eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Rozwód za porozumieniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2002-12-17 01:19:45
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: "prawo.fri.pl" <p...@f...pl>

    Czytam tak te wasze odpowiedzi i coraz bardziej zgadzam sie z powiedzeniem,
    ze duza wiedza czyni skromnym, mala zarozumialym. Z waszych odpowiedzi na
    inne posty wynika ze nie posiadacie zadnej wiedzy, a jesli juz to bardzo
    znikoma i nie jest to wiedza poparta praktyka. Wiec lepiej do nauki! Macie
    sie za takich dobrych? Zapewne jestescie tylko niedoucoznymi studencikami -
    ja tez kiedys bylem niedouczony, ale nie az tak chamski. Na prawniku z
    odrobina praktyki nie zrobi wrazenia stwierdzenie rozwod za porozumieniem.
    Od razu bedzie wiedzial o co chodzi. Na Was to robi wrazenie a to oznacza ze
    jestescie bardzo mierni!
    Paweł




  • 12. Data: 2002-12-17 01:56:11
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: "Joker" <_...@p...onet.pl>

    Użytkownik "prawo.fri.pl" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:atltvh$sud$1@news.tpi.pl...
    > Czytam tak te wasze odpowiedzi i coraz bardziej zgadzam sie z
    powiedzeniem,
    > ze duza wiedza czyni skromnym, mala zarozumialym. Z waszych odpowiedzi na
    > inne posty wynika ze nie posiadacie zadnej wiedzy, a jesli juz to bardzo
    > znikoma i nie jest to wiedza poparta praktyka. Wiec lepiej do nauki! Macie
    > sie za takich dobrych? Zapewne jestescie tylko niedoucoznymi
    studencikami -
    > ja tez kiedys bylem niedouczony, ale nie az tak chamski. Na prawniku z
    > odrobina praktyki nie zrobi wrazenia stwierdzenie rozwod za porozumieniem.
    > Od razu bedzie wiedzial o co chodzi. Na Was to robi wrazenie a to oznacza
    ze
    > jestescie bardzo mierni!
    > Paweł

    Witam Pana Mecenasa !
    Na tej grupie, pytający i (najczęściej) odpowiadający, nie są prawnikami.
    Poziom ich "znikomej" wiedzy, wynika jedynie z własnych doświadczeń
    życiowych, które mogą być pomocne innym. Dyplomowani prawnicy,
    patrzą nieprzychylnie na tego rodzaju "samopomoc", z przyczyn oczywistych.
    W przeciwieństwie do Pana, mamy jedną niezaprzeczalną zaletę.
    Poczucie humoru, czego również Panu życzę.
    Z poważaniem.
    Joker




  • 13. Data: 2002-12-17 03:37:18
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <%uvL9.54843$TA6.658161@news.chello.at>, Joker wrote:
    > Użytkownik "prawo.fri.pl" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
    >> jestescie bardzo mierni!
    >> Paweł
    >
    > Witam Pana Mecenasa !
    > Na tej grupie, pytający i (najczęściej) odpowiadający, nie są prawnikami.
    > Poziom ich "znikomej" wiedzy, wynika jedynie z własnych doświadczeń
    > życiowych, które mogą być pomocne innym. Dyplomowani prawnicy,
    > patrzą nieprzychylnie na tego rodzaju "samopomoc", z przyczyn oczywistych.
    > W przeciwieństwie do Pana, mamy jedną niezaprzeczalną zaletę.
    > Poczucie humoru, czego również Panu życzę.

    Macie wiecej zalet. np. nie ustawiacie wszystkich po katach i
    powstrzymujecie sie od agresywnych, personalnych komentarzy majac w
    przewazajacej mierze wiecej niz dwudniowy staz na liscie.

    --
    Marcin


  • 14. Data: 2002-12-17 11:49:18
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    "prawo.fri.pl" napisa_(a):
    >
    > Czytam tak te wasze odpowiedzi i coraz bardziej zgadzam sie z powiedzeniem,
    > ze duza wiedza czyni skromnym, mala zarozumialym. Z waszych odpowiedzi na
    > inne posty wynika ze nie posiadacie zadnej wiedzy, a jesli juz to bardzo
    > znikoma i nie jest to wiedza poparta praktyka. Wiec lepiej do nauki! Macie
    > sie za takich dobrych? Zapewne jestescie tylko niedoucoznymi studencikami -
    > ja tez kiedys bylem niedouczony, ale nie az tak chamski. Na prawniku z
    > odrobina praktyki nie zrobi wrazenia stwierdzenie rozwod za porozumieniem.
    > Od razu bedzie wiedzial o co chodzi. Na Was to robi wrazenie a to oznacza ze
    > jestescie bardzo mierni!

    Wybacz Mistrzu! Błądziliśmy.. nasza wina... przyznajemy się do
    wszystkiego, ale teraz mamy szansę wyprostować nasze myśli.. Ty nam w
    tym pomożesz.. Twoja wiedza, kompetencja, uprzejmość spłynie na nas.
    Mamy nadzieję, że od tej pory będziemy mogli czerpać z tego
    niewyczerpanego źródła jakim jest Twój umysł.. Obdarz nas tą łaską...

    KG



    PS Chamski może nie byłeś, ale się stałeś.


