eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomałżeństwa osób chorych psychicznie › Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
  • Data: 2011-05-28 18:58:25
    Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 28 May 2011 20:43:44 +0200, Jotte napisał(a):

    > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:13yl9pvgjmmw7.b1jq5pvfxt4v.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sat, 28 May 2011 20:14:49 +0200, Jotte napisał(a):
    >
    >>>> Czy aby na pewno trzeba być małżeństwem, by płodzić dzieci?
    >>> Nie, ale po co ułatwiać patologię?
    >> Tu nie chodzi o ulatwianie patologii
    > Właśnie chodzi. Zniesienie rzeczonego ograniczenia to po prostu początek
    > łańcucha skutków.
    >
    >> A potem np taki "niepełnosprawny psychicznie" małżonek
    >> zrzuci dziecko lub teściową z balkonu i będzie się bronił żółtymi
    >> papierami
    >> albo np pobije nauczyciela w szkole i nie będzie pociągnięty do
    >> odpowiedzialności...
    > Jako czubek może być pozbawiony praw rodzicielskich, odosobniony,
    > ubezwłasnowolniony itp.
    > Tu chodzi o to, żeby nie stwarzać okoliczności sprzyjających patologiom,
    > które potem będą musiały być prostowane w długotrwałych postępowaniach
    > prawnych.

    Tak,masz rację. Miałam napisać "nie chodzi TYLKO o ułatwianie
    patologii...".
    Już pisałam na psp, ze państwo dopuszczając ustawą takie małżeństwa bierze
    na siebie odpowiedzialność (prawną) za ich wszelkie złe skutki - zatem
    procesy i żądania byłyby zbyt dużym dla państwa, a więc i społeczeństwa
    obciążeniem i to na własne życzenie.
    I pisałam też, że małżeństwo zawarte przed państwowym urzędnikiem cywilnym
    to umowa TRÓJSTRONNA zawarta między kobietą, mężczyzną i państwem mówiąca o
    tej odpowiedzialności.

    >
    >>>> A są ludzie pokrzywdzeni takim przepisem.
    >>> Są dziesiątki tysiący ludzi pokrzywdzonych różnymi przepisami. I to
    >>> niekoniecznie czubki.
    >> Pomijając "czubki" - dokładnie tak.
    > Czubki to jednak też ludzie więc nie powinno sie ich pomijać.
    > Zresztą - czubek czubkowi nierówny.

    Chodziło mi tylko i wyłacznie o nazewnictwo.
    --
    XL
    "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
    człowieka." Roberto de Mattei

    Prawda o GMO:
    http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
    f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1