Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:37pfjc.rlb.ln@ziutka.router...

> > tak, masz racje - mozna sie sie tak dogadac, tylko trzeba miec na pismie
ze
> > zniszczono komisyjnie w obecności os. takiej a takiej.
>
> Dlaczego? Zrozumiałem, że istotą jest nieupublicznianie danych osobowych a
> nie udokumentowanie zniszczenia. Zresztą protokół zawsze można sporządzić.
>

ja pisze ze swojego doswiadczenia, kiedy oddaje na makulature zwroty swoich
wydawanych gazet, a sa one moim towarem handlowym. te resztki które nie
sprzedam, nie moge sobie wywalic na smietnik,tylko oddac na makulature, i
miec protokół ze zostały zniszczone. Tak u mnie urzednicy zadecydowali, ze
tylko protokół zniszczenia podpisany przez firme niszczaca moje gazety jest
dowodem na to ze ich juz nie ma.
dlatego tak sobie kombinuje ze akta firmy w ilus tam tonach sa wazniejsze
niz moje faktury, wiec pewnie ktos mogłby mu sie doczepic, ze tylko oddał na
makulature i nic wiecej.
taki protokół pisze sie samemu, a oni mi tylko podbijają.

swoje akta niszcze przez wspomniane firmy archiwizujace dane.

pozdrawiam

L.

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:cjev8s$iq$1@news.onet.pl...

>
> Podaj mi KONKRETNE przepisy, które mówią, że te dane z faktur podlegają
> rzekomej ochronie.


USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych

Art. 6.
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje
dotyczące
zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.

Art. 51.
1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych
osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia
wolności
albo pozbawienia wolności do roku.

Jest zatem oczywiste ze wystawca faktur jest zobowiazany do ich zniszczenia
w sposób "uniemozliwiajacy dostęp do nich osobom nieupoważnionym".

--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day

do góry

In article <cjg7r9$ff1$1@atlantis.news.tpi.pl>, L. wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> wiadomości news:37pfjc.rlb.ln@ziutka.router...
>> Dlaczego? Zrozumiałem, że istotą jest nieupublicznianie danych osobowych a
>> nie udokumentowanie zniszczenia. Zresztą protokół zawsze można sporządzić.
> ja pisze ze swojego doswiadczenia, kiedy oddaje na makulature zwroty swoich
> wydawanych gazet, a sa one moim towarem handlowym. te resztki które nie
> sprzedam, nie moge sobie wywalic na smietnik,tylko oddac na makulature, i
> miec protokół ze zostały zniszczone. Tak u mnie urzednicy zadecydowali, ze
> tylko protokół zniszczenia podpisany przez firme niszczaca moje gazety jest
> dowodem na to ze ich juz nie ma.

Ale czy to nie służy ewidencji materiałowo-finansowej (straty, odlicznia
etc)?

--
Marcin

do góry

Tak u mnie urzednicy zadecydowali, ze
> > tylko protokół zniszczenia podpisany przez firme niszczaca moje gazety
jest
> > dowodem na to ze ich juz nie ma.
>
> Ale czy to nie służy ewidencji materiałowo-finansowej (straty, odlicznia
> etc)?
>
> --
> Marcin

no włsnie nie, bo fakturuje tylko ilość sprzedanych gazet, a zwroty nie są
dla mnie żadnym kosztem, itp.
jednak protokół musze mieć. czy tylko mnie sie tak urzednicy czepiają???

do góry

Dnia 2004-09-30 09:46, Lesio5 rzecze:
> Art. 51.
> 1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych
> osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym,
> podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
> do lat 2.

Sęk w tym, że dane osobowe na fakturach NIE SĄ zbiorem danych.

> Jest zatem oczywiste ze wystawca faktur jest zobowiazany do
> ich zniszczenia w sposób "uniemozliwiajacy dostęp do nich
> osobom nieupoważnionym".

Byłoby oczywiste, gdyby faktura była zbiorem danych osobowych,
a nim NIE JEST.

W związku z tym oczywiste jest, że wystawca faktur nie jest zobowiązany
do ich niszczenia czy też ochrony dostępu do nich osobom trzecim.

pozdrawiam
Arek



--
www.eteria.net - tanie rozmowy

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:cjglpp$cm5$1@news.onet.pl...

Chlopcze, nie prowadz polemik wycinajac niewygodne dla ciebie fragmenty.

Art. 6.
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje
dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.

W mysl tego paragrafu dane osoby fizycznej na fakturze SĄ danymi osobowymi.

> > 1. Kto (...) będąc obowiązany do ochrony danych
> > osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom
nieupoważnionym,
> > podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
> > do lat 2.




--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day

do góry

Użytkownik "L." <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjg7r9$ff1$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > Dlaczego? Zrozumiałem, że istotą jest nieupublicznianie danych osobowych

Owszem, to jest istota ustawy o ochronie danych osobowych.

--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day

do góry

SQLwysyn wrote:

> Nazwisko, adres, podpis osoby fizycznej. Nie widziales firm jednoosobowych?
> Dzialalnosci gospodarczej? Takis niekumaty?
>
> Oczywiscie ze dane z faktur podlegaja OCHRONIE i nie powinny byc
> udostepnione osobom niepowolanym. A takie jest niebezpieczenstwo przy
> oddaniu niezniszczonych faktur na makulature.
>

Tak, ale to są wtedy (formalnie) dane firmy (osoby prawnej), a nie osoby
fizycznej. Czyż nie?

do góry

Lesio5 wrote:

>>wiec na powaznie. Sa firmy które zajmuja sie archiwizacja papierów
>>nalezy szukac, bo sa tansze i bardzo drogie i negocjowac cene...
>
> Dzieki. Juz znalazlem pare namiarów w Wawie.

Oj, kombinujesz.

Warszawa? No to ładujesz makulaturę 'na pakę', jedziesz do
Konstancina-Jeziornej, wsypujesz na wieeeeeeeeeelki stos i jeszcze parę
złotych Ty dostaniesz. Nie orientuję sie, jakie są ceny makulatury, ale
za kilka ton to chyba w miarę konkretne pieniądze będą.

Kwitek pozbycia się papieru dostaniesz (rachunek za makulaturę :) ) a
przecież nikt nie będzie chodził po tym stosie, żeby pracowicie spisywać
dane z Twojej makulatury :)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cjhnud$2i1g$1@news2.ipartners.pl...
>
> Tak, ale to są wtedy (formalnie) dane firmy (osoby prawnej), a nie osoby
> fizycznej. Czyż nie?

Nie. W świetle ustawy o ochronie danych sa to dane osobowe.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry