eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia?? › Re: Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
  • Data: 2015-05-01 12:52:54
    Temat: Re: Uprawomocnienie z niejawnego bez doreczenia??
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-05-01 o 12:31, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01-05-15 o 11:59, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Jeśli sąd - wiemy że błędnie - uznał za skutecznie doręczone pismo
    >>> pozostawione w aktach sprawy (a tak podejrzewam), to termin biegnie od
    >>> wydania danego dokumentu. Nie mieszaj proszę.
    >>
    >> Sam mieszasz. Poczytaj o zasadach przywracania terminów. Jeśli od
    >> upłynięcia terminu minął ponad rok, to nawet trzeba powoływać się na
    >> "szczególne okoliczności". A to bez sensu, bo "złożenie do akt" nie jest
    >> doręczeniem i to trzeba wykazywać, a nie to, że "tak, termin już minął,
    >> ale się spóźniłem bo to-i-tamto, skoro żadnego spóźnienia nie ma.
    >>
    > Liwiusz! Sąd to ocenia z własnego punktu widzenia. Jeśli z jakiegoś
    > powodu uznał, że pozostawienie w aktach sprawy jest doręczeniem, to stan
    > faktyczny nie ma tu nic do rzeczy.

    Ale ocena ta nie jest dowolna, a w razie błędnej oceny przysługuje na
    nią (czyli na odrzucenie zażalenia jako złożonego po terminie) właśnie
    zażalenie.


    >>> Zawsze w takich wypadkach, gdy po czasie na wniesienie środka
    >>> zaskarżenia dowiadujesz się o czymś,
    >>
    >> Nie. Przywrócenie terminu ma na celu jego dochowanie w sytuacji gdy nie
    >> miałeś obiektywnej możliwości jego dochowania, np. miałeś wypadek itp.
    >> Nie mieszaj, proszę.
    >
    > Nie miałeś obiektywnej możliwości dochowania terminu wniesienia
    > zaskarżenia decyzji, bowiem Ci jej nie doręczono, więc o niej nie
    > wiedziałeś. Dowiedziałeś się teraz, więc wnosisz środek odwoławczy.

    Mam środek odwoławczy, PONIEWAŻ termin na nie minął, a nie że "termin
    minął, bo źle doręczyliśmy".


    > Z jakiegoś powodu sąd uznał, ze prawidłowo go dostarczono.

    Ale źle uznał.

    >>> Byś może są gdzieś jakieś wyjątki, bo nie chce mi się teraz tego
    >>> śledzić, ale to będą zawsze wyjątki.
    >>
    >> Może nie śledź na bieżąco, ale zapoznaj się chociaż z podstawami.
    >>
    > No właśnie.

    Otóż to. Nie pierwsza to Twoja pomyłka tutaj.


    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1