eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2007-09-20 13:09:07
    Temat: Re: Wyłudzenie odszkodowania?
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał
    >> Nie zgodziłbym się z taką argumentacją w tym przypadku. Obowiązkiem
    >> poczty jest dostarczanie listów, a odszkodowanie nawet za niepotrzebnie
    >> wysłane listy jest należne w przypadku zgubienia przesyłki.
    >
    > Może masz rację. Ale nie jestem przekonany, w końcu to odszkodowanie zostało
    > stworzone, jako wynagrodzenie pewnych uciążliwości w zamian za nienależycie
    > wykonaną usługę. Jeśli klient wcale nie chce tej usługi, nie ponosi żadnej
    > szkody, uciążliwości, ani nawet dolegliwości moralnej, a próbuje tylko
    > uruchomić pewien mechanizm, aby jedynie skorzystać z tego prawa to chyba coś
    > nie tak. Nie takie jest społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa do
    > odszkodowania.

    Można by to porównać do świadomego parkowania samochodu w miejscu,
    gdzie wiadomo, że dochodzi do kradzieży i oczekiwaniu odszkodowania w
    przypadku takiego zdarzenia. Ponieważ jest to grupa prawna, to należy
    stwierdzić, że nic złego w takim zachowaniu nie ma.

    Jeszcze mniej moralnie dyskusyjna jest sprawa z listami - na 99% to
    poczta jest odpowiedzialna za ich zagubienie, i to poczta wypłaca ze
    swoich środków odszkodowanie. Takie postępowanie zatem adresata ma na
    celu zwrócenie odpowiednich osób z tego przedsiębiorstwa na ten problem.


    > O tak, udowodnienie złej wiary to oczywiście osobny problem i jak
    > najbardziej się zgadzam, że trudno to udownodnić. Ale jak ktoś wyśle sto
    > listów do siebie samego i złoży pozew o odszkodowanie z powodu ich
    > niedostraczenia, to myślę, wydaje się być oczywiste, że wiedział, iż nie
    > dojdą i zrobił to w wiadomym celu. Ale tak wiem, wiem, jest domniemanie
    > dobrej wiary...


    Nawet jeśli adresat wiedziałby, że listy nie dochodzą (ale nie ma w
    tym udziału), to odszkodowanie się należy. Poczta Polska oferuje swoją
    usługę, daje gwarancję, że list dojdzie, a jeśli nie - wypłaca
    odszkodowanie. Czy skorzystanie z oferty biura podróży - które
    gwarantuje śnieg w Zakopanem w czerwcu i zwraca koszt wycieczki, jeśli
    śniegu nie będzie - też nie może być chronione prawem? Poza tym ginięcie
    listów na taką skalę to byłaby jakaś grubsza sprawa i akurat ostatnią
    osobą, którą można by pociągnąć do odpowiedzialności jest nadawca/adresat.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekukcji => http://www.kwm.net.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1