  • 15. Data: 2002-12-17 12:01:38
    Temat: Odp: Rozwód za porozumieniem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
    > "prawo.fri.pl" napisa_(a):
    > niewyczerpanego źródła jakim jest Twój umysł.. Obdarz nas tą łaską...

    hm


    Sandra



  • 16. Data: 2002-12-17 12:31:28
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: "prawo.fri.pl" <p...@f...pl>


    Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:atn3f9$1k3$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    > dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
    > > "prawo.fri.pl" napisa_(a):
    > > niewyczerpanego źródła jakim jest Twój umysł.. Obdarz nas tą łaską...
    >
    > hm
    >
    >
    > Sandra
    >
    Jesli chodzi o moj staz na liscie to jest okolo 2 letni;) wystepowalem pod
    innym nickiem. Natomast jesli chodzi o poczucie humoru w sprawach doradztwa
    prawnego to nie zawsze jest wskazane, a Wasze poczucie humoru to nie raz
    zwykle chamstwo.
    A jeśli chodzi o obdarzenie talentem to droga SANDRO polecam zacząć edukację
    od szkoły i to najlepiej podstawowej, bo Twoje porady są tak puste jakbys
    nie tylko nie miala zadnej wiedzy prawniczej, ale takze zadnego doswiadcznia
    zyciowego o ktorym pisze Joker.
    Ten post dotyczy również innych wypowiadających sie w tym watku!
    DO NAUKI!!!
    Paweł





  • 17. Data: 2002-12-17 13:19:06
    Temat: Odp: Rozwód za porozumieniem
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik prawo.fri.pl <p...@f...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:atn5av$rss$...@n...tpi.pl...
    > Jesli chodzi o moj staz na liscie to jest okolo 2 letni;) wystepowalem pod
    > innym nickiem. Natomast jesli chodzi o poczucie humoru w sprawach
    doradztwa
    > prawnego to nie zawsze jest wskazane, a Wasze poczucie humoru to nie raz
    > zwykle chamstwo.
    > A jeśli chodzi o obdarzenie talentem to droga SANDRO polecam zacząć
    edukację
    > od szkoły i to najlepiej podstawowej, bo Twoje porady są tak puste jakbys
    > nie tylko nie miala zadnej wiedzy prawniczej, ale takze zadnego
    doswiadcznia
    > zyciowego o ktorym pisze Joker.
    > Ten post dotyczy również innych wypowiadających sie w tym watku!
    > DO NAUKI!!!

    nic innego mi nie wypada jak bardzo podziękować ...jesteście bardzo mili i
    skuteczni ...

    pozdrawiam Sandra



  • 18. Data: 2002-12-17 21:49:50
    Temat: Re: Rozwód za porozumieniem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>

    Skoro jest tak źle, jak twierdzisz że jest, to zupełnie nie rozumiem, co tu
    jeszcze robisz. Skoro wszyscy (a przynajmniej przeważająca większość)
    grupowiczów - w Twoich oczach - jest niedouczona, chamska, arogancka itd. to
    uważam, że po prostu powinieneś przestać subskrybować tę grupę i tyle.
    Zupełnie nie rozumiem, z jakiego powodu się tak poświęcasz dla nas. Jesteś
    masochistą?

    Wiesz, kilka lat temu był taki film w telewizji. Tytułu nie pamietam. Ludzie
    zamieniali się w nim w świnie. I tak, coraz więcej było świń, a coraz mniej
    ludzi. Na końcu został tylko jeden człowiek, a wokół były same świnie.
    Zastanów się, może to z Tobą jest coś nie tak, skoro w Twoich oczach wszyscy
    wokół są nienormalni. Wiesz, a może to ty jesteś normalny inaczej.
    Próbowałeś coś z tym zrobić? Może jakiś dobry lekarz albo terapeuta by coś
    zaradził?

    Zauważ, że przez to forum przewija się kilka osób i jakoś nikomu jego poziom
    nie przeszkadza. Oczywiście, w mym stwierdzeniu może być błąd
    metodologiczny. Może po prostu ci, którym to forum nie odpowiada, nie
    uzewnętrzniają tego i odchodzą stąd po angielsku. No cóż, ten nie popełnia
    błędów, kto nic nie robi. Nawet jeżeli część przedstawianych tu porad lub
    stanowisk jest niezgodna z prawem, to co z tego. Przecież nie ma obowiązku
    ich stosowania. Zresztą, skoro jesteś tu już 2 lata, to powinieneś wiedzieć,
    że siła tej grupy nie polega na tym, że jest tu ktoś posiadający pełną
    wiedzę i mający patent na nieomylność, tylko w tym, że wypowiada się kilka
    osób, które znają określone wycinki prawa. Jeśli nawet ktoś zbłądzi, to
    najpewniej ktoś następnie to zauważy i sprostuje. No bo jednak kilka osób
    znających się na rzeczy tutaj jest.

    No i już na koniec tej nieco przydługiej odezwy, to zupełnie nie rozumiem
    Twojego wystąpienia. Na tej grupie jestem akurat kilka tygodni. Wcześniej
    bawiłem gdzie indziej. Na tamtych grupach, a i tu w ostatnim okresie
    widziałem co najmniej kilka wątków bijących na głowę bezsensownością ten
    wątek. I tam jakoś nie protestowałeś. Ugryzło Cię coś w nocy, czy co? Jak Ci
    się ten wątek nie podoba, to sobie go zaznacz jako ignorowany i tyle. Daj
    żyć ludziom wokół, skoro Tobie nikt nie przeszkadza.

    Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1