eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak podeptano prawo Norweskie › Re: jak podeptano prawo Norweskie
  • Data: 2011-12-13 09:18:30
    Temat: Re: jak podeptano prawo Norweskie
    Od: Kamil <a...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 12 Dec 2011 21:00:52 +0100, sqlwiel napisał(a):

    >>> i to jest różnica kulturowa. U nasz bezprawie jest pod płaszczykiem sądów:
    >>>
    >>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1077
    8935,Uprowadzona_...
    >>>
    >>> P
    >>
    >> Jakie bezprawie?
    >> Brawo Sędzia.
    >
    > ... strona usunięta. Komuś nadepnięto na odcisk?

    Jest tutaj:
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1077
    8935,Uprowadzona_z_Norwegii_Nicola_zostaje_w_Szczeci
    nie.html

    Dziewięcioletnia Nicola, uprowadzona przez własnych rodziców z Norwegii
    zostaje w Polsce. Szczeciński sąd oddalił w środę wniosek norweskiej gminy
    Andebu, która domagała się oddania dziewczynki.

    - Jest nutka optymizmu. Ale to jeszcze nie ulga. Ulga to będzie, jak ten
    wyrok się uprawomocni - mówi Helena Rybka, mama Nicoli.

    Sprawę tej rodziny opisujemy od lipca 2011 r. Szczecinianie Helena i
    Arkadiusz Rybka pojechali do Norwegii za pracą. Byli tam pięć lat. W lipcu
    uciekli, gdy z pomocą detektywa Krzysztofa Rutkowskiego uprowadzili z
    rodziny zastępczej własne dziecko. W Szczecinie zwołali konferencję prasową
    i nagłośnili ucieczkę. Opowiadali, że 30 maja służby norweskie odebrały im
    córkę. Rodzice twierdzą, że gmina nie miała ważnych powodów do ingerencji w
    ich życie. Strona norweska nie ujawniła przyczyn swojego działania. Służba
    Opieki nad Dziećmi gminy Andebu zwróciła się do Polski o wydanie im dziecka
    w trybie konwencji haskiej z 25 października 1980 r. Twierdziła, że ma
    prawo do opieki nad Nicolą, a działania rodziców były bezprawne.
    Przedstawicielki służby zeznawały w Szczecinie.
    Pełnomocnik Rybków, mecenas Marek Kędziora domagał się oddalenia
    norweskiego wniosku. Też przywoływał konwencję haską. Przekonywał, że
    oddanie dziecka naraziłoby je na szkody psychiczne i postawiło w sytuacji
    nie do zniesienia.
    Pełnomocnik strony norweskiej mecenas Piotr Kotfis mówił w środę "Gazecie":
    - Czekamy na pisemne uzasadnienie. Po zapoznaniu się z nim zapadnie
    decyzja, czy złożymy odwołanie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1