Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4380e328$0$5414$f69f905@mamut2.aster.pl...
> IMHO data pieczątki nie jest w żadnym razie datą pewną (nie ma niczyjego
> podpisu) więc sąd powinien przyjąć datę wpłynięcia.

Co??? Datownik Poczty to stempel urzędowy. Poza tym podpisy
są (w księdze datowników, czy jak to tam się nazywa - nie
pamiętam).

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:dlqpdi$bg6$1@inews.gazeta.pl...

> To na poleconych (i na dowodach nadania) są bardziej czytelne
> pieczątki? Poczta używa innego tuszu do poleconych??? ;)

Nie, ale jest tych pieczątek więcej, więc większe prawdopodobieństwo, że
jednak datę da się odczytać, poza tym jak odbieram potwierdzenie nadania
poleconego, to zawsze patrzę, czy data jest czytelna. Na zwrotce z
poleconego, też masz 2x stępelek i raz datę, wpisaną ręcznie, lub z
datownika. Jednym słowem troszkę tego więcej, niż na jednym zwykłym liscie.

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <radmar@usun_to.gorzow.mm.pl> napisał w wiadomości
news:dlqr71$r4i$1@news.onet.pl...
> Nie, ale jest tych pieczątek więcej, więc większe prawdopodobieństwo, że
> jednak datę da się odczytać,

Tak, tak. To fakt.


> poza tym jak odbieram potwierdzenie nadania
> poleconego, to zawsze patrzę, czy data jest czytelna.

Ja przede wszystkim patrzę, czy data jest "dzisiejsza" (dwa
razy już mi się zdarzyło, że data była inna niż powinna być -
raz była różnica jednego dnia, a raz zamiast 11 października
był 10 listopada (albo odwrotnie) :-)


> Na zwrotce z
> poleconego, też masz 2x stępelek i raz datę, wpisaną ręcznie, lub z
> datownika. Jednym słowem troszkę tego więcej, niż na jednym zwykłym liscie.

No nie, jeszcze tego brakowało, żeby sądy wymagały, żeby im
wysyłać listy ze ZPO. Poza tym - na ZPO szkoda kasy, skoro
wniesienie reklamacji (nawet nieuzasadnionej) jest bezpłatne...

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

PiotRek wrote:
> Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4380e328$0$5414$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>>IMHO data pieczątki nie jest w żadnym razie datą pewną (nie ma niczyjego
>>podpisu) więc sąd powinien przyjąć datę wpłynięcia.
>
>
> Co??? Datownik Poczty to stempel urzędowy. Poza tym podpisy
> są (w księdze datowników, czy jak to tam się nazywa - nie
> pamiętam).
>

Co to jest stempel urzędowy?

Co do przedmiotu.

Kodeks postępowania cywilnego:

Art. 165.
§ 1. Terminy oblicza się według przepisów prawa cywilnego.
§ 2. Oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora
publicznego jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.


"oddanie w placówce" a nie wrzucenie do skrzynki.

Kodeks postępowania karnego:

Art. 124.
Termin jest zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w
polskiej placówce pocztowej operatora publicznego, w polskim urzędzie
konsularnym lub złożone przez żołnierza w dowództwie jednostki wojskowej
albo przez osobę pozbawioną wolności w administracji odpowiedniego
zakładu, a przez członka załogi polskiego statku morskiego kapitanowi
statku.

Zaznaczam: "zostało nadane w placówce pocztowej".

Kodeks postępowania administracyjnego (nowe brzemienie, które zacznie za
godzinę obowiązywać, ale w tej sprawie nie ma znaczenia) :

Art.57

§ 5. Termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało:
(...)
2) nadane w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego,

do góry

Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4380f57c$0$5430$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Kodeks postępowania cywilnego:
>
> Art. 165.
> § 2. Oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora
> publicznego jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.
>
>
> "oddanie w placówce" a nie wrzucenie do skrzynki.

List zwykły przecież też można oddać w okienku w placówce pocztowej.
Wiele razy tak robiłem. Nie rozumiem, po co o jakiejś skrzynce
piszesz. Ponadto - list polecony chyba można wrzucić
do skrzynki (przynajmniej kiedyś tak było; inna sprawa, że
nadawca nie ma w takim przypadku dowodu nadania).


> Kodeks postępowania karnego:
> Zaznaczam: "zostało nadane w placówce pocztowej".

