eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprzedaż softu OEM › Re: Sprzedaż softu OEM
  • Data: 2004-07-23 18:26:30
    Temat: Re: Sprzedaż softu OEM
    Od: Falkenstein <f...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 23 Jul 2004 20:04:55 +0200, Krzysztof "gravide" B.
    <g...@w...pl> napisał:

    >
    > Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    > news:cdrhpo$hpe$1@news.onet.pl...
    >> Krzysztof "gravide" B. rzecze:
    >> > Ok wyłączamy najem i dzierżawę. Czyli według Ciebie mogę
    >> > program zdekompilować, dodaćswoje trzy grosze i skompilować
    >> > na nowo.
    >>
    >> Pisałem o *egzemplarzu* programu.
    > Dobry programista potrafi zdekompilowac program,
    > dodać coś do kodu i skompilować na nowo ;-)
    >
    >> To nie było w tym wątku.
    >> Musiałbyś zobaczyć sobie do archiwum.
    >> W jednej z podobnych dyskusji doszliśmy już do zgody co do tego,
    >> że ta rzekoma licencja NIE jest licencją.
    >> Pozostaliśmy przy protokole rozbieżności pomiędzy tym, że jest to
    >> stek pobożnych majaczeń M$ a tzw. umową nienazwaną.
    >
    > Uproszczę teraz sprawę dla dobra tej dyskusji.
    > Załózmy że licencja MS nie jest w rozumieniu prawa
    > licencją. Pozostaje jednak nadal umową cywilną,
    > którą zawierasz z MS, Adobe, Corelem, Autodeskiem, itp.
    > I są dwie drogi. Albo akceptujesz tą umowę i klikając
    > na //dalej// (przy instalacji) możesz używać programu legalnie,
    > albo też nie akceptujesz i kupiony za ciężkie pieniądze program
    > oddajesz tam gdzie kupiłeś. I jakiekolwiek dywagacje prawnicze
    > nie zmienią faktu, że umowę zawierasz dobrowolnie, co znaczy,
    > że w przypadku jej złamania poddasz się konsekwencjom.
    > I tyle w temacie.
    > Nie ma obowiązku uzywania danego softu, którego umowa
    > Ci się nie podoba. Możesz kupić inny "równoważny"
    > albo jeden z bezpłatnych ściągnąć z sieci.
    > Dalsza dyskusja jest rzeźbieniem w g****.

    NIestety Arnold uważa, że klikając "tak" wyraża wyłącznie wolę
    zainstalowania programu, a skoro umowa mu się nie podoba to ona go nie
    dotyczy.
    http://tinyurl.com/5rb2j

    A to, że klika to nie jest oświadczenie woli tylko zniewolenia
    http://tinyurl.com/49o2p

    a klikniecie możesz sobie w dupcię wsadzić
    http://tinyurl.com/6aony

    Możesz się z nim też załozyć o 1000 zł o to kto ma rację
    http://tinyurl.com/4hxqh


    --
    Falkenstein
    Sprawiedliwość jest podobno najwyższym dobrem Rzeczypospolitej
    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------
    Używam M2 - rzekomo innowacyjnego lecz najwidocznie zalanego w trupa
    klienta poczty z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu wbudowanego w skądinad
    całkiem przyzwoitą Operę: http://www.opera.com/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1