W dniu 04.11.2021 o 08:35, Tomasz Kaczanowski pisze:

>> Nie sądzę. Kulson to kulson i jak widać nawet w tym wątku jak
>> po.remier wyda rozporządzenie, to kulson powie, że prawo jest prawo i
>> on nie jest od rozkminiania jakiś ustaw czy konstytucji.
>
> No nie wiem, sławetnego 24-10-2020 pierwsza ekipa nie chciała
> pacyfikować pokojowej demonstracji, musieli zmienić policjantów, tamci
> domagali się rozkazu na piśmie, bo widzieli, że coś śmierdzi...

i jak widzisz się chętni znaleźli. BTW - masz jakiegoś linka do tego, że
pierwsi odmówili wykonania rozkazu? Poważnie pytam, bo nie wiedziałem.
Za to na grupie mamy nadkomisarza roberta, który wprost mówi, że dla nie
go prawem jest rozporządzenie ministra wydane na podstawie tłitu
p.o.remiera, a ustawa, na podstawie której jest wydane, konstytucja,
traktaty i inne "ograniczenia nie interesujom go". A to poniekąd elita -
więc ten tego... Dostaną rozkaz to będą pałować. Co najwyżej wcześniej
upomną się o podwyżki. A potem być moze obsrają zbroję jak się zrobi
gorąco i zdadzą sobie sprawę, że finalnie to oni wpierdol mogą dostać -
również w przenosni i w życiu prywatnym. Dlatego od kilku lat policjanci
w większości (nie mówię o odziałach zwartych bo to inny temat) nie noszą
imienników. Tak po prostu.

> Zgadza się - wielu tak, ale nie wszyscy. Niektórzy zaczynają się
> stawiać. Jak choćby teraz jak zatrzymano Adriana Szymczyka, to ekipa,
> która go zatrzymała, po spisaniu chciała go puścić, ponieważ szef miał
> polityczny prykaz, to od szefa żądali też rozkazu na piśmie by go
> zawieźć na komisariat.

No i co - zawieźli, zawieźli? BTW - skąd ty masz takie info? Znów
poważnie pytam.

> Przecież on nie boi się demonstracji, on boi
> się postawy policji w trakcie takich demonstracji.

Dopóki ma większość nie boi się ani jednego ani drugiego. Najwyżej się
dokona transferu wyrażonego w biletach nbp od pałowanych do pałkarzy i
będzie ok.

> Musieli dostać podwyżki, aby ich trochę zmotywować...

No i widzisz:P

> Jednak
> teraz widzą, że te podwyżki mogą się okazać niewielkie w porównaniu z
> galopującą inflacją.

Zawsze i w każdym autorytarnym systemi znajdzie się kasa na pałkarzy.
Jak brakuje na pałkarzy, to znaczy że to już jest koniec.

> Zresztą jest kilku aktywistów, którzy przy
> wszelkich okazjach kładą do głowy - szczególnie tym młodym jak wygląda
> sytuacja. Wykorzystują sytuację by wyrwać ich z bańki informacyjnej.

Nie mówię, że nie ma dobrych policjantów - występują nieco częściej od
jednorożców. Ale statystyka i zasady (selekcja negatywna do instytucji
oraz to że ci ogarnięci raczej z pałkami nie biegają po ulicach)
powoduje że po drugiej stronie statystycznie trafisz na sebę, któremu
jakby zabrać mundur to nie odróżnisz od podwórkowego dresa. Przecież to
są zwykli pałkarze - pewnie nawet kasy w biedronce by nie ogarnęli...

--
Shrek