eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zalany sufit
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2004-11-02 19:53:26
    Temat: Zalany sufit
    Od: "Jarosław Grolik" <g...@c...uj.edu.pl>

    Witam

    Mam mały problem.
    W trakcie mojej nieobecności w mieszkaniu które wynajmuje z narzeczoną
    został zalany sufit łazienki i kuchni przez sąsiada. Rozmawiałem z nim i
    jego fachowcami ( bo właśnie robi remont ) i powiedzieli , że wymienią rurę
    która to spowodowała.

    I teraz moje pytanie czy mogę wymagać wymalowania kuchni oraz łazienki ? W
    łazience i kuchni fragment sufitu i ściany jest zalany , w paru miejscach
    farba zaczyna odchodzić.

    Pozdrawiam

    Jarosław Grolik



  • 2. Data: 2004-11-03 00:44:37
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <cm8oko$g82$1@atlantis.news.tpi.pl>, Jarosław Grolik wrote:
    > W trakcie mojej nieobecności w mieszkaniu które wynajmuje z narzeczoną
    > został zalany sufit łazienki i kuchni przez sąsiada. Rozmawiałem z nim i
    > jego fachowcami ( bo właśnie robi remont ) i powiedzieli , że wymienią rurę
    > która to spowodowała.
    > I teraz moje pytanie czy mogę wymagać wymalowania kuchni oraz łazienki ? W
    > łazience i kuchni fragment sufitu i ściany jest zalany , w paru miejscach
    > farba zaczyna odchodzić.

    Powiadom właściciela mieszkania. On się może domagać. Ty sie możesz
    domagać od właściciela, bo w jakimś-tam zakresie nastąpiło pogorszenie
    warunków najmu.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2004-11-03 07:21:27
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: swieRZy <k...@k...asd>

    1- koniecznie powiadom właściciela
    2 - sprawdzenie czy alewajacy i zaleawany sa ubezpieczeni
    jezeli sa to wystarcza zgłosić do firmy ubezpieczeniowej
    jezeli tylko zalewający nie jest ubezpieczony to tez zgłosić
    jeżeli wynamowany lokal nie jest ubezpieczony - to mozna zgłosić
    ale trzeba się liczyć z niemała przeprawą z firma ubezpieczeniową
    zalewajacego - Ciebie nie będzie reprezentować żadna firma tylko sam musisz
    wszystkiego dochodzić - być moze nawet przed sądem
    Jeżeli oboje nie jesteście ubezpieczeni to w najgorszym przypadku sprawa
    może trafić do sądu i bez żadnych problemów powinieneś wygrać sprawę
    Tylko wygrac - nie znaczy zwrot kosztów napraw szkód wyrządzonych przez
    zalanie - i to potrwa
    Najlepiej dogadać się polubownie - spisać stosowna umowę i po krzyku


  • 4. Data: 2004-11-03 08:16:17
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>

    On Tue, 2 Nov 2004 20:53:26 +0100
    "Jarosław Grolik" <g...@c...uj.edu.pl> wrote:

    > W trakcie mojej nieobecności w mieszkaniu które wynajmuje z narzeczoną
    > został zalany sufit łazienki i kuchni przez sąsiada. Rozmawiałem z nim i
    > jego fachowcami ( bo właśnie robi remont ) i powiedzieli , że wymienią rurę
    > która to spowodowała.

    popatrz, jacy mili - a mogli zostawic...

    > I teraz moje pytanie czy mogę wymagać wymalowania kuchni oraz łazienki ? W
    > łazience i kuchni fragment sufitu i ściany jest zalany , w paru miejscach
    > farba zaczyna odchodzić.

    u mnie sprawa byla podobna, z tym ze to ja (a raczej moi robotnicy) zalali,
    na szczescie delikatnie.
    Po prostu zostali zobligowani do naprawienia szkod jakie wyrzadzili sasiadce,
    czyli usuniecia odpowiednim srodkiem zabrudzen (nie daj sobie wmowic, ze
    pomalowanie wystarczy!), i pomalowanie tych fragmentow ktore zostaly zalane.
    Na szczescie wystarczyly fragmenty, bo mieszkanie (pode mna) bylo po remoncie,
    wiec nic nie widac

