eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mobbing w pracy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-02-22 20:14:18
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > Jakby to zrobil to juz by nie zyl.. oczywiscie to jest zart, ale oddajacy
    > to co mam napisac. nie tylko czynne znecanie sie nad pracownikiem mozna
    > uznac za mobbing. Biernym znecaniem sie nad pracownikiem czyli,
    > uniemozliwianie skontakowania sie z pracodawca, powodujace brak mozliwosci
    > wykrozystania nalezacych sie pracownikowi swiadczeniom np. urlop
    > wypoczynkowy, urlop na poszukiwanie pracy itp. Brak funckji kontrolnej
    > (przeciez pracodawca MUSI takowe pełnic), brak funckji zapewniajacej prace
    > (w moim przypadku zabranie mojego jedynego narzedzia pracy jakim jest
    > komputer). Pracodawca lamie prawo jezeli nie zapewnia pracownikowi pracy.
    > W tym przypadku powinien zadecydowac o sposobie postepowania. Ale co
    > zrobic gdy osoba ta unika kontaktu z rpacownikami poniewaz firma jest
    > niewyplacalna? Wedle tego co sie orientuje to nie moge opuscic stanowiska
    > pracy z rygorem otrzymania dyscyplinarnego zwolnienia. A bezczynne
    > siedzenie w pracy jest forma zneczania sie nad pracownikiem. Sprubuj
    > posiedziec z kilka dni bez pracy przez 8h. A czekamnie ponad miesiac
    > takiego czekania jezeli wlasciciel sie nie zjawi a zapewnietak bedzie. Czy
    > nie powoduje to uszczerbku psychicznego na pracowniku? obawiam sie ze
    > powoduje.


    bla bla bla,
    to nie jest mobbing, wyjedz z czyms takim pozniej to Cie oskarzy o pomowieni
    i bedzie miec racje.


    http://www.solidarnosc-swietokrzyska.pl/tygArchiw/Nr
    %20484/Mobbing%20w%20miejscu%20pracy%20484.htm
    http://www.kobiety.com/mfk/spot_mob.html

    P.



  • 12. Data: 2005-02-22 22:07:35
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: "Sebastian T." <s...@p...onet.pl>

    to jakbys nazwal takie zachowanie i co bys zrobil?
    fakt.. niektorzy lubia nierobstwo w pracy.. ja niestety nie potrafie
    wytrzymac bez pracy przez ok 2h w pracy a co dopiero ponad miesiac.

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cvg3qq$mvj$1@inews.gazeta.pl...
    >> Jakby to zrobil to juz by nie zyl.. oczywiscie to jest zart, ale oddajacy
    >> to co mam napisac. nie tylko czynne znecanie sie nad pracownikiem mozna
    >> uznac za mobbing. Biernym znecaniem sie nad pracownikiem czyli,
    >> uniemozliwianie skontakowania sie z pracodawca, powodujace brak
    >> mozliwosci wykrozystania nalezacych sie pracownikowi swiadczeniom np.
    >> urlop wypoczynkowy, urlop na poszukiwanie pracy itp. Brak funckji
    >> kontrolnej (przeciez pracodawca MUSI takowe pełnic), brak funckji
    >> zapewniajacej prace (w moim przypadku zabranie mojego jedynego narzedzia
    >> pracy jakim jest komputer). Pracodawca lamie prawo jezeli nie zapewnia
    >> pracownikowi pracy. W tym przypadku powinien zadecydowac o sposobie
    >> postepowania. Ale co zrobic gdy osoba ta unika kontaktu z rpacownikami
    >> poniewaz firma jest niewyplacalna? Wedle tego co sie orientuje to nie
    >> moge opuscic stanowiska pracy z rygorem otrzymania dyscyplinarnego
    >> zwolnienia. A bezczynne siedzenie w pracy jest forma zneczania sie nad
    >> pracownikiem. Sprubuj posiedziec z kilka dni bez pracy przez 8h. A
    >> czekamnie ponad miesiac takiego czekania jezeli wlasciciel sie nie zjawi
    >> a zapewnietak bedzie. Czy nie powoduje to uszczerbku psychicznego na
    >> pracowniku? obawiam sie ze powoduje.
    >
    >
    > bla bla bla,
    > to nie jest mobbing, wyjedz z czyms takim pozniej to Cie oskarzy o
    > pomowieni i bedzie miec racje.
    >
    >
    > http://www.solidarnosc-swietokrzyska.pl/tygArchiw/Nr
    %20484/Mobbing%20w%20miejscu%20pracy%20484.htm
    > http://www.kobiety.com/mfk/spot_mob.html
    >
    > P.
    >



