eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmierć i spłata kredytów bankowych przez spadkobierców - długie › Re: Śmierć i spłata kredytów bankowych przez spadkobierców - długie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!no
    body
    From: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Śmierć i spłata kredytów bankowych przez spadkobierców - długie
    Date: Wed, 21 Jul 2004 09:13:13 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 64
    Message-ID: <9...@z...router>
    References: <cdjs60$8m2$1@atlantis.news.tpi.pl> <cdk230$khr$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cdk4oh$150$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cm6.omega227.maxonline.com.sg
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1090372510 11433 218.186.227.6 (21 Jul 2004 01:15:10
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Jul 2004 01:15:10 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:228023
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <cdk4oh$150$1@atlantis.news.tpi.pl>, Jacek "Plumpi" wrote:
    > Zapytam jeszcze, ponieważ nie rozumiem co znaczy "... wprost czy z
    > dobrodziejstwem inwentarza" ?

    Wprost, czyli bez jakichkolwiek ewidencji. Z dobrodziejstwem, licząc
    (ewidencjonując) wszystkie składowe spadku. W przypadku istnienia długu
    jest to o tyle istotne, że przy przyjęciu wprost odpowiadasz za cały dług,
    przy przyjęciu z dobrodziejstwem, tylko do wysokości majątku (po to się go
    liczy).

    >> Prawo bankowe. Nie mogła udzielić takiej informacji, udzielając jej
    >> popełniła przestępstwo.
    >
    > Tylko, że wcześniej była zawarta między nami umowa, że bank udzieli takiej
    > informacji jeżeli napiszemy oświadczenie, że podejmujemy się spłaty
    > zadłużenia. Było to uzgodnione z przełożonymi oraz radcą prawnym.

    Przełożeni banku i jego radcy prawni nie są w Polsce organem prawodawczym,
    czyli moga sobie ustalać z Tobą co im sie podoba, ale takiej informacji
    jakiej Tobie udzielono, nie wolno im było ZCW udzielić. Jak ich bardzo
    znielubiłeś to mozesz poinformować o tym prokuratuę i o ile tylko
    potrafisz swoich słów dowieść, będą mieli z tego powodu najprawdopodobniej
    duże kłopoty. Aby to było legalne, powinieneś im pokazać potwierdzenie
    nabycia spadku.

    > Rozzłościło mnie to, że pomimo napisania takiego oświadczenia i podpisania
    > go zarówno przez mamę jak i przeze mnie, w dalszym ciągu nie chciano nam
    > udzielić informacji o wysokości zadłużenia, pomimo, że obiecano nam
    > wcześniej udzielić takiej informacji.

    No to wszystko też brzmi mi jakoś mocno w okolicach kodeksu karnego.

    > Ale pytaliśmy o konto, którego numer znaliśmy i pozostałe inne dane także.
    > Przedstawiliśmy akt zgonu i nasze dowody osobiste. Ponadto przedstawiłem
    > dowód wpłaty bankowej ojca na to konto, tego banku. Poza tym znałem
    > przybliżoną kwotę zadłużenia. Czyli ze strony pracownika nie chodziło już o
    > ujawnienie konta, bo już o tym koncie wiedzieliśmy, lecz udzielenie
    > informacji czy ktoś z nas był uprawniony i wielkości zadłużenia. Wiem, że
    > ojciec był bardzo przewidujący i zapobiegawczy, dlatego przypuszczam, że
    > mógł upoważnić jeżeli nie mamę to mnie. Rozumiem, że tak mógłby bank
    > postąpić, gdyby na tym koncie były pieniądze, ale jednak chodziło o spłatę
    > długu.

    Nie podejmuję się ocenić. Wydaje mi sie, że moga zaistnieć pewne
    specyficzne sytuacje gdy takie ujawnienie moze działać na szkodę np.
    pozostałych spadkobierców.

    > Przecież jest to bez sensu. Dla przykładu ja mam swoje konto bankowe, do
    > którego uprawniłem swoją żonę do pełnego dysponowania tym kontem. W razie
    > gdyby mi się cokolwiek stało ona nie będzie mogła dysponować tym kontem, ani
    > nie będzie mogła się dowiedzieć o numer konta, ponieważ zgodnie z prawem
    > bankowym, bankowi nie wolno udzielać informacji czy ona jest upoważniona,
    > ani czy ja miałem konto w tym banku ?

    Uczyń żone współwłaścicielem konta a nie pełnomocnikiem. Dlaczego bank ma
    wnikać w stosunki cywilno-prawne pomiędzy różnymi osobami? Często zresztą
    nie ma takiej możliwości. A może podpisałeś z żoną intercyzę. A może wolą
    włąsciciela konta było takie a nie inne dysponowanie pieniędzmi na
    rachunku, przy czym świadom był że pełnomocnictwo wygasa w momencie
    śmierci? Bank nie może rozstrzygać takich rzeczy. Od tego jest sąd w
    postępowaniu spadkowym.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1