    Sierp


  • 5. Data: 2004-11-03 11:28:15
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 3 Nov 2004, Marcin Debowski wrote:

    >+ In article <cm8oko$g82$1@atlantis.news.tpi.pl>, Jarosław Grolik wrote:
    >+ > W trakcie mojej nieobecności w mieszkaniu które wynajmuje z narzeczoną
    >+ > został zalany sufit łazienki i kuchni przez sąsiada. [...]
    >+ > I teraz moje pytanie czy mogę wymagać wymalowania kuchni oraz łazienki ?
    [...]
    >+ Powiadom właściciela mieszkania. On się może domagać. Ty sie możesz
    >+ domagać od właściciela

    Sprzeciw, wysoki sądzie :) !

    +++
    Art. 681. Do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu,
    należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien,
    malowanie ścian, podłóg oraz [...]
    ---

    Wniosek że szkodę w zakresie "zniszczenia pomalowania" poniósł najemca
    a NIE właściciel.

    Właściciel mógłby się domagać IMO naprawienia szkody jeśliby dotyczyła
    ona "trwałego naruszenia nieruchomości" - przy czym z konceptów które
    mogę wymyśleć (przegnita lub przerdzewiała belka nośna...) w zasadzie
    musiałby to zapodać wspólnocie (jako element uszkodzenia "całego
    budynku" a nie lokalu).

    Coś zapisałem nie tak ??

    >+ bo w jakimś-tam zakresie nastąpiło pogorszenie
    >+ warunków najmu.

    E, ty to chyba własnościowe masz i nie wiesz co do (obowiązków)
    najemcy należy ;)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 6. Data: 2004-11-03 19:08:36
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Sierp wrote:

    > Sierp

    Otwieram puszkę z sardynkami, a tam kto? ;-)

    --
    Pozdro
    Massai
    http://www.zusdajnamluz.pl/


  • 7. Data: 2004-11-03 20:53:57
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <Pine.WNT.4.61.0411031223500.1916@athlon>, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Wed, 3 Nov 2004, Marcin Debowski wrote:
    >>+ In article <cm8oko$g82$1@atlantis.news.tpi.pl>, Jarosław Grolik wrote:
    >>+ > W trakcie mojej nieobecności w mieszkaniu które wynajmuje z narzeczoną
    >>+ > został zalany sufit łazienki i kuchni przez sąsiada. [...]
    >>+ > I teraz moje pytanie czy mogę wymagać wymalowania kuchni oraz łazienki ?
    > [...]
    >>+ Powiadom właściciela mieszkania. On się może domagać. Ty sie możesz
    >>+ domagać od właściciela
    > Art. 681. Do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu,
    > należą w szczególności: drobne naprawy podłóg, drzwi i okien,
    > malowanie ścian, podłóg oraz [...]
    > Wniosek że szkodę w zakresie "zniszczenia pomalowania" poniósł najemca
    > a NIE właściciel.

    Mam wątpliwości. MZ istota tkwi w słowie "drobnych". Odnawianie kuchni (bo
    do tego ma się to sprowadzać), nie wydaje mi się drobnym nakładem, ale
    może faktycznie tak jest :)

    > Właściciel mógłby się domagać IMO naprawienia szkody jeśliby dotyczyła
    > ona "trwałego naruszenia nieruchomości" - przy czym z konceptów które
    > mogę wymyśleć (przegnita lub przerdzewiała belka nośna...) w zasadzie
    > musiałby to zapodać wspólnocie (jako element uszkodzenia "całego
    > budynku" a nie lokalu).

    A przemoczony jakimś ściekiem gips czy inny materiał sufitu? :)

    >>+ bo w jakimś-tam zakresie nastąpiło pogorszenie
    >>+ warunków najmu.
    >
    > E, ty to chyba własnościowe masz i nie wiesz co do (obowiązków)
    > najemcy należy ;)

    E, no może i dokładnie nie wiem, ale tez widzę tu wyraźnie pogorszenie
    warunków :) Pomaluje i zaczną mu wyłazić jakies plamy. I co wtedy?

