
    niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
    wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co do
    głowy .

    czako



  • 32. Data: 2004-05-21 03:10:47
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    Czako wrote:

    >>>Wiec czym sie przejmujesz? Jaki jest dowod, ze w ogole byliscie wtedy
    >>>poddani kotroli? Zrobic wielkie oczy "ale o sso chozzi??" i twierdzic,
    >>>ze razem piliscie wtedy u kolegi w innym miescie - jak by co, to kolega
    >>>poswiadczy, a kanary na pewno skombinowali skads wasze dane :)
    >>
    >>A jak wam potem udowodnią, że kłamaliście, to oprócz mandatu do
    >>zapłacenia będziecie musieli we wszystkich formularzach podawać "karany".
    >
    >
    >
    > Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym listem
    > niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
    > wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co do
    > głowy .
    >
    to bez sensu, efekt będzie dokładnie taki sam jak niezłożenie skargi od
    razu na samym początku. Jak dostaniecie list polecony, to może być od
    razu od komornika.
    Przeczekanie sprawy niczego nie załatwia.


  • 33. Data: 2004-05-21 06:29:28
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c8ikm7$s5i$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Temu, chłopcze, ze odmawiajac podpisu odbierasz sobie:
    > - mozliwosc zlozenia odwolania

    jakiego odwolania synku jak nic nie wypisza

    > - mozliwosc uiszczenia taniej do 7 dni
    > - informacje o numerach kontrolerow

    a poco mi ich numery jak wyzej.

    > Zaznaczam ze nikt by Cie do tego nie zmuszal, nam to na prawde wisi i
    > powiewa czy pacjent podpisze czy nie. Jak nie to wylacznie jego strata.

    no wlasnie nikt mnie nie zmusi i nic nie wypisze, musieli by wzywac policje

    > Długopisem

    dzgal bys :) ?

    > A po co mialbym odbierac Ci bilet?

    po to zeby usunac dowody na to, ze przejazd byl oplacony a twoja
    intrerwencja bezpodstawna



  • 34. Data: 2004-05-21 07:10:09
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "BartekB" <n...@w...pl>

    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał
    > Ehhh dzieciak, dzieciak...jak Ty nic o zyciu nie wiesz...

    Ech dorosly, dorosly... Dzieckiem juz od dawna nie jestem i o zyciu wiem
    calkiem sporo. I o kanarkach niestety rowniez...
    Poza tym, tam byl smile na koncu :)
    pzdr.
    B.

    --
    Bartek 'BeBe' Bednarski

    "Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
    Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."



  • 35. Data: 2004-05-21 08:14:56
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > > Temu, chłopcze, ze odmawiajac podpisu odbierasz sobie:
    > > - mozliwosc zlozenia odwolania
    >
    > jakiego odwolania synku jak nic nie wypisza

    Wąchałeś coś z rana? Jak nie wypiszą jak wypiszą? Brak Twojego podpisu nic
    tu nie zmienia...

    > > - mozliwosc uiszczenia taniej do 7 dni
    > > - informacje o numerach kontrolerow
    >
    > a poco mi ich numery jak wyzej.

    Dla zabawy....
    Naszym bohaterom akurat taka informacja mogłaby bardzo pomóc.

    > > Zaznaczam ze nikt by Cie do tego nie zmuszal, nam to na prawde wisi i
    > > powiewa czy pacjent podpisze czy nie. Jak nie to wylacznie jego strata.
    >
    > no wlasnie nikt mnie nie zmusi i nic nie wypisze, musieli by wzywac
    policje

    Wypisze, złodzieju, wypisze...a jak wezwą policji to dwie banie więcej -
    Twój wybór...
    Znacznie gorzej jak podczas sprawdzania danych przypadkiem okaże się ze
    jestes poszukiwany za inne przewały....bywały juz takie przypadki...

    > > Długopisem
    >
    > dzgal bys :) ?

    Istnieje taka ewentualnosc.

