eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › To Serve and Protect - policja nasza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2005-03-30 11:26:55
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: "vertret\(at\)op.pl" <vertret @ op.pl>

    Użytkownik "Przemek R..."
    <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    wiadomości news:d2e1em$ra0$1@inews.gazeta.pl...
    > w takim przypadku gdytby mi odmowiono badania alkomatem a pozniej
    okazaloby
    > sie ze mialem jakis promil tez bym
    > mial zal do policjantow ktorzy na to znie zezwolili (skoro nie ma takiego
    > zakazu)

    Żal można mieć, ale przepis mówi, że nie można jeżdzić z alkoholem we krwi i
    nic tam nie ma o ulgach dla osób, których policjant nie chciał sprawdzić.
    Jeżeli masz wątpliwości to po prostu nie wsiadasz.


    vertret


  • 12. Data: 2005-03-30 13:55:21
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: "dzik" <p...@w...pl>


    "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> wrote in message
    news:d2cl5s$4nv$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Bylem na Wielkanoc na weselu u rodziny na drugim koncu Polski.
    >
    > Wesele jak to wesele, troche sie toastow wznioslo z nowo poznanymi
    > kuzynami ;) Milo bylo i wesolo gdzies do trzeciej nad ranem, kiedy to
    > spokojnym snem zasnalem w swoim pokoju.
    >
    > Nastepnego dnia rzeski i silny, gotow bylem ruszac do tesciow dalsze
    > 200km trasy.
    > No ale jako czlowiek ostrozny, postanowilem sprawdzic czy czasem w mojej
    > krwi nie znajduja sie slady wczorajszego przyjecia.

    Owszem, rece opadaja.
    Nie raz powtarzali panowie policjanci ze na drugi dzien czlowiek moze sie
    czuc dobrze a miec jeszcze 0.5
    I proponowali pojsc na komisariat sie sprawdzic.

    Pozdro

    Piotrek
    Clio Sport



  • 13. Data: 2005-03-30 14:23:50
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: Tomasz Pyra <n...@n...pl>

    vertret(at)op.pl napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R..."
    > <p...@t...gazeta
    .pl> napisał w
    > wiadomości news:d2e1em$ra0$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>w takim przypadku gdytby mi odmowiono badania alkomatem a pozniej
    >
    > okazaloby
    >
    >>sie ze mialem jakis promil tez bym
    >>mial zal do policjantow ktorzy na to znie zezwolili (skoro nie ma takiego
    >>zakazu)
    >
    >
    > Żal można mieć, ale przepis mówi, że nie można jeżdzić z alkoholem we krwi i
    > nic tam nie ma o ulgach dla osób, których policjant nie chciał sprawdzić.
    > Jeżeli masz wątpliwości to po prostu nie wsiadasz.

    Tylko zwroc uwage na temat, ktory nadalem temu watkowi.
    Ja nie pisze ze policjant zlamal prawo odmawiajac mi badania.
    Ja mowie tylko ze byl glupi i zlosliwy.

    Glupi dlatego ze swoim niechciejstwem mogl potencjalnie niezapobiec stworzeniu
    niebezpieczenstwa na drodze. Bo kiedys moze do niego przyjde nie ja, ktory sie
    obawialem o ilosc alkoholu mierzona w setnych czesciah procenta, a przyjdzie
    ktos z calym promilem i moze tak pojdzie w droge?

    A zlosliwy dlatego, ze mogl. Nie kosztowalo by go to wiele pracy. Siedzial i
    nic nie robil. W tym nicnierobieniu mu przeszkodzilem.

    Jezeli ze sposobu odmowy wynikalo by "przepraszam, ale nie moge panu pomoc" to
    jeszcze bylo by ok, ale ze sposoby odmowy wynikalo tyle ze "reszta kumpli ma
    wolne, ja musze siedziec na tym zafajdanym posterunku w swieta i jeszcze mi
    przychodzi taki i chce zebym palcem przelaczyl przelacznik ON/OFF w alkomacie
    i dal mu dmuchnac, spadaj pan".




    Jako przyklad podalem motto policji amerykanskiej - chronic i sluzyc.

    Aby ochronic siebie (przed mandatem i problemem na trasie, bo kwestia jazdy po
    pijaku nie wchodzila w gre... 0.5 promila to bym chyba nie mial watpliwosci),
    chcialem zeby policja usluzyla mi swoim sprzetem, ktory do tego sluzy.

    Jednak okazalo sie dokladnie, ze u nas jest "to punish and to kill", bo jak by
    pan policjant zobaczyl mnie wsiadajacego do samochodu, to zapewne po ujechaniu
    pieciu metrow juz bym w alkomat dmuchal.

