eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRoznoszenie ulotek - na jakich zasadach zlecić takie usługi...? › Re: Roznoszenie ulotek - na jakich zasadach zlecić takie usługi...?
  • Data: 2009-05-24 07:24:24
    Temat: Re: Roznoszenie ulotek - na jakich zasadach zlecić takie usługi...?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan pisze:


    > Równie podłym etycznie, jak spam. Codziennie wiadrami wynoszą z mojej klatki
    > ten badziew, a i tak zalega na schodach i nieraz się poślizgnąłem. A co
    > dopiero starsza osoba.

    Odpisując, miałem bardziej na myśli rozdawanie ulotek do ręki, a nie
    rozrzucanie ich po klatkach.



    > Bo nie mając pomysłu na biznes ani chęci stawiania na jakość, stawiają na
    > żebranie i żebrząc mają nadzieję, że ktoś się zlituje nad ich ciężką
    > sytuacją i coś u nich kupi. To widać teraz, przy kryzysie... Spam się
    > zaostrza.... Ba! żebrzą już nawet pozycjonerzy stron, którzy dają tym
    > świadectwo, że są ekstremalnymi nieudacznikami i nie potrafią się
    > wypozycjonować, więc muszą żebrać.


    Nieprawdą jest, że dobry produkt sprzeda się bez reklamy. Reklama też
    jest potrzebna, ulotki pomagają w sprzedaży, tak jak każdy inny kanał
    reklamy.


    > W ogóle świat się porypał. Ostatnio dzwoni do mnie jakaś upierdliwa baba,
    > podając się za Microsoft (ściema, wiem) i jeszcze mnie upierdoliła, że
    > jestem niekulturalny, jak powiedziałem, że ja nie chcę nic od niej kupić.
    >
    > Ludziem się we łbach poprzewracało. Od zawsze, jak ja chciałem coś kupić, to
    > szedłem do sklepu i kupowałem. A teraz sklepy próbują przyłazić do mnie i w
    > efekcie pół swojego cennego dnia spędzam na odpędzaniu się od namolnych
    > sprzedawców.

    Takie życie :) Zauważ, że w sklepie masz wybór bardzo ograniczony.
    Niektóre produkty do Twojego sklepu mogą się nie dostać. Do wszelkiej
    maści telemarketerów trzeba podchodzić z głową. Dużo poważnych biznesów
    rozpoczyna się od rozmowy telefonicznej wychodzącej od telemarketera.


    > Dlaczego się nie łapie pod 63a? Jest tam napisane o ulotkach również. Nie
    > mają mojej zgody ani zgody spółdzielni na zaśmiecanie mi klatki,
    > wycieraczki czy też klamki.
    >
    > Pod 145 też nie? Czemu? Może nie wymieniono klatek, ale to miejsce dostępne
    > publicznie, ludzie tam chcą chodzić do znajomych, a nie przedzierać się
    > przez stos śmieci.
    >
    > W każdym razie, etycznie jest to skurwielstwo i jedna menda zapłaci parę
    > groszy za kupę spamu, a poszkodowani mieszkańcy muszą sprzątać, bo on ma
    > kryzys i nie potrafi znaleźć klientów jakością.


    Takie życie w mieście :) Zresztą lubię mieć pod ręką aktualny cennik
    pizzy na telefon. Zamiast obrażać się na cały świat, może dostosować się
    do tego?

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1