eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomundurki w szkołach › Re: mundurki w szkołach
  • Data: 2007-08-23 14:57:23
    Temat: Re: mundurki w szkołach
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z czwartek, 23 sierpnia 2007 16:13
    (autor krys
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fak4ma$p30$1@inews.gazeta.pl>):

    >> A z obecnej szkoły nie znasz psychopatów? Przecie nie o to chodzi, że
    >> się zdarzają, ale że zdarzają się teraz częściej.
    > Nie znam. Teraz psychopatę dusi się w zarodku.


    Błuhahaha.

    > Nie udaje się, że nic się
    > nie stało, tylko podejmuje się odpowiednie kroki w celu usunięcia
    > patologii.

    Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha....
    Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha....
    [kilka godzin później]
    Błuhahaha.... Błuhahaha.... Błuhahaha....

    >> Ja piszę, że za PRL szkoła była dobrze wyposażona, miała wysoki poziom
    >> i oferowała bardzo ciekawe zajęcia pozalekcyjne.
    > Tak, tego mi w dzisiejszej szkole brakuje.

    Znów niebieska włochata czy w końcu się w czymś zgadzamy? :D

    >> Nauczyciele zaś nie
    >> byli z selekcji negatywnej. Do tego nie było społecznego zastraszenia
    >> i nacisków.
    > Żartujesz?

    Bynajmniej.

    >> Pewnie tego konkretnego dziecka tak... Tylko ja omawiam temat
    >> generalnie a nie jednostkowo.
    > Społeczeństwo składa się z jednostek.

    Ale jednostkowe przypadki nie stanowią całości. Inaczej ci wyjdzie, że każdy
    nauczyciel to ma raka, bo znajdziesz jednego z rakiem.

    >>>> Bo nie wychowują.
    >>> To jednak źle wychowani, skoro wartości nie przekazują.
    >> Idąc w ten sposób dojdziesz do Mieszka I i złego wychowania za jego
    >> czasów.
    > Możliwe. IMHO szkoła dziś i szkoła ćwierć wieku temu są jak pozytyw i
    > negatyw. ( wtedy nauczyciel mógł wszystko,

    Nie jest prawdą jakoby... Nie pamiętam ani jednego zdarzenia z mojej kariery
    szkolnej, które by stawiało mnie w sytuacji przegranej gdy nauczyciel nie
    miał racji...

    Miewałem zatargi z nauczycielami, ale zawsze to ja byłem ich przyczyną. I
    bardzo się cieszę, że mnie wychowywali w dyscyplinie, choć wtedy mi to się
    nie podobało.

    > teraz uczeń może wszystko).
    > A trzeba by wypracować złoty środek wreszcie, żeby było normalnie.

    Tylko Naród nie chce wypracować. Bo wszystkie pomysły naprawcze są
    oprotestowywane.

    >>> Oczywiście, że tak powiem. Są nauczyciele pasjomnaci w wersji 1. Ale
    >>> oni nie marudzą , dlatego Tobie się wydaje, że ich po prostu nie ma
    >> I tak świetnie się ukrywają, że nikt o nich nie wie... No brawo...
    > Zapewniem Cię, że wie. Sama znam paru. Chyba nawet jest ich więcej, niż
    > kompletnie się nie nadających do zawodu (a tkwiących w nim z uporem
    > maniaka).

    Gdzie mieszkasz? Może pojadę na wycieczkę? Bo ja nie spotkałem jeszcze
    takiego dinozaura.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1