eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: jakim prawem??!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-07-30 09:24:42
    Temat: Re: jakim prawem??!!
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "DarekS" [...]
    > Art. 34. 1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze
    > śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych
    > wraz z wodami Zatoki Gdańskiej i z wód morza terytorialnego, jeżeli
    przepisy
    > nie stanowią inaczej.
    > 2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb osobistych,
    > gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń
    > technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów wodnych
    > **oraz, na zasadach określonych w przepisach odrębnych, amatorskiego
    połowu
    > ryb**
    >
    > Wygląda na to, że musisz kolegów wędkarzy wpuścić na swój pomost, ale na
    > podst art 28 możesz wystąpic do zarządu gminy o wyznaczenie części
    > nieruchomości zapewniającej dostęp do wody oraz o przyznanie odszkodowania
    > zgodnie z ustawą.

    Cos mi tu nie gra...
    Ma umozliwic dostep do wody, a nie do swojego urzadzenia.

    Czy gdyby mial przy pomoscie zacumowana lodke, to tez musialby udostepnic ja
    "kolegom wedkarzom" ?

    Watpie.

    Teren jest nie ogrodzony i dostep do wody jest.

    Piszac o malo gustownej bramce mialem na pysli cos w rodzaju slupkow
    i poprzeczki nie zamykanej "na klucz".

    Poza tym, w krakowie nad Wisla sa pomosty, z napisami - wstep wzbronioony...
    (co oczywiscie nieczegonie dowodzi)
    Boguslaw



  • 2. Data: 2002-07-30 10:48:46
    Temat: Re: jakim prawem??!!
    Od: "pytong" <k...@p...onet.pl>

    No właśnie..... ja przy pomoście mam swoją łodeczkę..... a jest też jasno
    napisane że jeśli granica mojego gruntu jest w wodzie to nawet rybki i
    roślinki które tam się znajdują są moje i nie rozumiem tego że jeśli mój
    pomost również zaczyna się na moim terenie to dlaczego ktoś sobie może po
    nim łazić??? Jeden art. mówi cos a kolejny temu przeczy....

    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
    news:ai5ltj$o5v$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    >
    > "DarekS" [...]
    > > Art. 34. 1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze
    > > śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych
    > > wraz z wodami Zatoki Gdańskiej i z wód morza terytorialnego, jeżeli
    > przepisy
    > > nie stanowią inaczej.
    > > 2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb
    osobistych,
    > > gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń
    > > technicznych, a także do wypoczynku, uprawiania turystyki, sportów
    wodnych
    > > **oraz, na zasadach określonych w przepisach odrębnych, amatorskiego
    > połowu
    > > ryb**
    > >
    > > Wygląda na to, że musisz kolegów wędkarzy wpuścić na swój pomost, ale na
    > > podst art 28 możesz wystąpic do zarządu gminy o wyznaczenie części
    > > nieruchomości zapewniającej dostęp do wody oraz o przyznanie
    odszkodowania
    > > zgodnie z ustawą.
    >
    > Cos mi tu nie gra...
    > Ma umozliwic dostep do wody, a nie do swojego urzadzenia.
    >
    > Czy gdyby mial przy pomoscie zacumowana lodke, to tez musialby udostepnic
    ja
    > "kolegom wedkarzom" ?
    >
    > Watpie.
    >
    > Teren jest nie ogrodzony i dostep do wody jest.
    >
    > Piszac o malo gustownej bramce mialem na pysli cos w rodzaju slupkow
    > i poprzeczki nie zamykanej "na klucz".
    >
    > Poza tym, w krakowie nad Wisla sa pomosty, z napisami - wstep
    wzbronioony...
    > (co oczywiscie nieczegonie dowodzi)
    > Boguslaw
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1