eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRCB alert › Re: RCB alert [Numerek na balonik przekraczający granice]
  • Data: 2023-05-20 17:03:38
    Temat: Re: RCB alert [Numerek na balonik przekraczający granice]
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 20.05.2023 o 11:01, Robert Tomasik pisze:

    > Jeśli przechodzimy na płaszczyznę merytoryczną, to z jednej strony mamy
    > niewywiązanie się z umowy. Jest masa nieporozumień z tym związanych:
    > 1) Hurtownia pomyli adres i nie ma w ogóle potwierdzenia wysłania na
    > adres kupującego. Przy większym obrocie nie mogą ustalić, gdzie wysłali
    > zamówienie i trzeba czekać, co im nieodebrane wróci.
    > 2) Hurtownia nie wyśle towaru, bo sprzedający sprzedał coś, czego oni
    > nie mają, a hurtownia czeka na dostawę. Hurtownie zazwyczaj wysyłają
    > zaraz po zamówieniu, to sprzedający wpisują w ofertę wysyłkę w kilka
    > dni. Ale raz na czas hurtownia się nie wyrobi.
    > 3) Hurtownia nie wyśle towaru, bo sprzedawca zalega z płatnościami. A
    > zalega, bo on dostaje zapłatę po dostawie towaru, więc płaci z pieniędzy
    > pochodzących z poprzednich dostaw. Jak przed świętami jest większy
    > obrót, no to cały ten system się "zapycha".
    > 4) Sprzedający dał się oszukać i wysłał pieniądze do sklepu
    > internetowego, który go oszukał. (No, tu mamy oszustwo, ale sprzedający
    > nim  nie jest.)
    > 5) Sprzedający towaru nie widział nigdy na oczy, tylko wstawił zdjęcie
    > oraz opis od faktycznego sprzedawcy, więc towar dostarczony nijak nie
    > pasuje do oferty.
    >
    > Jak nawet sprzedający sprzedaje towar z magazynu własnego, to z kolei:
    > 6) Z przyczyn losowych nie wysłał towaru. Jak to nie firma wieloosobowa,
    > to wystarczy kapeć w samochodzie.
    > 7) Sprzedający w masie paczek pomylił adres. Teraz nie ma potwierdzenia
    > wysyłki na adres kupującego i nawet nie wie, do kogo wysłał zamówiony
    > przez kupującego. Czeka, aż coś wróci. Jak ma taki sam towar, to wyśle
    > inny, a tamten wróci, ale czasem nie ma.

    I w każdym z tych przypadków nie powinno być problemu żeby pokazać
    dokument _wysłania_ albo zlecenia wysłania towaru.

    > 8) Opis jest, jaki jest, ale kupujący sobie wyobraził, że to bedzie
    > inaczej wyglądało. (tak, mógłby zwrócić, ale po co ma zwracać, jak on na
    > Policję z tym przyjdzie?)

    To trochę inny przypadek, więc nim zajmijmy się jak rozwiążemy ten
    najprostszy.

    > Niezależnie od tego, jak to sprzedają, to jeszcze:
    > 9) Kurier może ukraść paczkę.
    > 10) Paczka może omyłkowo zostać dostarczona do innego paczkomatu i tam
    > sobie leżeć i czekać.
    > 11) Sam kupujący coś skopał i sobie zamówił nie do tego paczkomatu, co
    > chciał.

    Znów - powinen być dokument nadania.

    > 12) Paczkę idącą z Chin zablokowali celnicy, bo sobie robią swoją
    > procedurę.

    Znów trochę inna sprawa.

    > No i mamy jeszcze "cwaniaków" kupujących:
    > 16) Dotarła paczka, ale kupujący zorientował się, że sprzedawca wysłał
    > to nierejestrowaną przesyłką, więc może uda się jeszcze zwrot kasy.
    > 17) Kupujący dostał paczkę, podmienia na coś popsutego i przybiega na
    > Policję, że go oszukano. Sprzedający, to już zaczęli nagrywać, co do
    > paczek wkładają, bo podobno to plaga.

    Taa. Bo nie ma to jak mieszać policję w swoje nielegalne machlojki;)

    > I na koniec:
    > 18) Kupujący i sprzedający zamiast normalnie pogadać i to wyjaśniać, to
    > powyzywali się od oszustów, kulsonów, debili i ze sobą nie rozmawiają.
    > Szukają w osobie policjanta negocjatora.

    Nie jako negocjatora a pałę. Zwykle nie bez powodu.

    > Na drugiej "szali" masz takich oszustów, co to wystawiają towar bez
    > zamiaru wysłania i to jest faktycznie oszustwo. Ale jak ktoś w
    > Internecie oszukuje faktycznie, to na pewno zbyt długo na jednych danych
    > nie działa. Jest jeszcze kilka innych sposobów przefiltrowania tego przy
    > zawiadomieniu.

    Przecież pisałeś, że jak nie zrobił wielu ludzi pod jednym kontem to
    zakładasz że to nie oszustwo. A teraz piszesz, że oszuści nie robią
    dużych wyników pod jednym kontem. To co ty w końcu ścigasz jak z twoich
    wypowiedzi wychodzi zbiór pusty.

    > I teraz jak zaczniesz zajmować się tymi pierwszymi 18-toma przypadkami,
    > to braknie czasu na ten naprawdę będący oszustwem 19 oraz 20-ty. Im
    > więcej odrzucisz tych niebędących oszustwem na pierwszej linii, tym
    > więcej wyłapiesz oszustów.

    A co to obywatela obchodzi? Idzcie do ustawodawcy zeby zmienił prawo
    albo weźcie się do roboty. Od kiedy pilnujecie schodów takie tłumaczenia
    są gówno warte.

    > Fakt, że może się coś przemycić. Strach przed
    > Shrekami, Kviatami i podobnymi antykulsonami powoduje, że czasem
    > policjanci przyjmują jak leci.

    Skoro jesteście w prawie to czego się boicie?

    > Skutek jest taki, że nie mają czasu
    > zajmować się oszustami.

    Przez to że wszczynają postępowania przeciw oszustom nie mają czasu
    ścigać oszustów?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1