eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2022-06-01 03:37:44
    Temat: Re: Ukraina: wydawanie broni "cywilom"
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-05-31, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    > Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >> On 2022-05-31, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    >>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >>>> On 2022-05-30, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>>>> W dniu 30.05.2022 o 10:44, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>>> Ale jak obsadzone uzbrojonymi cywilami, to juz nie jest bezbronne,
    >>>>>>> wiec mozna.
    >>>>>> Niemowlak z karabinem też?
    >>>>>
    >>>>> Broń palna ma t odo siebie, że skutki niewiele zależą od tego, kim jest
    >>>>> operator. Nawet idiota może mieć szczęście i celnie strzelić.
    >>>>
    >>>> I w warunkach bojowych postrzegasz tego niemowlaka jako zagrożenie,
    >>>> operatora i cel to zabicia, bo na śpioszku leży kałach?
    >>>
    >>> Ale dziecko z procą jest już (śmiertelnym) zagrożeniem dla dzielnych
    >>> żołnierzy IDF?
    >>
    >> IDF zakatrupiło wiele dzieci, a czy były jakiekolwiek ku temu podstawy
    >> (bo w końcu mogły być), to przyznam nie mam pojęcia. Jeśli nie było, to
    >> chyba nie spodziewasz się, że ktoś to pochwali. Ale to tak na
    >> marginesie, bo raz, niemowlak to jednak jakby inna kategoria, a dwa, to
    >> pytanie raczej do Roberta i DżejEfa.
    >
    > A na grupie prawo rozmawiamy o "chwaleniu" czy o odpowiedzialności
    > "karnej"? "Chwalenie" albo na odwrót to pl.soc.polityka.

    Ale przyznasz, że dyskutowanie o odpowiedzialności karnej bez
    odniesienia się do konkretnych zdarzeń jest takie eeee... nie wiem jak
    to delikatnie ując, głupie? W dodatku ogólna analogia, którą serwujesz
    nie odpowiada zaproponowanemu przypadkowi.

    > Zastosowanie *dokładnie* tych samych standardów to teoria jak mocne
    > interesy w różnych przypadkach idą w różne strony. Tyle że jak w
    > praktyce różnica kłuje po oczach to pierdolenie o "uniwersalnych
    > jednakowych dla wszystkich standardach" sprawia że żal dupę ściska
    > nawet choćby ktoś chciał przypierdolić "złemu Putinowi".
    > Wtedy dla "pedantycznych porównywaczy" wychodzi że ten Putin nie aż
    > tak zły (w porównaniu), że ma liczne (nie tylko ruskie+) towarzystwo do
    > smażenia się w piekle.

    Uniwersalne standardy są doskonale rozumiane czego dobitnym przykładem
    jest i ta dyskusja. Możemy dzelić włos na ośmioro, podsrywać sobie wzajemnie
    półdemagogiczną retoryką, ale wszelkie akademickie dywagacje kończą się
    konkretnym pytaniem do konkretnych osób: "czy sam masz z tym problem?"
    Nie masz, prawda? Więc te wszystkie dylematy, o których wspominasz to
    jest polityczne szambo i podwójne standardy a nie problemy uniwersalnych
    wartości. A jeśli szukasz systemu, który działa w praktyce, to
    powodzenia (co dobrze wiesz). Nie mniej dyskutujesz ze mną, a nie z
    partią putina, Bidena czy Nataniachu, a dla mnie kryteria są dość jasne.
    Niejasne może być co najwyżej dojście w niektotórych przypadkach do
    stanu faktycznego.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1