No dobrze, ale co chcesz wykazać? Napisałem już w wiadomości
news:dlqne7$1i3$1@inews.gazeta.pl co o tym sądzę.
A w odpowiedzi na Twój post chodziło mi tylko o brak
podpisu, o czym wspomniałeś...

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Marcin Szawurski napisał(a):

>
> "oddanie w placówce" a nie wrzucenie do skrzynki.


Siur. Mącisz albo trolujesz.

Ustawa Prawo pocztowe Art. 21.

2. Zawarcie umowy o świadczenie usługi pocztowej następuje w
szczególności przez:
1) przyjęcie przez operatora przesyłki do przemieszczenia i doręczenia;
2) wrzucenie przesyłki listowej, z wyłączeniem przesyłek rejestrowanych
oraz podlegających ustawowemu zwolnieniu z opłat pocztowych, do
nadawczej skrzynki pocztowej operatora;
3) przyjęcie przekazu pocztowego.

M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> Marcin Szawurski napisał(a):
>
>>
>> "oddanie w placówce" a nie wrzucenie do skrzynki.
>
>
>
> Siur. Mącisz albo trolujesz.
>
> Ustawa Prawo pocztowe Art. 21.
>
> 2. Zawarcie umowy o świadczenie usługi pocztowej następuje w
> szczególności przez:

(tu następuje cytat zupełnie nie na temat)

A kogo to obchodzi, kiedy następuje zawarcie usługi pocztowej. Ja
zacytowałem konkretne artykuły, jakie wydarzenia decydują o dacie
uznawanej przez sąd za datę doręczenia pisma do sądu - a mianowicie data
złożenia pisma w polskiej placówce pocztowej lub na przykład u kapitana
polskiego statku morskiego.

do góry

Marcin Szawurski napisał(a):

>>> "oddanie w placówce" a nie wrzucenie do skrzynki.

> A kogo to obchodzi, kiedy następuje zawarcie usługi pocztowej. Ja
> zacytowałem konkretne artykuły, jakie wydarzenia decydują o dacie
> uznawanej przez sąd za datę doręczenia pisma do sądu - a mianowicie data
> złożenia pisma w polskiej placówce pocztowej lub na przykład u kapitana
> polskiego statku morskiego.

Masz podstawowe trudności ze zrozumieniem słowa, w tym przypadku
pisanego. Oddanie, nie zlozenie pisma, to właśnie zawarcie usługi
pocztowej. Szczegóły w zacytowanej ustawie.

M.

do góry

Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:43810945$0$5435$f69f905@mamut2.aster.pl...
> A kogo to obchodzi, kiedy następuje zawarcie usługi pocztowej. Ja
> zacytowałem konkretne artykuły, jakie wydarzenia decydują o dacie
> uznawanej przez sąd za datę doręczenia pisma do sądu - a mianowicie data
> złożenia pisma w polskiej placówce pocztowej lub na przykład u kapitana
> polskiego statku morskiego.

No i sam sobie przeczysz:

1.
Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4380e328$0$5414$f69f905@mamut2.aster.pl...
> IMHO data pieczątki nie jest w żadnym razie datą pewną (nie ma niczyjego
> podpisu) więc sąd powinien przyjąć datę wpłynięcia.

2.
Użytkownik "Marcin Szawurski" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4380f57c$0$5430$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Kodeks postępowania cywilnego:
>
> Art. 165.
> § 1. Terminy oblicza się według przepisów prawa cywilnego.
> § 2. Oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora
> publicznego jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.
>
> Kodeks postępowania karnego:
>
> Art. 124.
> Termin jest zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało nadane w
> polskiej placówce pocztowej operatora publicznego,

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Maciej Bebenek wrote:

>
> Masz podstawowe trudności ze zrozumieniem słowa, w tym przypadku
> pisanego. Oddanie, nie zlozenie pisma, to właśnie zawarcie usługi
> pocztowej. Szczegóły w zacytowanej ustawie.

Ale chyba pomyliłeś wątki. Nie dyskutujemy tutaj o tym, kiedy doszło do
zawarcia usługi pocztowej, ja się z tobą jestem w stanie zgodzić, ze w
momencie wrzucania listu do skrzynki. Ja pytam, jaką sąd ma przyjąć datę
za datę wpłynięcia pisma do sądu - wrzucenie pisma do skrzynki nie jest
"złożeniem" ani "oddaniem" jej w polskiej placówce pocztowej, mimo że
jest jednym ze sposobów zawarcia umowy o świadczenie usługi pocztowej.

do góry