  • 13. Data: 2005-02-23 10:09:26
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Sebastian T. wrote:

    > Czy mobbingiem nie jest dreczenie pracownika nie zapewniajac mu pracy i
    > zmuszajac go do siedzenia bezczynnie w pracy?

    E tam, jeśli Ci płaci za bezczynne siedzenie w pracy, to nie jest mobbing. A
    jeśli nie płaci, to pozwij go o wypłatę wynagrodzenia. Efekt i tak pewnie
    będzie jesden - już tam nie pracujesz.

    > Rozwazam mozliwosc udania sie do psychologa, stwierdzenia u niego depresji

    Po pierwsze - nie masz kwalifikacji do stwierdzania depresji u psychologa.
    Po drugie - masz depresję, którą można zdiagnozować? Jeśli nie, to podpadasz
    pod paragraf za składanie fałszywych zeznań.

    > spowoodowanej w/w sytuacja i obciazenia pracodawcy dodatkowymi kosztami
    > zwiazanymi ze stanem, ktory obniza moje zdolnosci samomotywacyjne do
    > poszukiwania nowej pracy.

    Pieniaczysz. Zwolnij się i poszukaj nowej pracy, bo szukasz dziury w całym.

    --
    Pozdrawiam
    Justyna


  • 14. Data: 2005-02-23 11:09:20
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Sebastian T." <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cvgai9$59$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > to jakbys nazwal takie zachowanie i co bys zrobil?
    > fakt.. niektorzy lubia nierobstwo w pracy.. ja niestety nie potrafie
    > wytrzymac bez pracy przez ok 2h w pracy a co dopiero ponad miesiac.
    >

    lenistwo,

    P.



  • 15. Data: 2005-02-24 12:25:04
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > Rozwazam mozliwosc udania sie do psychologa, stwierdzenia u niego depresji

    a na co Ci psycholog z depresja ? :-)

    P.



  • 16. Data: 2005-02-24 12:44:05
    Temat: Re: mobbing w pracy?
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>

    On 2/22/2005 5:23 PM, Sebastian T. wrote:

    > Czy mobbingiem nie jest dreczenie pracownika nie zapewniajac mu pracy i
    > zmuszajac go do siedzenia bezczynnie w pracy? Przy tym pracodawca unika
    > pracownikow nie odbierajac telefonow (nigdzie nie idzie go zastac, w
    > zasadzie firma jest pozostawiona sama sobie), nie moze dac urlopow bo go nie
    > ma... istny matrix... jak an Polska rzeczywistosc zreszta przystalo.
    [...]

    To, co opisujesz to nie jest mobbing tylko socjalizm - skoro tego nie
    akceptujesz, znaczy że stanowisz elektorat mniejszościowy, więc
    generalnie w Europie masz przejebane - proponuje podszkolić język i do USA.

    Twój pracodawca najprawdopodobniej chce upaść lub cos podobnego - dla
    niego im ciszej siedzisz tym lepiej. Dla Ciebie, jeżeli nie masz
    perspektyw na dalszą pracę po przeflancowaniu firmy jest właściwy moment
    do ataku. Rozważ go jednak dobrze, bo ze stopnia Twojej świadomości (bez
    urazy) wynika, że w walce z profesjonalnym oszustem nie poradzisz sobie
    i z mysliwego możez stac sie ofiarą.

    Szukaj nowej roboty, jak możesz.

    Pzdr; Catbert

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1