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2004-11-04 07:37:50
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>

    On Wed, 3 Nov 2004 19:08:36 +0000 (UTC)
    "Massai" <t...@w...pl> wrote:

    > > Sierp
    >
    > Otwieram puszkę z sardynkami, a tam kto? ;-)

    udam, ze tego nie czytalem :P

    Sierp


  • 9. Data: 2004-11-04 09:30:46
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 4 Nov 2004, Marcin Debowski wrote:
    [...]
    >+ > Art. 681. Do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu,
    >+ > należą w szczególności:
    >+ > drobne naprawy podłóg, drzwi i okien,
    ^^^^^^^^^^^^^^

    >+ > malowanie ścian, podłóg oraz [...]
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    >+ > Wniosek że szkodę w zakresie "zniszczenia pomalowania" poniósł najemca
    >+ > a NIE właściciel.
    >+
    >+ Mam wątpliwości. MZ istota tkwi w słowie "drobnych".

    Widzę że trzeba ci śniadanko przygotować, posolić, pokrajać - bo
    tak usilujesz przełykać w kęsie a to niezdrowo :)
    Toż i teraz uczyniłem - popatrz że osobno są "drobne naprawy"
    a osobno "malowanie ścian".
    CAŁE malowanie, a nie "drobne" !!

    >+ Odnawianie kuchni (bo
    >+ do tego ma się to sprowadzać), nie wydaje mi się drobnym nakładem, ale
    >+ może faktycznie tak jest :)

    IMHO - tak jest :)
    Nie pamiętam żebym kiedykolwiek widział (poza remontami pustostanów)
    jak "ekipa miejska" remontuje najemcy mieszkanie komunalne :)

    >+ > Właściciel mógłby się domagać IMO naprawienia szkody jeśliby dotyczyła
    >+ > ona "trwałego naruszenia nieruchomości" [...]
    >+
    >+ A przemoczony jakimś ściekiem gips czy inny materiał sufitu? :)

    No to może się łapać :) - krótko mówiąc: nie wykluczam że
    *część* szkód może "dotyczyć właściciela". Ale samego "pomalowania
    ścian" to nie dotyczy :)

    [...]
    >+ E, no może i dokładnie nie wiem, ale tez widzę tu wyraźnie pogorszenie
    >+ warunków :) Pomaluje i zaczną mu wyłazić jakies plamy. I co wtedy?

    No w tym zakresie masz rację.
    Krótko mówiać - ew "odśmiecenie" podłoża bądź zagruntowanie ściany
    to sprawa szkody właściciela, samo pomalowanie - najemcy.
    W praktyce... to chyba prościej najemcę upoważnić żeby się
    użerał z całością ;)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 10. Data: 2004-11-04 12:16:15
    Temat: Re: Zalany sufit
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <Pine.WNT.4.61.0411041024460.1696@athlon>, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 4 Nov 2004, Marcin Debowski wrote:
    > [...]
    >>+ > Art. 681. Do drobnych nakładów, które obciążają najemcę lokalu,
    >>+ > należą w szczególności:
    >>+ Mam wątpliwości. MZ istota tkwi w słowie "drobnych".
    > Widzę że trzeba ci śniadanko przygotować, posolić, pokrajać - bo
    > tak usilujesz przełykać w kęsie a to niezdrowo :)
    > Toż i teraz uczyniłem - popatrz że osobno są "drobne naprawy"
    > a osobno "malowanie ścian".
    > CAŁE malowanie, a nie "drobne" !!

    Godfryd, a teraz Ty zobacz co stoi za nr art. kropką i "Do" :)

    >>+ Odnawianie kuchni (bo
    >>+ do tego ma się to sprowadzać), nie wydaje mi się drobnym nakładem, ale
    >>+ może faktycznie tak jest :)
    > IMHO - tak jest :)
    > Nie pamiętam żebym kiedykolwiek widział (poza remontami pustostanów)
    > jak "ekipa miejska" remontuje najemcy mieszkanie komunalne :)

    Ale to dziwne bo wynika z tego, że jest to w ramach zarządu zwykłego a
    jakoś trudno mi uwierzyc, że najemca bez konsultacji z właścicielem może
    pomalowac chałupę na dowolny kolor :)

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1