eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWinna grosik... › Re: Winna grosik...
  • Data: 2014-08-26 16:40:27
    Temat: Re: Winna grosik...
    Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:3623e40b-dae3-4af9-a06e-b168a865920c@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu wtorek, 26 sierpnia 2014 15:54:24 UTC+2 użytkownik Agnieszka
    > napisał:
    >> I kolejnym 11 osobom b�dzie trzeba wydawa� z setki do 25 groszy?
    > A skąd to założenie że kolejnych 11 nbędzie miało banknoty 100zł?
    > W przeprowadzanych badaniach dotyczących sprzedaży wychodzi, że około 70%
    > z klientów na pierwszym miejscu stawia szeroko rozumianą jakość obsługi.
    > A skoro sprzedawca nie potrafi zorganizować drobnych do wydawania reszty
    > to jest nieprofesjonalny.

    Jeżeli ktoś mając do zapłaty 25 groszy daje sprzedawcy banknot 100 zł to
    jest niezorganizowany i upierdliwy. I są spore szanse, że ma takich samych
    znajomych. Z biznesowego punktu widzenia najlepiej takich klientów podrzucić
    konkurencji ;-)

    >> Na szcz�cie mam mas� zadowolonych i nie tak problematycznych
    >> klient�w.
    >> Nawet 12 "niesprzedanych" kartek ksero mnie nie pu�ci z torbami.
    >Tylko wiec pozazdrościć. ale takie podejście działa do czasu. Wystarczy że
    >gdzieś obok ktoś otworzy konkurencyjny dla Twojego punkt i będzie miał
    >bardziej proklienckie podejście to bardzo szybko może Ciebie puścić z
    >torbami. Czego oczywiście Tobie nie życzę.
    > A tak na marginesie: tych co dają 100zł nie obsługujesz, a są jakieś dolne
    > granice? 10zł na przykład? Czy masz w drzwiach kartkę "przyjmuję tylko
    > odliczone kwoty"?

    Ja zasadniczo staram się obsługiwać wszystkich. Nie stawiam klientom żadnych
    warunków. Tylko raz na kilka miesięcy wyjątkowo upierdliwego delikwenta
    spuszczam na drzewo. Na szczęście specyfika moich usług opiera się w
    znakomitej większości na stałych klientach. A upierdliwcy bardzo rzadko
    zostają stałymi klientami, bo im się zawsze coś nie spodoba i pójdą szukać
    konkurencji. Na zdrowie.

    >> Oczywi�cie. Podaj przyk�adow� kwot�, kt�r� powinien w
    >> drobnych >na "dzie� dobry" dysponowa� ma�y punkt maj�cy dziennego
    >> obrotu, >powiedzmy, jakieďż˝ 5000 > zďż˝. 50% dziennego utargu? 80%?
    > A co za pronblem codziennie rano mieć przygotowane po "dropsie" bilonu?

    Niewielki. A teraz policz ilu klientów płacących setkami kwoty 0,20-20 zł
    zużyje cały zapas dropsów. A są takie dni (poniedziałki) i kilkudniowe
    okresy (po emeryturach i wypłatach), kiedy przez cały dzień potrafią
    przydchodzić klienci tylko z 50, 100 i 200 wyciągniętymi z bankomatu. I tak
    do wszystkich punktów/sklepów w okolicy...

    >> BTW ja od jakiegoďż˝ czasu zawsze mam wydaďż˝ ze 100 zďż˝ dowolnďż˝
    >> kwot�. >Trzymam > 100 z� w 1, 2 i 5 grosz�wkach.
    > Rozumiem że masz na bieżąco w kasie 3000szt 1 gr+ 1500szt 2gr i 800szt 5gr
    > Wiec nie masz problemów z wydawaniem reszty i nie musisz biegać ze 100zł w
    > celu rozmienienia.

    Nie wiem czy w takiej konfiguracji, ale mam. Co nie oznacza, że każdą resztę
    takimi właśnie nominałami wydaję klientom. A - wyobraź sobie - klientom też
    się potrafi nie spodobać, że resztę 20 zł dostaną w pięciozłotówkach, bo oni
    chcą w papierku. Naprawdę pół szuflady groszówek nie załatwia problemu
    reszt.

    >> I jak mnie kiedy� jaki� >niezadowolony klient naprawd� ze�li, to
    >> mu >wydam. Mnie to nie boli, tylko >>zajmuje pďż˝ szuflady. A klienta to
    >> >zobaczymy...

    > Już widzę jak mozolnie odliczasz 99zł i 75gr w bilonie. Stracisz na to z
    > pół godziny czasu i kilku kolejnych klientów. Ale można i tak

    Ja jestem zorganizowany człowiek. Zainwestowałam w woreczki strunowe i mam
    poodliczane po 100 sztuk (nie chciało mi się w rulony zwijać). Wydanie
    reszty dla mnie to będzie chwila. Zabranie się z tym delikwentowi trochę
    zajmie. Ale nawet jak wstrzyma mi to kolejkę, to z przyjemnością na to
    popatrzę. Sądzę, że kolejka też ;-)

    Agnieszka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1