eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczytanie tego co się podpisuje › Re: czytanie tego co się podpisuje
  • Data: 2015-03-02 02:59:24
    Temat: Re: czytanie tego co się podpisuje
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    m wrote:
    > Mam pytanie do grupowiczów, czy wśród was, albo wśród waszych znajomych
    > jest ktoś kto czyta wszystkie umowy które zawiera?
    >
    > Bo mam takie hobby ekstremalne (i eksperymentalne), że od kilku miesięcy
    > czytam wszystko co podpisuję i akceptuję kliknięciem. No i już na
    > wstępie musiałem zrezygnować z czytania *przed* podpisaniem, bo to po
    > prostu paraliżowało wszystko. Ale sobie te umowy gdzieś gromadzę i w
    > wolnej chwili czytam.
    >
    > No i chyba czas zrezygnować z tego hobby, bo po prostu życie jest za
    > krótkie. Byle regulamin rp.pl (akceptacja konieczna żeby wysłać
    > komentarz tam) to jest 10 minut pobieżnego czytania, a to jest dość
    > prosty regulamin (nawiasem mówiąc zlepiony jakimś copypastem z czegoś
    > innego i jest mnóstwo odwołań do nieistniejących ustępów).
    >
    > Czy ci co w mediach się mądrzą że trzeba czytać to co się podpisuje,
    > stosują swoje mądrości? Czy też to ja jestem jakoś wolnoczytający i są
    > ludzie którzy dają radę?
    >
    > p. m.


    Nie da się przeczytać wszystkiego, szczegolnie jesli chodzi o
    pierdolowate umowy. Po prostu przeglądam je pobieznie pod kątem co w
    niej jest i czy są jakieś opłaty, jak jest z rezygnację itp itd.

    Umowy ważniejsze czytam szczegółowo duzo przed podpisaniem.
    Umowy najważniejsze czyta prawnik.

    Zresztą i tak nie ma bata, żeby nie wtopić, bo jak sie druga strona nie
    bedzie wywiązywać z tego co w umowie, to i tak nikt nie ma czasu na
    wloczenie sie po sądach.

    ogolnie nie chce mi sie negocjować umow dluzej niz 5 minut.
    albo mi sie podoba ich wersja i podpisuje, albo proponuje zmiany,
    Jesli ktoś ma problem z podjeciem decyzji, to robię w tył zwrot i ide
    gdzie indziej. Konkurencji jest sporo, ale i tak mogłoby być wiecej.
    Zwykle i tak rozważam kilak propozycji z roznych stron zanim wybiorę z
    kim chcę rozmawiać na początek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1