    > > A po co mialbym odbierac Ci bilet?
    >
    > po to zeby usunac dowody na to, ze przejazd byl oplacony a twoja
    > intrerwencja bezpodstawna

    Mylisz się, g*** nie dowód.
    Wystarczy że bilet został skasowany o 15:57 a ja na wezwaniu wpiszę 15:55 i
    już możesz się nim podetrzeć.

    pdr
    Olo



  • 36. Data: 2004-05-21 08:16:46
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Być może kontroler uznał, że w czasie, w którym będzie się pieniaczył z
    > pasażerem i udowadniał mu, kiedy ten wsiadł i kiedy skasował bilet, to
    > złapie 10 innych.

    Postąpił zatem mało profesjonalnie. Idąc tym tropem każdego "kłopotliwego"
    gapowicza bym musiał puszczać, a uważam że właśnie w pierwszej kolejnosci
    takich kombinatorów należy karać, żeby im się z czasem odechciało.

    pdr
    Olo




  • 37. Data: 2004-05-21 08:17:48
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > > Ehhh dzieciak, dzieciak...jak Ty nic o zyciu nie wiesz...
    >
    > Ech dorosly, dorosly... Dzieckiem juz od dawna nie jestem i o zyciu wiem
    > calkiem sporo. I o kanarkach niestety rowniez...
    > Poza tym, tam byl smile na koncu :)
    > pzdr.
    > B.
    >
    > --
    > Bartek 'BeBe' Bednarski

    A mielismy kiedys takiego kontrolera Bednarskiego ;-)

    pdr
    Olo



  • 38. Data: 2004-05-21 08:19:26
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Puki co pojawiły się nowe dane . Wezwanie do zapłaty przyszło zwykłym
    listem
    > niepoleconym więc chyba narazie jak by co to się zgubił na poczcie . NIe
    > wiem czy to rozsądne zachowanie ale takie pomysły nam przychodzą puki co
    do
    > głowy .

    Nie ma to wiekszego znaczenia bo przewoznik nie ma obowiazku Was
    ponaglac...Moga od razu sprawe skierowac do Sadu jak im sie spodoba.
    A powiedz mi jedno - kiedy cała sytuacja miała miejsce? Bo moze to juz sie
    przedawnilo?

    pdr
    Olo



  • 39. Data: 2004-05-21 08:46:47
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c8kdq6$kdd$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Wąchałeś coś z rana? Jak nie wypiszą jak wypiszą? Brak Twojego podpisu nic
    > tu nie zmienia...

    zeby cos wypisac kanarze, musisz dostac dokumenty, a ja w opisywanym wypadku
    nie dal bym ich, musieli by wzywac policje i sie gesto tlumaczyc

    > Dla zabawy....
    > Naszym bohaterom akurat taka informacja mogłaby bardzo pomóc.

    akurat tak, bo dali sie zrobic w jako glupim cwokom, ale tak spokojnie
    mozna ustalic kto to byl

    > Wypisze, złodzieju, wypisze...a jak wezwą policji to dwie banie więcej -
    > Twój wybór...

    jasne przekretasie ;) jeszcze oni by zaplacili za nieuzasadnione wezwanie
    policji, jak policja zobaczyla by skasowane bilety za przejazd :)
    nierozsmieszaj mnie

    > Istnieje taka ewentualnosc.

    i pierdel murowany a sprawa w sadzie napewno, biorac pod uwage ze w obronie
    wlasnej sam bys w szpitalu nie wyladowal :)

    > Mylisz się, g*** nie dowód.
    > Wystarczy że bilet został skasowany o 15:57 a ja na wezwaniu wpiszę 15:55
    i
    > już możesz się nim podetrzeć.

    w ten sposob to kazdego mozna wrobic poza tym twoje wypisanie mozna porownac
    z trasa autobusu i czasami o jakich zatrzymywal sie na przystankach
    poijam fakt ze to oszustwo



  • 40. Data: 2004-05-21 10:25:58
    Temat: Re: o kanarów i mandaty raz jeszcze
    Od: poilkj <u...@d...invalid>

    szerszen wrote:

    >
    >
    > w ten sposob to kazdego mozna wrobic poza tym twoje wypisanie mozna porownac
    > z trasa autobusu i czasami o jakich zatrzymywal sie na przystankach
    > poijam fakt ze to oszustwo
    >
    odezwał się ten uczciwy.



strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1