    Co wiecej... pewnie wystarczyloby zadzwonic pod 112 i powiedziec ze chodzi
    jakis lobuz, zatacza sie i wykrzykuje na przechodzniow, podac swoj rysopis i
    spokojnie czekac az alkomat sam przyjedzie do mnie :)


  • 14. Data: 2005-03-30 14:42:22
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    >> ale porownanie... wysyiles sie... pewnie licencje pilota masz co?
    >> problemem jest kasa i biurokracja, bylem w usa juz 2 razy i jeszcze dlugo
    >> polska policja bedzi edorastac inteklektualnie i mentalnie do
    >> amerykanskiej... 1 pluton polskiej = 1 amerykanski w dobrym wozie z
    >> laptopem strzelba i mozgiem
    > widać za krótko byłeś.
    > policja nie ma tu nic do rzeczy, chodzi o ogólen podejście ludzi do ludzi.
    > Ludzie są tam milsi ogólnie, a nie wynika to z faktu, że akurat ktos ma
    > mundur lub nie.

    dlugo bylem i w kilku miejscach bynamniej nie na jackowie, to ze sa milsi to
    nie warto tlumaczyc, tutaj i tak wszyscy wiedza ze amerykanie "glupi i
    prosci" bo sie filmow n aogladali...



  • 15. Data: 2005-03-30 21:59:44
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    news.tpi.pl wrote:
    >
    > dlugo bylem i w kilku miejscach bynamniej nie na jackowie, to ze sa milsi to
    > nie warto tlumaczyc, tutaj i tak wszyscy wiedza ze amerykanie "glupi i
    > prosci" bo sie filmow n aogladali...
    >


    o, głupota amerykanów to aż z daleka boli, ale że są milsi na każdym
    kroku to fakt.


  • 16. Data: 2005-03-31 08:22:26
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: "news.tpi.pl" <r...@S...pl>

    >> dlugo bylem i w kilku miejscach bynamniej nie na jackowie, to ze sa milsi
    >> to nie warto tlumaczyc, tutaj i tak wszyscy wiedza ze amerykanie "glupi i
    >> prosci" bo sie filmow n aogladali...
    >
    > o, głupota amerykanów to aż z daleka boli, ale że są milsi na każdym kroku
    > to fakt.

    to byl zart... to tak jakby powiedziec ze europejczycy sa glupi, nie uwazasz
    ze troche uogolniasz?
    ja bylem w 4 stanach a i tak nie pokusilbym sie o taka opinie... jakas
    argumantacja ze wszystcy amerykanie sa glupi?



  • 17. Data: 2005-03-31 15:00:15
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    news.tpi.pl wrote:
    > ja bylem w 4 stanach a i tak nie pokusilbym sie o taka opinie... jakas
    > argumantacja ze wszystcy amerykanie sa glupi?
    >
    ja nie napisałem, że wszyscy.
    Ale czasami jak rozmawią gdzieś w urządach to nóż się w kieszeni otwiera.
    Jak swojego nie dopilnujesz, to spieprzą na pewno.



  • 18. Data: 2005-04-01 09:24:00
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:d2ecor$ll2$1@korweta.task.gda.pl...

    > Glupi dlatego ze swoim niechciejstwem mogl potencjalnie niezapobiec
    > stworzeniu niebezpieczenstwa na drodze. Bo kiedys moze do niego przyjde
    > nie ja, ktory sie obawialem o ilosc alkoholu mierzona w setnych czesciah
    > procenta, a przyjdzie ktos z calym promilem i moze tak pojdzie w droge?
    >
    > A zlosliwy dlatego, ze mogl. Nie kosztowalo by go to wiele pracy. Siedzial
    > i nic nie robil. W tym nicnierobieniu mu przeszkodzilem.
    >
    > Jezeli ze sposobu odmowy wynikalo by "przepraszam, ale nie moge panu
    > pomoc" to jeszcze bylo by ok, ale ze sposoby odmowy wynikalo tyle ze
    > "reszta kumpli ma wolne, ja musze siedziec na tym zafajdanym posterunku w
    > swieta i jeszcze mi przychodzi taki i chce zebym palcem przelaczyl
    > przelacznik ON/OFF w alkomacie i dal mu dmuchnac, spadaj pan".
    >

    Zawiadom jego przelozonych, ladnie napisz, ze rozumiesz, ze pan policjant
    nie muisal tego zrobic ale chciales dokonac pomiaru bo czules sie niepewnie
    i byles gotow poniesc koszt badania (ok 40 zl) a pan leniuch odmowil tobie
    tego. Wszakze prewencja jest istotna a i wizerunek policji rosnie.
    Czytajac niektorych daje sie zauwazyc brak etetow i niedofinansowanie
    policji. Kazdy piszacy na sluzbowym kompie policjant zamiast chronic
    obywateli zajmuje sie zabawa nawet na tej grupie za pieniadze podatnikow.
    Pozdrawiam Maver



  • 19. Data: 2005-04-01 11:37:59
    Temat: Re: To Serve and Protect - policja nasza
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Nie umieją, chyba że swoich albo przypadkowego Bogu ducha winnego weterynarza...
    JaC


    > "to kill"

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1