Witam,
mam pytanie i watpliwosci interpretacyjne odnosnie kpk.
Chodzi mi o art 12. Hipotetyczna sytuacja: syn z kolegami kradna mi
samochod, zostaja zlapani to mam prawo domagac sie skutecznie, zeby syna
postepowanie nie objelo. To jest jasne. Ale sytuacja inna: ojciec z kumplami
gwalci corke, ona nie znajac sprawcow bo byli zamaskowani zglasza wniosek o
wszczescie postepowania, a okazuje sie ze wsrod podejrzanych jest ojciec. I
tu pytanie, czy bedzie mogla go wylaczyc spoza postepowania, czy paragraf 3
wspomnianego art. bedzie stal temu na przeszkodzie? A co jak jedynym sprawca
bylby ojciec? Czy w pierwszym wypadku mozna zadac by akt oskarzenia go nie
objal a w drugim juz nie? ( bo przeciez to "wylaczenie" z postepowania osoby
najblizszej ma jest mozliwe jedynie przy podzielnosci podmiotowej, a jak
sprawca jest jeden to co wtedy?)
z gory dzieki za za informacje
pozdrawiam

Kamil

do góry

I
> tu pytanie, czy bedzie mogla go wylaczyc spoza postepowania,

Nie.

A co jak jedynym sprawca
> bylby ojciec?

Też nie.

Zob. też art. 201 kk.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " jb" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ej5d86$ng1$1@inews.gazeta.pl...
> I
>
> Nie.
>
ok, ale nie bo...? gdzie na to przepis?

> Też nie.

jak wyzej
>
> Zob. też art. 201 kk.
>
ok, dopadna go jak nie ze 197 to z 201, ale czy da sie go wylaczyc ma mocy
art 12 kpk? praktycznie moze nie miec znaczenia, czysto teoretycznie gdybam.

> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry