eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmyślne potrącenie - co dalej? › Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
    ws.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
    From: "Icek" <i...@d...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Umyślne potrącenie - co dalej?
    Date: Tue, 2 Jun 2009 11:15:49 +0200
    Organization: ATMAN
    Lines: 44
    Message-ID: <h02h85$489$1@node1.news.atman.pl>
    References: <7...@m...one.pl> <h02poc$qu7$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: host68.216.146.194.generacja.pl
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1243924549 4361 194.146.216.68 (2 Jun 2009 06:35:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Jun 2009 06:35:49 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1933
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1933
    X-Antivirus: avast! (VPS 090430-0, 2009-04-30), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:591264
    [ ukryj nagłówki ]

    > Walczyc - masz duze szanse naprawde mu pokazac ze źle postapil.
    > Najwazniejsze ze masz swiadka - bez tego mogloby byc ciezko.

    nie nakrecaj goscia. Wszystko zalezy od tego co powie swiadek.

    Wg wersji kolegi to tak:

    - jedzie rowerem

    - wyprzedza go auto (pomijam wczesniejsze trabienie hamowanie czy jakies
    tam)

    - podczas wyprzedzania samochod zawadza o kierownice

    - rowerzysta upada (watkotworca pisze, ze jedzie 30km/h a upadek z takiej
    predkosci jest naprawde powazny)

    - samochod staje

    - samochod (znajdujacy sie z przodu juz) rusza i ponownie wyprzedza
    rowerzyste ponownie celowo go potracajac

    - rowerzysta ktory juz raz spadl z roweru ponownie z niego spada (pomimo, ze
    watkotworca napisal, ze wstal i zaczal szukac telefonu) - jakim cudem jak
    nie wsiadl na rower?


    wszystko to jest w mojej ocenie szyte grubymi nicmi. Oczywiscie moje
    spostrzezenia moga byc bledne ale wydaje mi sie, ze rowerzysta pominal
    jakies wazne szczegoly calego zajscia.

    Nikt przy zdrowych zmyslach posiadajacy PJ i nie bedacy pod wplywem tak sie
    nie zachowuje. Albo zatem kierowca bandyta albo rowerzysta rozmija sie z
    prawda/zataja szczegoly.

    A do tego jak opowie tak ta sytuacje na policji i policjant dojdzie do
    wniosku, ze rowerzysta klamie to pomimo, ze kierowca auta powinien poniesc
    odpowiedzialnosc to jej uniknie.



    Icek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1