eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik i nie moje konto › Re: komornik i nie moje konto
  • Data: 2013-03-13 21:44:32
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Kris napisał:

    > Po pierwsze znamy tylko medialne opis tego przypadku a te jak wiadomo często
    odbiegają od rzeczywistości

    Ale inaczej nie mielibysmy zbytnio o czym dyskutowac :)

    > A ludziska kombinuja jak mogą.

    tak. komornicy tez. ;)

    > Dwa przypadki które znam:
    > Pierwszy jakiś miesiąc temu:
    > Komornik przychodzi do dłużnika zajmuje mu sprzęt rtv i auto stojące na posesji.
    > Gościu ściemnia ze telewizor nie jego tylko jego matki- wiem że ściemnia bo znam go
    osobiście i zresztą sam mi powiedział co i jak;).

    Ale jesli faktura jest na matke, to ma racje :)

    > Auto twierdzi tez nie jego bo sprzedane kilka dni temu a kupujący jeszcze go z
    posesji nie odebrał.

    To proste - wystaeczy pokazac umowe kupna-sprzedazy :)

    > Chwilę po wizycie komornika spisuje ze swoim kumplem umowę sprzedaży datowana
    tydzień do tyłu. Komornik nie ustąpił sprawę będzie rozstrzygał sąd.

    JEstem za komornikiem w tym przypadku. Gdyby jednak podczas wizyty
    komornika "pacjent" pokazal umowe sprzedazy, to bylbym "za pacjentem" ;)

    > Przypadek drugi:
    > Lokalny znany przedsiębiorca: aktualnie ma już chyba trzecią czy czwarta firme
    zarejstrowaną długów narobione sporo.

    Amber Gold? :D

    > Mieszka w całkiem okazałym domku, fajne autko, ogólnie widać że żyje mu się nieźle.
    > Komornik za bardzo mu do tyłka dobrać sie nie może bo cały majątek to byłej(rozwód)
    żony i syna.

    No wiec sprawa prosta. On nic nie ma. Dobrac sie do jego rodziny czy aby
    odprowadzili podatek od darowizn :)

    > Znam sprawe bo moja mam ma wyrok sadu na 6tys zł +odsetki za zaległe wynagrodzenie,
    urlop itp.
    > Mama ma tez kilka pism od komornika w tej sprawie- "egzekucja bezskuteczna"

    Spoko, ja stracilem na podobnej firmie wiele wiecej. Ale to bylo dawno i
    dzieki temu nauczylem sie jak dzialac w takich sytuacjach, a wlasciwie
    jak do takich sytuacji nie dopuszczac.

    >> Gdzie sie podziala ludzka jakakolwiek uczciwosc?
    >> Komornik powinien pluc sobie w brode za pomylke, i pierwszy przepraszac,
    >> proszac o przyjecie przeprosin, a nie zajumac nieslusznie czyjas rzecz i
    >> wypinac sie dupskiem plujac na poszkodowanego, ze to "przeciez jego wina".
    >
    > Nie wydawajmy wyroków na podstawie notatki prasowej.

    Ale dyskutujmy :)

    > Przecież gość miał możliwość obrony ale "w 30 dni nie zdążył"

    Ja kiedyś byłem ponad miesiac w szpitalu, tez bym nie zdazyl. Ale
    wkurwilbym sie widzac, ze moj samochod "omylkowo" zajumal komornik.

    > Nie wszystko jest zawsze tak jasne i przejrzyste jak media piszą

    Podzielic przez pol - to i tak wychodzi nieciekawie.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1